reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

No to mój Fipek by sie z Kają dogadal, bo ten wiecznie też czyta :-)

a ja od dzisiaj L4...wymioty meczyly, bol glowy, zawroty, wiec tak bedzie bezpieczniej...w pracy nie sa zadowoleni..ale priorytety sa...
tak wiec kanapa, tv,, telefon i laptop :-)
no i czasem pracuje przez tel. troche pomoge chlopakom w ten sposob, bo lubie swoja prace
 
reklama
Asiulka, mam nadzieje, ze nam obu się uda!!! &&&
lektury, lektury...jedni uciekaja, drudzy je czytają :-)

zaczelo sie sprawdzianowe szalenstwo :-) a moj Fifek pojechal sobie spokojnie do wujka na weekend :-) wyluzowany kompletnie, bo umie

Asiulka spokojnej pracy!
Atfk wypocznij w weekend!!!
 
U nas to Emilka pochłania wszystkie książki po kolei, wszystkie części Harrego przeczytała, Polanny, Anię z zielonego to już dawno, oprócz lektur teraz w kilka chwil Zmierzch i już za następne części się zabrała. Aaa i wszystkie części Igrzysk śmierci też w pięć sekund. Masę tytułów, których nie pamiętam i już nie zadążam z podusaniem jej książek pod nos. Na pewno czyta o wiele szybciej ode mnie. A wieczorami najgorsza kara dla niej, to kazać zgasić światło, bo koniec czytania książek i czas spać:-) Mam nadzieję, że już jej tak zostanie!
 
no kochane wybaczcie ale mam taki młyn w pracy ,że szok!!w domku padam...ale myśle o Was!!!to nałóg normalnie...hihihi
wiolu szybko opowiadaj jak sie czujecie??lepiej??? dolegliwości odpusciły???
mam nadzieję, że tak!!masz racje z tym zwoplnieniem!!odpoczywaj i dbaj o siebie!!mniej stresu- bedziesz zdrowsza i malutkie mniej nerwowe:-D!!!
u nas wystawianie ocen w toku- ferie dopiero w połowie lutego wiec sie obijają nauczyciele coś, jeszcze FILIPA 2 dni brzuch bolał i siedział w domu.
Kaja raz lepeij z tym brzuchem raz gorzej, nadal szukamy przyczyny!
ogólnie poza tym to jest ok, czas leci szybko!

asiulka to fajne zakupy poczyniłaś:tak:!!!
buziaki dla chłopaków!!!
poszukaj ofert, przeanalizuj moze akurrat na cos trafisz!zawsze przez neta mozesz kupić np. z t-mobile!
trzymam kciuki za siostre:-)!!musi byc dobrze!!!
a poza tym moja tez w ciaży...hihih juz pisałam takiej zupełnie nieplanowanej- w domku 2 nastolatków hihih i teraz na wiosne w kwietniu urodzi sie Antek:tak::tak::tak:!!!juz wszyscy oszalelismy!!!
wiec wszystkie bedziemy miały powody do szczęscia!!

dobra mykam....całuje kochane!!miłego wieczorku!!
zajrze jak najszybciej naturalnie!!!
 
u nas troszke lepiej, odpoczynek w domku robi swoje :-) mdlosci mecza, ale jest bez porownania lepiej i przyznam sie, ze jakos czas szybciej w domu leci, wiem, ze to nielogiczne, ale jakos tak sie dzieje

Fifki tak juz maja, ze sie przejmuja moj tez skarzyl sie na brzuszek, zapominal o jedzeniu, niby jadl, ale nie systematycznie tylko z doskoku i zoladek o sobie przypomnial

biedna Kajulka, nic mi nie przychodzi do glowy...a na usg z nia bylas? moze by pomoglo?
 
witam się z rana w ten mega wywiany poranek...
:szok::szok::szok: łeb chce urwać!!
ehh i mamy nowy tydzień!!
mam nadzieje ze jakos sie utrzymam przytomna bo mam tyle roboty w tym tyg ze na sama mysl...marze o piątku zeby miec to za sobą!!
dzieciaczki poszły do szkoły,
Kajulka z tym brzuszkiem bidulka..usg zrobilismy, jest (na szczescie) ok, bez zmian- nawet wezły które miała powiększone się wchłonęły;-), lekarka mówi ze musimy szukac dalej i jedynie badanie kału mzoe nam pomóc, wiec robimy co jakis czas wyrywkowo- bo to dziadostwo to nie tak łatwo złapac:wściekła/y:!!!
Filip juz od rana mówił ze tak mu sie nie chce do szkoły...hihih
na a na półrocze wyrobił sobie średnią 4,63:-) wiec zadowolony!!!no i teraz to już w 90% jego zasługa...bo w 4 klasie to tak pół na pół się śmiejemy- tyle z nim siedziałam i sie uczyłam, a teraz to juz sam-tylko do pomocy woła albo sprawdzić i podpowiedzieć:tak:!jestesmy bardzo zadowoleni!!!

wiolu super ze dolegliwosci mniejsze!!pewnie zaraz całkiem znikną!!!odpoczywaj!!i leniu**** za nas!!hihihi korzystaj póki możesz!
 
reklama
korzystam, korzystam i wypoczywam, i tak czuje, ze sil mam mniej, bardzo lubie moja kanape, laptopa i tv wraz z pilotem :-)
w poniedzialek bylismy na usg geneycznym i z maluszkiem wszystko w porzadku, pomachal, pokopal, laskawie dal sie zbaac, bo za chetny do wspolpracy to nie byl...za 4 tyg. dowiemy sie, czy jest chlopcem czy dziewczynka, bo na razie panu dr tylko sie wydaje :-)

zdrowka dla Kajulki i gratulacje dla Filipka

u nas oceny jeszcze wystawiaja, wiec caly czas czekamy na pozostale :-) do feriin a razie daleko a za oknem piekny snieg :-)
 
Do góry