asiulka271
Mama Maciusia i Emilka
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2008
- Postów
- 3 268
Hej.
No powiem szczerze że zaskoczył mnie mile.
Najważniejsze że wyskakałam się,
i wybawiłam chyba za wszystkie czasy.
No a ja powiem ,że Maciek siadł trochę na laurach z ocenami,
ciepło poczuł,i zjechał z ocen na koniec semestru.
Przyszedł i mnie przepraszał,
więc mu powiedzieliśmy.
Synuś to nie dla nas są te oceny,
nie dla nas się uczysz,lecz dla samego siebie.
Średnia zła nie bedzie bo 4,5,na półrocze była 4,65.
Wczoraj zaliczyliśmy kościółek po południu,
bo chrześnik mojego m.miał bierzmowanie,
i poprosił go aby był jego świadkiem.
Normalnie mojego m.chrześnik jest o pół głowy wyższy od niego,a moj niski nie jest 184cm.ma.
Potem zaliczyliśmy wspólnie z Krzysiem,
i jego rodzicami i rodzeństwem pizzerię,
a na sobotę umówiliśmy się do nich na wieś na grilla.
Przełożyliśmy ucztowanie większe z wczoraj,
bo mój mężowaty szedł na 3 zmianę.
U nas nie nagradzamy jakoś specjalnie za cenzurki,
tak jak wiola piszesz jakaś pizzeria,lub wypad na meeega lody.
No powiem szczerze że zaskoczył mnie mile.
Najważniejsze że wyskakałam się,
i wybawiłam chyba za wszystkie czasy.
No a ja powiem ,że Maciek siadł trochę na laurach z ocenami,
ciepło poczuł,i zjechał z ocen na koniec semestru.
Przyszedł i mnie przepraszał,
więc mu powiedzieliśmy.
Synuś to nie dla nas są te oceny,
nie dla nas się uczysz,lecz dla samego siebie.
Średnia zła nie bedzie bo 4,5,na półrocze była 4,65.
Wczoraj zaliczyliśmy kościółek po południu,
bo chrześnik mojego m.miał bierzmowanie,
i poprosił go aby był jego świadkiem.
Normalnie mojego m.chrześnik jest o pół głowy wyższy od niego,a moj niski nie jest 184cm.ma.
Potem zaliczyliśmy wspólnie z Krzysiem,
i jego rodzicami i rodzeństwem pizzerię,
a na sobotę umówiliśmy się do nich na wieś na grilla.
Przełożyliśmy ucztowanie większe z wczoraj,
bo mój mężowaty szedł na 3 zmianę.
U nas nie nagradzamy jakoś specjalnie za cenzurki,
tak jak wiola piszesz jakaś pizzeria,lub wypad na meeega lody.