witam!!!
WOW
ale macie śniegową jesień!!!kurcze u nas wieje,pada deszcz i zimno ale o śniegu nie możemy mówić!!współczuje szczerze!!kurka jak zwykle zimowa jesień zaskoczyła drogowców
ehhh szkoda gadać!!!pamiętam,że 7lat temu dokładnie 14.10.2002 jak wychodziłam ze szpitala z nowo narodzonym Filipkiem to Łódź była pokryta śniegiem i były zamiecie
,więc to kurcze żadna nowość!!ale jak to u nas bywa...wielkie zaskoczenie
zdawało mi sie ,ze opsiywałam już,ale powtórzę,
jeśli chodzi o moja Kajkę
to urodziła się z wrodzona wadę serduszka:-(,wykrytą dopiero w 3 roku jej życia(POLSKA SŁUŻBA ZDROWIA
),na szczęście dostaliśmy się do najlepszej pani kardiolog w Szczecinie,która zdiagnozowała Kaję w lutym tego roku,wzięła ją pod swoją opiekę i tak jeździmy co 3 m-ce na ekg i ukg!wada na całe szczęscie okazała sie niesinicza i najlżejsza z mozliwych wiec jesteśmy spokojniejsi!Kajulka ma 50%szans,ze ta dziurka w jej serduszku samoistnie się zarosnie!oby tylko sie nie powiekszała wraz z jej wzrostem!tak wiec najkrócej mówiąc mam w domu całkiem zdrowa dziewczynkę z dziurka w serduszku,która broi za 3;-)!i nadaje jak radio ZET 24h/dobę
!