reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

Moje młodsze dziecko już zasypia. Własnie przed chwila zawołało mnie do pokoju i pokazało na nocniczek. Kiedy go posadziłam zrobił piekną kupke do niego. Pierwszy raz zasygnalizował sam, ze chce usiąść. przedtem sadzałam go na wyczucie. Chyba załapał o co chodzi. teraz musze nauczyc go z siusianiem;-)

Aniulko, gratulacje !!!! To wielki sukces :-)

A powiedz mi, jak często Łukiego wysadzasz ? Po każdym posiłku, czy częściej? I jak długo trwała nauka? Bo ja z Hanką od tygodnia dopiero ...
 
reklama
Dziękuję. Strasznie dumna jestem z mojego łobuza.

No własnie Joanko.... Łukasz tez krzyczy:sick: :evil: :rolleyes: . Kube woła "po imieniu ADA" tatę woła TATA a na mame robi eeeeeeeee :wściekła/y: :wściekła/y: albo krzyczy przeraźliwie:wściekła/y: Połozyłam go i wyszłam z pokoju (jak zwykle) zaczła się drzec więc poszłam do niego. A On stio w łóżeczku i pokazue na nocnik, który stoi pod łóżeczkiem. No to myk go z pajacyków i siedział grzecznie i "dusił" tego kupala:-D :-D

Kinus zaczęłam go trenowac jakies dwa tygodnie temu. Wysadzam go sporadycznie. jak słysze bączki lub na wyczucie. Nigdy nie zabawiam go na nocniku. Nie siedzi dłużej niż 5 minut. Jak siedzi to tłumacze ze w pieluchę nie robi się siusiu i kupki tylko do nocniczka. Czasem wstaje kilka razy zeby sprawdzić. Wtedy mówię nie ma i siadamy dalej. kiedy widze że nie chce siedzieć, zakładamy pieluchę. Kiedy wreszcie udało mu sie pierwszy raz zrobić kupkę biłam mu brawo, wyściskałam go i wszyscy w koło musieli "to " zobaczyc i tez bili brawo:rolleyes2: . Był taki dumny z siebie, ze co chwilę przynosił nocnik:dry: . Kiedy zdarzyło mu się zrobić w pieluche mówiłam że tak robią małe dzieci, a duże do nocniczka.... Łukasz wszystko rozumie co się do niego mówi i chyba to tez zakumał o co matce biega.... z siusianiem gorzej, bo nigdy nie wiem kiedy on siusia:no: :-p :baffled:
 
Gosiczko spokojnie. Trening czyni mistrza. I na kubusia przyjdzie pora. Łukasz na poczatku tez nie chciał usiąśc. A ja go nie zmuszałam.Ale nie pozwalałam mu bawić się nocnikiem. Od razu uczyłam do czego słuzy. Na początku tez sie wyginał i nie chciał siedziec, az pewnego dnia skapitulował
 
A Hanka woła tak :

Mamaaaa ??? tak śpiewnie i pytająco na mnie :tak:

Tata szeptem :-D na Jacka

Goga zdecydowanie, na Gośkę

Amba Amber oczywiście :happy:

Niania to Hania
Aga to chyba ciocia :dry:
 
no pieknie Hanka mówi. Gratulacje!!! Lukasz jeszcze na kuzynke Anię woła Niania. Tylko mama mu nie wychodzi:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: daj, to, gdzie, tak, nie.... ale mama nie:-p
 
reklama
Do góry