reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dziecięce proszki do prania

reklama
Ponieważ ja jestem alergikiem, więc rzeczy dziewczynek piorę razem z naszymi w proszku kupionym w Niemczech persil sensitive. Jest inny niż nasz polski. Rzeczy malutkiej z plamami szczególnie te po ulewaniu mleka schodziły nawet po praniu ręcznym. Ale zgadzam się że dzidziuś jest naprawdę dobry.
 
Nie wiem czy nie piszę po raz piąty.
Ja używam Loveli - mleczka i płynu do płukania. Jestem bardzo zadowolona :tak:
 
Ja na podczątku używałam Jelpa a jak sie skończył to kupiłam Lovelę.Jestem bardzo zadowolona.Chociaż zastanawiam sie czy jak sie nie skonczy to nie prać rzeczy Grzesia w tym samym proszku co nasze
 
Ja ciuszki małej piore w proszku jelp i płyn do płukania też jelp. Jestem bardzo zadowolona.
 
Przetestowałam Dzidziusia - ładnie pachnie, ciuszki ok, ale dość trudno go u mnie dostać. Jelp jakoś mi nie podpasował. Na chwilę obecną piorę wszystko w Loveli i jestem zadowolona ;-) z tego jak dopiera ubranka i jak pachną po upraniu i uprasowaniu.
 
Ja od początku używałam Loveli. Była Ok do póki synek pił tylko mleko. Bo teraz gdy je zupki, deserki i coś kapnie na ubranko to Lovela nie wystarcza. Wypróbowałam Vizir sensitive (na razie mieszam oba proszki razem) i do tej pory nie zauważyłam uczulenia. Oby tak dalej:-).
Do płukania początkowo nic nie używalam - tylko woda i woda. Potem płynu Jelpa (ale drogi) a teraz Lenora sensitive.
 
Mleczko Lovela,później proszek JELP i Lovela(próbki ze szpitala),potem Dzidziuś a teraz Persil Sensitive i super,bo dopiera ubranka.
Z płynów to od 4 lat Silan Sensitive:tak:.
 
reklama
Ponieważ ja jestem alergikiem, więc rzeczy dziewczynek piorę razem z naszymi w proszku kupionym w Niemczech persil sensitive. Jest inny niż nasz polski. Rzeczy malutkiej z plamami szczególnie te po ulewaniu mleka schodziły nawet po praniu ręcznym. Ale zgadzam się że dzidziuś jest naprawdę dobry.


Ja też piore w tym samym proszku tylko niewiem czy ty mówisz o żelu kupionym w niemczech . i jestem niezadowolona ciuszki są niedoprane maja plamki . choc piore w nim juz 1,5 roku . Niemam innego wyjścia bo Kubus jest alergikiem i jak narazie nieznalazłam proszku który by go nieuczulił . Zastanawiam się nad kupnem tego nowego proszku vizir sensitiv z aloesem . Może któraś z was go uzywa
 
Do góry