reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziecko, ciąża nie chciana.

Jestem w ciąży, niestety wpadka. Nie mam ani warunków ani pieniędzy na dziecko. Mam już swoje odchowane.
Chętnie dogadam się z jakaś para która nie może mieć dzieci.
Proszę o odpowiedź tylko poważne osoby.
To co planujesz zrobić jest nielegalne .
Najprostsza i najszybsza metoda , to zostawienie dziecka w szpitalu.
Przychodzisz na poród i informujesz personel, że oddajesz dziecko i się go zrzekasz.
Dadzą ci odpowiednie papiery do wypisania.
Potem następuje okres kilku tygodni, gdzie matka ma prawo jeszcze się "zastanowić".
Po tym czasie dziecko trafia do ośrodka adopcyjnego i dopiero wtedy jakaś rodzina może się starać o jego adopcję.
 
reklama
Jestem w ciąży, niestety wpadka. Nie mam ani warunków ani pieniędzy na dziecko. Mam już swoje odchowane.
Chętnie dogadam się z jakaś para która nie może mieć dzieci.
Proszę o odpowiedź tylko poważne osoby.
Niech mi usuną nawet tutaj konto, ale się wypowiem. Wpadka wpadka, ale można napisać do fundacji i usunąć. Niestety mam wrażenie, że chcesz sprzedać dziecko na narządy albo pedofilom? Lepiej dla niego, żeby się nie urodziło, serio. Współczuję niechcianym dzieciom. Naprawdę w dzisiejszych czasach są dobre zabezpieczenia. Polska polską, ale jedz za granicę i podwiaz jajowody. Tak mam ochotę dopisać, że razem z mózgiem. Po prostu 21 wiek, straszne. Niestety nie każdy lubi pocieszać takie akcje, więc chyba przestanę czytać forum. Szkodzi mi.
 
Podobno okno życia to nie do końca taka spoko opcja. Najlepsza i tak naprawdę najłatwiejsza opcja to zostawienie dziecka w szpitalu.
Zostawienie w szpitalu to też ruletka, jak dziecko nie trafi do adopcji matka zostanie obciążona alimentami (warto poszukać w sieci). W oknie życia jest to łatwiejsze - dziecko traci tożsamość która nadawana jest od nowa.

A przekazanie do adopcji parze, która chce adoptowac nie byłaby zła, gdyby w Polsce istniała adopcja ze wskazaniem (szkoda że takiego tworu nie ma)

Co nie zmienia sytuacji ze jest możliwe przekazanie dziecka komuś innemu - wskazujesz ojca jakiego chcesz, razem rejestrujecie dziecko (bez ślubu aby on był ojcem musicie oboje się stawic), ale jest to tylko deklaracja, nie ma żadnych badań, udowadnian etc po czym matka zrzeka się praw.

Jak rodzinka będzie spoko to obie strony mają farta, jak nie to ojciec nadal może żądać alimentów od matki.
 
Zostawienie w szpitalu to też ruletka, jak dziecko nie trafi do adopcji matka zostanie obciążona alimentami (warto poszukać w sieci). W oknie życia jest to łatwiejsze - dziecko traci tożsamość która nadawana jest od nowa.

A przekazanie do adopcji parze, która chce adoptowac nie byłaby zła, gdyby w Polsce istniała adopcja ze wskazaniem (szkoda że takiego tworu nie ma)

Co nie zmienia sytuacji ze jest możliwe przekazanie dziecka komuś innemu - wskazujesz ojca jakiego chcesz, razem rejestrujecie dziecko (bez ślubu aby on był ojcem musicie oboje się stawic), ale jest to tylko deklaracja, nie ma żadnych badań, udowadnian etc po czym matka zrzeka się praw.

Jak rodzinka będzie spoko to obie strony mają farta, jak nie to ojciec nadal może żądać alimentów od matki.

Tak, ale to dotyczy głównie chorych dzieci.
Na zdrowe w Polsce jest ok 3 letnia kolejka (wiem, z doświadczenia) i już w trakcie tych 6 tygodni kiedy jest czas na zmianę decyzji najczęściej dziecko ma opiekę rodziców. Dlatego wiedząc, że dziecko będzie zdrowe jest to bezpieczna i szybka procedura, kiedy wybija 6tż dziecko ma już kochający dom.

Ale to typowo Polskie - trzeba chore rodzic za wszelką cenę, a potem g*wno
 
reklama
Tak, ale to dotyczy głównie chorych dzieci.
Na zdrowe w Polsce jest ok 3 letnia kolejka (wiem, z doświadczenia) i już w trakcie tych 6 tygodni kiedy jest czas na zmianę decyzji najczęściej dziecko ma opiekę rodziców. Dlatego wiedząc, że dziecko będzie zdrowe jest to bezpieczna i szybka procedura, kiedy wybija 6tż dziecko ma już kochający dom.

Ale to typowo Polskie - trzeba chore rodzic za wszelką cenę, a potem g*wno
Samo szkolenie trwa 2l, mój brat właśnie zaczyna procedurę, ale oni nawet byliby chętni na starsze (do 4-5l) rodzeństwo, bo na swoje nie widzą szans (zagrożenie przeniesienia choroby genetycznej)
 
Do góry