mordziulka
MAMUSIA HUBUSIA
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2006
- Postów
- 2 655
kunda to suuuper! ciesze sie ze macio ok! mam nadzieje ze ja tez niedlugo bede mogla wam powiedziec ze u nas tez lepiej!
reklama
mordziulka
MAMUSIA HUBUSIA
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2006
- Postów
- 2 655
no widzisz mamo igi jak chcesz to potrafisz!!!!!!!!! teraz jestes bardziej zajete bo jestesm mama pracujaca a mam wrazenie ze czesciej zagladasz!
no wracam do roboty!
no wracam do roboty!
Czesc dziewczyny!
Wpadlam zobaczyc co slychac w naszym watku, a tu cisza
, przez weekend nie pisalam poprostu nie bylo czasu (ladna pogoda wiec calymi dniami na spacerach) wczoraj byla znowu rozmowaz z tesciami, stwierdzili ze jednak to jest glupia sytuacja sie tak nie odzywac, zebysmy zachowywali sie normalnie, oni nie beda sie wtracac do naszych sprawa (slub i do wychowywania dziecka) a tesc nadal bedzie zajmowac sie mala (oczywiscie jak wyrazimy na to zgode) bo jak nie to nie, on nie bedzie sie prosic zeby sie nia opiekowac. Chyba wiem o co im chodzi... siwta ida!!! :laugh: oni zawsze jezdza na wieta go gorzowa do swoich rodzicow, i pewnie sie domyslaja ze ja teraz po tej ostatniej awan. nie pojade (i dobrze mysla, 14 z raza jade juz do swiebodzina) najpierw mowi mi ze jestem obca itd. a teraz mysla ze pojade z nimi na swieta ??? swieta spedza sie z rodzina a nie z obcymi ;D juz widze ich miny jak R powie im ze ja z Iga jedziemy do swiebodzina (on do nas dojedzie) beda przerazeni co powiedza w gorzowie, dlaczego prawnuczka nie przyjechala : ale o to niech juz oni sie martwia... ja jade do swoich :laugh: no dobra uciekam, zaraz musze zmykac do pracy... jeszcze prysznic i uszykowac obiad dla malej.
Calusy dla dzieciaczkow :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Wpadlam zobaczyc co slychac w naszym watku, a tu cisza
, przez weekend nie pisalam poprostu nie bylo czasu (ladna pogoda wiec calymi dniami na spacerach) wczoraj byla znowu rozmowaz z tesciami, stwierdzili ze jednak to jest glupia sytuacja sie tak nie odzywac, zebysmy zachowywali sie normalnie, oni nie beda sie wtracac do naszych sprawa (slub i do wychowywania dziecka) a tesc nadal bedzie zajmowac sie mala (oczywiscie jak wyrazimy na to zgode) bo jak nie to nie, on nie bedzie sie prosic zeby sie nia opiekowac. Chyba wiem o co im chodzi... siwta ida!!! :laugh: oni zawsze jezdza na wieta go gorzowa do swoich rodzicow, i pewnie sie domyslaja ze ja teraz po tej ostatniej awan. nie pojade (i dobrze mysla, 14 z raza jade juz do swiebodzina) najpierw mowi mi ze jestem obca itd. a teraz mysla ze pojade z nimi na swieta ??? swieta spedza sie z rodzina a nie z obcymi ;D juz widze ich miny jak R powie im ze ja z Iga jedziemy do swiebodzina (on do nas dojedzie) beda przerazeni co powiedza w gorzowie, dlaczego prawnuczka nie przyjechala : ale o to niech juz oni sie martwia... ja jade do swoich :laugh: no dobra uciekam, zaraz musze zmykac do pracy... jeszcze prysznic i uszykowac obiad dla malej.Calusy dla dzieciaczkow :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Pycha
mama Mai i Marty
Mama_Igi współczuje takich teściów, ja tez mam nienajlepszych, wczoraj np. moja teściowa zadzwoniła że nie przyjedzie na chrzciny, bo nie dostanie przepustki, a jest w senatorium. a wydaje mi się że tu chodzi o dojazd, bo ona jest 160 km od nas i ktos musiłby po nia pojechać, a potem odwieżć, wiec za dużo kasy by staciła.
a tak na marginesie to ja mieszkam koło Gorzowa
a tak na marginesie to ja mieszkam koło Gorzowa
moi tescie nie byli u Igi na roczku, chodz mieli 40 km. ale tesc stwierdzil ze oni maja uraz po ostatniej awant. (1 powazne spiecie) i nie przyjada, wiec stwiedzilam nie to nie... mi tam oni do szczescia nie potrzebni a Idze bylo bez roznicy (za mala zeby cos rozumiec)
hej :laugh:
dziewczyny, u nas tak jest bo mieszkamy pod jednym dachem, mamy calkiem inne zdanie co do wychowania, karmienia i prowadzenia domu. Rafala matka cale zycie biegala ze szmata, nikt jej nie pomagal w sprzatamiu (78m2) gotowala i starala sie zeby wszystkim bylo dobrze, normalnie dom na pokaz : a teraz sie wscieka jak widzi ze Rafal mi pomaga przy sprzataniu, gotowaniu, ona cale zycie sama wszystko robila, moj tesc umie tylko herbate zrobic i kanapki.
Tak sobie pomyslalam, Iga nigdy nie bedzie mieszkac z tesciami ;D
dziewczyny, u nas tak jest bo mieszkamy pod jednym dachem, mamy calkiem inne zdanie co do wychowania, karmienia i prowadzenia domu. Rafala matka cale zycie biegala ze szmata, nikt jej nie pomagal w sprzatamiu (78m2) gotowala i starala sie zeby wszystkim bylo dobrze, normalnie dom na pokaz :
a teraz sie wscieka jak widzi ze Rafal mi pomaga przy sprzataniu, gotowaniu, ona cale zycie sama wszystko robila, moj tesc umie tylko herbate zrobic i kanapki.Tak sobie pomyslalam, Iga nigdy nie bedzie mieszkac z tesciami ;D
Pycha
mama Mai i Marty
Mama_Igi chyba musimy się przezucic na wątek pt. "teściowie" 8)
a wiesz ze u nas identycznie, moja teściowa od wielu lat nie pracuje i tez wszystkim ciągle usługiwała, teraz jak pojechałado tego senatorium to zostawiła pełną lodówę i zamrażalkę, ze oni tylko wyjmuja i podgrzewają
a wiesz ze u nas identycznie, moja teściowa od wielu lat nie pracuje i tez wszystkim ciągle usługiwała, teraz jak pojechałado tego senatorium to zostawiła pełną lodówę i zamrażalkę, ze oni tylko wyjmuja i podgrzewają
reklama
