Mi sie wydaje ze to chyba nie o rozpieszczenie chodzi, to pewnie taki etap, skoro wiekszosc naszych dzieciakow tak reaguje:-) Jak Majka cos na mnie probuje wymusic to mowie ze nie wolno i tlumacze dlaczego, oczywiscie potem ryczy, wije sie itd, ja nie zwracam na to uwagi i po chwili jej przechodzi. Naprawde zauwazylam ze z dnia na dzien napady histerii sa dzieki nie zwracaniu na nia uwagi, coraz krotsze;-)
:-)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)