reklama
Joanna MK
Mama wrześniowa 2005
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 3 478
Misiako my znamy ta zabawe ale troszke inaczej..bo tak
zaswiecilo sloneczko
zamknely sie szlabany
przyjechal pociag
z pociagu wyszedl Pan w klapeczkach
Pani na szpileczkach
szczypaweczki
slonie
konie
i dalej wymieniamy co chcemy i nasladujemy na pleckach kazde zwierzatko.
a potem zaczal padac deszczyk,i przeszedl dreszczyk
Moj bratanek lat 12 do dzis prosi zeby mu to robic;-) na pleckach.
A mam prosbe w jakiej wersji znacie Tu kokoszka dziobala?:-)
zaswiecilo sloneczko
zamknely sie szlabany
przyjechal pociag
z pociagu wyszedl Pan w klapeczkach
Pani na szpileczkach
szczypaweczki
slonie
konie
i dalej wymieniamy co chcemy i nasladujemy na pleckach kazde zwierzatko.
a potem zaczal padac deszczyk,i przeszedl dreszczyk
Moj bratanek lat 12 do dzis prosi zeby mu to robic;-) na pleckach.
A mam prosbe w jakiej wersji znacie Tu kokoszka dziobala?:-)
Joanno w takiej wersji tez mi sie gdzies obilo o uszy, fajne
Ja znam o sroczce;-)
Bierzemy raczke i na wewnetrznej stroni dloni dziecka uderzamy delikatnie palcem wskazujacym w rytm:
Tu, tu, tu sroczka kaszke wazyla,
Tu, tu, tu ogoneczek sparzyla.
Bierzemy po kolei paluszki i wymieniamy:
Temu dala na lyzeczke,
Temu dala na miseczke,
Temu dala na talerzyk
itd. co nam przyjdzie na mysl,
jak wykorzystamy wszystkie paluszki, to na ostanim mowimy
A temu nic nie dala,
Lebek urwala
I fruu do lasu poleciala.
Leci, leci,(kresle spiralki w powietrzu palcem wskazujacym)
Tu siadla , tu padla,
Tu padla, tu siadla ( klujemy delikatnie dziecko w brzuszek, w klatke, gdzie popadnie)
A tu tu gniazdeczko sobie zrobila (ja Mai robie Gniazdeczko na brzuszku i strasznie sie wtedy zasmiewa)
A jak to jest jest u Ciebie z kokoszka
Dla Kinka:-)
Dziecko sadzamy na kolankach, ktorymi delikatnie podskakujemy i spiewamy:
Jechal pan kapitan po tabaczke i tyton,
Sluga za nim, ze sniadaniem,
A, Zyd z workiem, z podwieczorkiem
Hop, hop, hopsasa ( tu Majke wysoko unosze albo sama podskakuje)
Mam nadzieje, ze choc troche zrozumialyscie (logicznie i gramatycznie-nie mam polskich znakow)
Wszystkie zabawy to kwestia wyobrazni, ja co jakis czas zmieniam scenariusz, bawie sie slowkami, zeby corci sie nie znudzilo
Ja znam o sroczce;-)
Bierzemy raczke i na wewnetrznej stroni dloni dziecka uderzamy delikatnie palcem wskazujacym w rytm:
Tu, tu, tu sroczka kaszke wazyla,
Tu, tu, tu ogoneczek sparzyla.
Bierzemy po kolei paluszki i wymieniamy:
Temu dala na lyzeczke,
Temu dala na miseczke,
Temu dala na talerzyk
itd. co nam przyjdzie na mysl,
jak wykorzystamy wszystkie paluszki, to na ostanim mowimy
A temu nic nie dala,
Lebek urwala
I fruu do lasu poleciala.
Leci, leci,(kresle spiralki w powietrzu palcem wskazujacym)
Tu siadla , tu padla,
Tu padla, tu siadla ( klujemy delikatnie dziecko w brzuszek, w klatke, gdzie popadnie)
A tu tu gniazdeczko sobie zrobila (ja Mai robie Gniazdeczko na brzuszku i strasznie sie wtedy zasmiewa)
A jak to jest jest u Ciebie z kokoszka
Dla Kinka:-)
Dziecko sadzamy na kolankach, ktorymi delikatnie podskakujemy i spiewamy:
Jechal pan kapitan po tabaczke i tyton,
Sluga za nim, ze sniadaniem,
A, Zyd z workiem, z podwieczorkiem
Hop, hop, hopsasa ( tu Majke wysoko unosze albo sama podskakuje)
Mam nadzieje, ze choc troche zrozumialyscie (logicznie i gramatycznie-nie mam polskich znakow)
Wszystkie zabawy to kwestia wyobrazni, ja co jakis czas zmieniam scenariusz, bawie sie slowkami, zeby corci sie nie znudzilo
Misiako, a ja " o sroczce" znam zupełnie inaczej
sroczka kaszkę gotowała...
temu dała, bo malutki
temu dała, bo śliczniutki
temu, bo wodę nosił
temu, bo ładnie prosił
a temu buziaczka dała
i frry, fry poleciała
W oryginale było, że urwała łepek ale pamiętam , że jak byłam dzieckiem to napawało mnie to smutkiem, więc zmieniłam treść ;-)
A tej dalszej części o gniazdeczku, to w ogóle nie znam ale zaadoptuję
a jaka jest melodia do "kapitana" ? Misiako, nutki proszę
sroczka kaszkę gotowała...
temu dała, bo malutki
temu dała, bo śliczniutki
temu, bo wodę nosił
temu, bo ładnie prosił
a temu buziaczka dała
i frry, fry poleciała
W oryginale było, że urwała łepek ale pamiętam , że jak byłam dzieckiem to napawało mnie to smutkiem, więc zmieniłam treść ;-)
A tej dalszej części o gniazdeczku, to w ogóle nie znam ale zaadoptuję
a jaka jest melodia do "kapitana" ? Misiako, nutki proszę
Joanna MK
Mama wrześniowa 2005
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 3 478
Misiako ja koncowke zawsze przerabiam inigdy nasza kokoszka lebka nie urwala;-) Czasem jak wyliczamy to nasza kokoszka daje kazdemu paluszkowi zwierzaczki i nasladujemy ich odglosy.
Robimy jeszcze masuje masuje i ktorym paluszkiem ukluje.Jula wybiera paluszki i albo ona mnie"masuje"albo ja ja..Ucze ja drapania po pleckach..hihihi i nawet juz to wychodzi szczegolnie jak widzi ze mi sie to podoba...
Kosi kosi tez lubimy:-)
Moze jeszcze jakies pomysly na zabawy zaproponujecie dziewczyny?
Robimy jeszcze masuje masuje i ktorym paluszkiem ukluje.Jula wybiera paluszki i albo ona mnie"masuje"albo ja ja..Ucze ja drapania po pleckach..hihihi i nawet juz to wychodzi szczegolnie jak widzi ze mi sie to podoba...
Kosi kosi tez lubimy:-)
Moze jeszcze jakies pomysly na zabawy zaproponujecie dziewczyny?
na poprzedniej stronie misiako napisała ten megahit;-)Gosiczka a skąd wzięłaś tą zabawe?
reklama
Moje młodsze dziecko już zasypia. Własnie przed chwila zawołało mnie do pokoju i pokazało na nocniczek. Kiedy go posadziłam zrobił piekną kupke do niego. Pierwszy raz zasygnalizował sam, ze chce usiąść. przedtem sadzałam go na wyczucie. Chyba załapał o co chodzi. teraz musze nauczyc go z siusianiem;-)
Podziel się: