reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

Słodkie dzieciaczki:-)
Joanko Sara z Robertem też lubią bawić się w pociąg. Ale śmiechu mają przy tym:-D :laugh2: Często zrywają nam zasłonkę, bo za zasłonką też jest przednia zabawa. Robert z dnia na dzień jest coraz weselszy. Lubi się wyglupiać:-) :-D Kiedy czytam bajeczkę też pokazjue paluszkiem, ale "co to" nie pyta. Ostatnio zrobiłam mu gili, gili, a on momentalnie za mną powtórzył tak samo. Szkoda, że tylko raz:confused: Kiedy babcia przyjdzie, to radośnie do niej biegnie i woła baba. Podobnie jest jak Jacek przychodzi, z tą różnicą, że woła tata.
Kiedy bardzo czegoś chce wchodzi mi na kolana. Wtedy się pytam co Robercik chce, próbuje mi to pokazać. np jak chce pić, idzie do kuchni. Wczoraj położył swoją butelkę na blacie kuchennym i już wiedziałam, że chodzi o piciu:-), nieraz mi ją przyniesie. Kiedy ma kupkę w pieluszce i go uwiera, to też stara się jakoś pokazać. Stoi jest wesoły, siada płacze jakby go ze skóry obdzierali;-)
Kiedy jesteśmy na spacerku, a ma ochotę na małe co nieco, wyciąga do mnie rączkę i nią tak specyficznie zgina, że chce coś do tej rączki marudząc przy tym. dają mu np ciasteczko, uspakaja się i zaczyna zajadać:-)
Sa różne sytuacje, choć jak zwykle, jak chcę się pochwalić;-) , to wylatuje mi z głowy. Nieraz już zamierzałam zapisywać fajne momenty moich dzieci. Niestety jakoś tego nie robię. a że pamięć mam krótką...
Ostatnio Robercik nauczył się tuptać do muzyczki i kręcić w kółko. Bardzo lubi muzykę, ma wtedy taką zadowoloną minkę:-)
 
reklama
Kociak, ja za każdym razem jak mnie Majka walnie albo uszczypnie mówię że nie wolno, że to boli, biorę jej rączkę i głaszczę się po twarzy, czy tam gdzie uderzyła
nie cierpię jak mnie ktoś ciągnie za włosy, więc jak jej się zdarzy specjalnie... oj jestem zła:wściekła/y:
ostatnio uszczypnęła mnie w policzek i od razu po tym pocałowała :eek: i jak tu ukarać dziecko:-)

BEATKO TEZ TO ROBIE ALE ONA JA USLYSZY ZE COS NIE WOLNO TO JESZCZE BARDZIEJ PISZCZE PLACZE I WOGOLE
ZAUWAZYLAM TEZ ZE JEST ZA BARDZO ROZPIESZCZONA JESLI COS CHCE TO MUSI TO MIEC W SKLEPIE TO JEST MASAKRA Z ZABAWKAMI MUSZE JEJ ZAWSZE COS KUPIC
 
dziecwczyny nie wim jak wy ale ja zachwyca sie kazda nowo nabyta umiejetnościa darii jest to dla mnie takie niesamowite że tak sie szybko rozwija ,

a na weselu to wszytkim gościom dała buzi , zaczarowała kamerzyste i fotografa
 
Ale mnie corcia dzis uszczesliwila daje buziaczki w koncu swiadomie:-)
Czytalysmy sobie ksiazeczke, gdzie byla twarz rozesmianej laleczki i nagle Maja ja pocalowala:-D :-D Troche bylam zazdrosna...:laugh2: :laugh2:

Podczas obiadku nagle zanurzyla lyzeczke w sloiczku (zawsze daje jej osobisty zestawik) i zaczela sobie jesc, strasznie mnie to cieszy:tak: :-)
 
Mój synuś to jest przylepa, pod warunkiem że on ma na to ochotę, a nie jak jakaś ciotka by chciała. Jak się go próbuje na siłę przytulić albo pocałować to odpycha się rączkami, krzyczy i robi groźną minę (którą ja swoją drogą uwielbiam).

Jak kogoś porządnie spierze, przychodzi, daje buzi i przeprasza.

Potrafi pokazać nerwa tupiąc nogami - to mnie akurat coraz bardziej niepokoi.
 
reklama
Do góry