witam sie z ranka z kawką...zaraz mykam do pracy ,moj okres przygotowawczy sie kończy i od 1.09 zaczynam;-) juz w normalnym 8-godzinnym trybie!
wiola my tez pare lat temu płynęliśmy taka ostrą trasą..ze szok,wywrotki przenoszenie kajaków co kilkanaście metrów ale dobiliśmy do mety-ponad 7h płynęliśmy, kolejnego roku tez ta sama trasa..ale beznadziejna pogoda wiec po paru"wpadkach" do wody..odpuściłam i wysiadłam w połowie trasy,przemoczona i zmarznięta!na sobotę zapowiada sie ładna pogoda wiec jesli nawet przyjdzie sie kąpać..nie będzie strasznie zimno i pewnie bedzie fajowo- choc jak pisałam mówia ze to lajtowa,wrecz nudnawa trasa tym razem;-), myślę ze to głownie dlatego ze płyniemy ogromną ekipa, bodajże 53
'"
kajaki wiec będzie duza rozbieżność w finiszowaniu!potem naturalnie "dance "
poza tym bez wiekszych zmian...tak mi szkoda ze to lato sie konczy, ehh na samą mysl o powrocie do szkoły...ja mam mdłości ale na szczescie dzieci jakos w miare to przyjmują!
pozdrawiam cieplutko!zajrze jutro z ranka, mam wolne!!
miłego dizonka!!
co u was?
wiola my tez pare lat temu płynęliśmy taka ostrą trasą..ze szok,wywrotki przenoszenie kajaków co kilkanaście metrów ale dobiliśmy do mety-ponad 7h płynęliśmy, kolejnego roku tez ta sama trasa..ale beznadziejna pogoda wiec po paru"wpadkach" do wody..odpuściłam i wysiadłam w połowie trasy,przemoczona i zmarznięta!na sobotę zapowiada sie ładna pogoda wiec jesli nawet przyjdzie sie kąpać..nie będzie strasznie zimno i pewnie bedzie fajowo- choc jak pisałam mówia ze to lajtowa,wrecz nudnawa trasa tym razem;-), myślę ze to głownie dlatego ze płyniemy ogromną ekipa, bodajże 53
'"
kajaki wiec będzie duza rozbieżność w finiszowaniu!potem naturalnie "dance "
poza tym bez wiekszych zmian...tak mi szkoda ze to lato sie konczy, ehh na samą mysl o powrocie do szkoły...ja mam mdłości ale na szczescie dzieci jakos w miare to przyjmują!
pozdrawiam cieplutko!zajrze jutro z ranka, mam wolne!!
miłego dizonka!!
co u was?