reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dzieciaczkowe menu

rety jk czytam ile wasze dzidzie wypijaja mleka to szok, bo mój mały ciagle malutko bo zaledwie 120 max, jak cyca nie chce, ale cyca tez mało possie i tym sposobem brniemy ku koncowi cycolenia bo coraz mniej. Obiadek tez tylko mały słoiczek lub 3/4 duzego jak mu smakuje. Kaszka na rzadko juz mu ostatnio cos zbrzydła, a na gesto to tylko jak dorzuce owocków...ale zdrowy i to najwazniejsze...tylko sie martwie(moze niepotrzebnie) ze tak malusio ciagle je.

Magi a czy Franiu je teraz tak czy wczesniej tez nie za duzo potrzebował? Bo jak jadł tak cały czas i normalnie przybierał to nie masz sie co martwic. Widocznie taki egzemplarz Ci sie trafil:tak:. Chyba ze jadł wczesniej po wiecej, a teraz nie chce to zrob mu morfologie. U Antka jak miał 3 m-ce to stracil apetyt i wyszło słabe zelazo. Ale zelazo juz w normie, a apetyt i tak sredni. Juz sie przestałam przejmowac, bo bym osiwiala. Z pzrybieraniem na wdze tez srednio, nawet musze go zwazyc, ale pewnie za duzo nie przybtral. Ostanio jakos przez 1,5 m-ca przybrała zaledwie 150 g. Tylko, ze ja sie smieje jak ma wiecej przybrac jak z niego zywe srebro, ciagle w rucu, nawet jak je.
I z tego co kojarze to wiecej takich niejadkow wsrod wrzesniowych dzieciakow.
 
reklama
Kasik masz racje...je tak jak zawsze...tylko ja jak typowa mama, martwie sie nawet jak nie ma czym. Widocznie ma to po mnie bo ja tez do duzych nie naleze i zawsze miałam mały apetyt a zdrowa jak rydz. Mój przez dwa miesiace przybrał 600g
 
Witney ja próbowałam małemu zmienic mleko Nan na gerbera i mu nie podeszło cos....a czytałam skład i bardzo podobny do nan i nie wiem dlaczego nie chciał pic tego mleka...dawałam kilka razy i nic.
 
Kasik masz racje...je tak jak zawsze...tylko ja jak typowa mama, martwie sie nawet jak nie ma czym. Widocznie ma to po mnie bo ja tez do duzych nie naleze i zawsze miałam mały apetyt a zdrowa jak rydz. Mój przez dwa miesiace przybrał 600g

magi to tylko sie cieszyc, ze Franek zdrowy i ładnie przybiera


Mały cos mi z butli pic nie chce, niby ssie, a z butli mało ubywa, i po kilku minutach sie denerwuje i juz nie chce wiecej. Potem wczesnie sie budzi i znowu to samo. Dzisaij to kaszke mu na noc zrobiłam i ładnie łyczeczka zjadł. I mam pytanie odnosnie tych kaszek? bo jak zamiast mleka rano i wieczor bedzie jadł kaszke, i jadł do tej pory na drugie sniadanie, to teraz cos by zmienic, bo kaszek za duzo bedzie? Myslałam o kanapce na II sniadanie. jak to u was wyglada?

Do tej pory było mniej wiecej tak:
5-6 mleczko
10 kaszka
14 obiadek
17 deserek
21 mleczko ( dzisaij kaszka)
 
kasik - a jakiego masz smoka? Bo my mamy 3-przepływowy Aventu i dobrze leci. Pamiętam, że jakieś 2/3 mc temu Adaś wściekał się i nie chciał ciągnąć, pomyślałam, że może za słabo mu leci (miał z 4 dziurkami od 6 mc), zmieniliśmy smoka i problem znikł :)

U mnie jest raz dziennie kaszka, na drugie śniadanko, ok. 9. Czasem zrobię kromkę z dżemem babcinym lub zrobię jajecznicę do tego. Ale to bardzo rzadko... :zawstydzona/y::-p
 
kasik - a jakiego masz smoka? Bo my mamy 3-przepływowy Aventu i dobrze leci. Pamiętam, że jakieś 2/3 mc temu Adaś wściekał się i nie chciał ciągnąć, pomyślałam, że może za słabo mu leci (miał z 4 dziurkami od 6 mc), zmieniliśmy smoka i problem znikł :)

U mnie jest raz dziennie kaszka, na drugie śniadanko, ok. 9. Czasem zrobię kromkę z dżemem babcinym lub zrobię jajecznicę do tego. Ale to bardzo rzadko... :zawstydzona/y::-p

Marta mamy ten smoczek. W sumie była taka sama sytuacja jak u Was, bo pił z 4, ale cos to długo trwało, mały sie denerwował. Wiec załozyłam ten trojprzepływowy i było o niebo lepiej. A teraz ani z tego, ani z tego tzn. kiepsko to idzie.

aaa i kanapeczki czasami Antos tez je (ale z szyneczka:-p) na II sniadanie.

Wczoraj i dzis po 5 pił z butli, robie 210, a wypite moze 150. Ale od razu zasypia wiec chyba sie nie głodzi. A na noc je kaszke, zjada sporo tego, wiecej niz by mleka wypil. I tak sobie mysle, ze zostaniemy przy kaszce na noc. Planuje sobie, zeby do pierwszych urodzin, max. do 1,5 roku odrzucic butle, no ale zobaczmy jak to wyjdzie w praniu.
 
wiecie jak tak czasami czytam, że wasze dzieci albo nie chce jeśc mleka albo planujecie odstawić butelke to normalnie szok przeżywam
moja Majka to by chyba umarła bez mleka z butli haha :p jak tylko słyszy, że sie woda w czajniku gotuje to jest zaciesz bo mleko sie robi :D:p
a kanapeczKi? RETY..moje dziecko dopiero zaczeło jeść banana w malenkich kawałkach a kiedy tam dopiero kanapeczki :p
i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że moja Majka je na kolacje co innego niż kaszkę z butli, bo ona wieczorem jest taka zmęczona i głodna, że tylko z butli szybko wypije i dopiero jest zadowolona i moze isc spac :p a rano zaś jest po nocy tak głodna, ze tez szybko trzeba butle dawać :p nie wyobrażam sobie podawania jej kaszki łyżeczką, z resztą juz próbowałam i tylko nerwy były :p

i to uświadamia człowiekowi jak dzieci potrafią sie od siebie róznic! :) heheheh :)
 
misiunia u mnie też o kanapkach nie ma mowy jak czasami ziarenko rozgotowanego ryżu mu w gardle staje :) Rano udało mi się wprowadzić kaszkę łyżeczką. Wieczorem musi być butla bo jest zbyt zmęczony...ale zastanawiam się powoli nad łyżeczką też wieczorem...tylko nie wiem czy wykonalne :)
 
Tak sobie czytam Was i widze ze naprawde kazde dzieciatko je nieco inaczej,jednej miarki przyłozyc sie nie da. Mój synek ma wspanialy apetyt,zjada wszystko bez marudzenia,ale nie podaje mu zadnych "dorosłych dan", wszystko na obiadki gotuje mu sama , na parze i miksuje bo dopiera wczoraj wyszedl mu pierwszy zabek. ale wiadomoz eod razu jednym ząbalkiem wszystkiego nie pogryzie. Od jakiegos czasu nie miksuje na gladko jak kiedys tylko zostawiam wieksze grudki jedzonka ale tak zeby sie nie zakrztusił. chrupki kukurydziane do raczki i chclebek dostaje-tak na smaka tylko i marchewke obrana jako gryzak na bolące dziąsełka. Wypija mleczka ok. 200-240 na raz, deserek to ucierane hjablko z bananem lub truskawkami (nic mu nie było) lub brzoskwinie,ale na nie sie krzywil jakos. Kaszka to nawet 2 x dziennie nieraz, raz na II sniadanko z owocami i malą porcje na kolacje ( chetnie zjada te z bobovity z serii SMACZNY SEN) .No i wazy 12 kg...ale pediatra mowi ze jest OK i nie widzi nadwagi. Synek rusza sie caly czas , wszedzie wchodzi i juz prawie chodzi samodzielnie.
 
reklama
wiecie jak tak czasami czytam, że wasze dzieci albo nie chce jeśc mleka albo planujecie odstawić butelke to normalnie szok przeżywam
moja Majka to by chyba umarła bez mleka z butli haha :p jak tylko słyszy, że sie woda w czajniku gotuje to jest zaciesz bo mleko sie robi :D:p
a kanapeczKi? RETY..moje dziecko dopiero zaczeło jeść banana w malenkich kawałkach a kiedy tam dopiero kanapeczki :p
i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że moja Majka je na kolacje co innego niż kaszkę z butli, bo ona wieczorem jest taka zmęczona i głodna, że tylko z butli szybko wypije i dopiero jest zadowolona i moze isc spac :p a rano zaś jest po nocy tak głodna, ze tez szybko trzeba butle dawać :p nie wyobrażam sobie podawania jej kaszki łyżeczką, z resztą juz próbowałam i tylko nerwy były :p

i to uświadamia człowiekowi jak dzieci potrafią sie od siebie róznic! :)
heheheh :)


i to jest swieta prawda:tak::tak:

misiunia powiem Ci tak, ze bardzo bym sie cieszyła gdyby moj dziec rano i wieczor wpijał flache mleka (chwilowo tak było, bo pił po 240 ml na noc i około 5 rano, i chyba sie za bardzo cieszyłam) Ale co zrobic jak nie chce, i trzeba kombinowac jak sie da.

mam nadzieje, ze to zeby wychodzace nie daja mu jesc, bo opadam z sil powoli. Dzisiaj pogardził zupka ogorkowa, i desreki tez zaczynaja byc blee

A wpadłam z pytaniem, i sie rozpisałam.:-D jakie mieska dajecie maluchom. Bo my mamy unikac wołowiny, czyli cielecinki tez ze wzgledu na azs. A chyba krolik i drob to mu uszami wychodza.
 
Do góry