reklama
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Podobno co 10 lat powinno się wziąć dawkę wznawiającą WZW. Jak więcej czasu upłyneło, warto sobie sprawdzić wcześniej poziom przeciwciał, bo byc może ta jedna dawka wystarczy, w przeciwnym razie trzeba brać od nowa wszystkie trzy.
Gosiu a twój Piotruś nie miał jeszcze raz rota albo podobnego wirusa? Wtedy po spotkaniu z Aletką i Kluleczkiem, co się wszystkie dzieciaczki pochorowały, czy to bylo wtedy?
Gosiu a twój Piotruś nie miał jeszcze raz rota albo podobnego wirusa? Wtedy po spotkaniu z Aletką i Kluleczkiem, co się wszystkie dzieciaczki pochorowały, czy to bylo wtedy?
Ostatnia edycja:
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
A tak jak juz jestesmy przy temacie WZW to mam pytanie dotyczace szczepien - co ile powinno sie je "odnawiac"??? Nie chodzi mi o Jasia tylko o mnie
Co 5 lat.
Podobno co 10 lat powinno się wziąć dawkę wznawiającą WZW. Jak więcej czasu upłyneło, warto sobie sprawdzić wcześniej poziom przeciwciał, bo byc może ta jedna dawka wystarczy, w przeciwnym razie trzeba brać od nowa wszystkie trzy.
Gosiu a twój Piotruś nie miał jeszcze raz rota albo podobnego wirusa? Wtedy po spotkaniu z Aletką i Kluleczkiem, co się wszystkie dzieciaczki pochorowały, czy to bylo wtedy?
Wtedy to była jakaś grypa żołądkowa.
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Co 5 lat.
5 lat od ostatniej z wszystkich 3 dawek???
Kurcze - to juz niedlugo :-(
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
5 lat od ostatniej z wszystkich 3 dawek???
Kurcze - to juz niedlugo :-(
Tak od trzeciej dawki, u nas w pracy było to obowizakowe, bo niestety duzo dzieci z DPS jest nosicielami.
Mi tez chyba mija juz te 5 lat.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Mnie pielegniarka mówiła, że za 10 lat wznowienie.
Gosiu, rota, to też rodzaj grypy żołądkowej.
Gosiu, rota, to też rodzaj grypy żołądkowej.
hmm... tak sobie jeszcze pomyślałam, ze skoro lagodny przebieg rota kończy sie w szpitalu, to co oznaczałby przebieg ostry??
zgred, no pewnie, że dobrze, że sie nie zaraził,ale powiem Ci, ze jakos mnie nie przeraża ten wirus. Zwłaszcza, gdyby przechodził to w szpitalu pod specjalistyczną opieką - bez przesady, śmiertelna choroba to to chyba nie jest? ;-)
poniewczasie napisze od siebie ze jak spedzisz z dzieckiem ze 3 tygodnie bo nie bedzie moglo wyjsc z rota- i pomyslisze moglas temu zapobiec to sie pewnie wkurzysz ( tfu tfu tfu- nikomu nie życze.) za duzo widziałam, nie zacszczepiłam bo lekarka przeapiła termin pierwszego szczepienia i było po ptakach, Teraz mozemy miec tylko nadzieje ze nasze dzieci sa na tyle duze i silne ze taki wirus je tylko osłabi...Jasne , że to nie rak ale na raka nie mozesz zaszczepić dziecka...
A tak jak juz jestesmy przy temacie WZW to mam pytanie dotyczace szczepien - co ile powinno sie je "odnawiac"??? Nie chodzi mi o Jasia tylko o mnie
"dawka przypominająca podawana jest w celu utrzymania miana przeciwciał anty-HBs >10 j.m./l"
Zapraszam więc do oznaczenia poziomu tzw AUSAB i wtedy na doszczepienie :-) aha i nie wszyscy lekasze poz sie w tym orientują a piguły to już najmniej, jak masz wątpliwości to dzwoń do rejonowej poradni chrób zkaźnych :-)
Ja szczepiłam sie w studium, ze względu na zawód, i do tej pory nie musiałam jeszcze się doszczepiać. a to juz dobija 10 lat
P.S. http://209.85.135.104/search?q=cach...doszczepianie&hl=pl&ct=clnk&cd=2&client=opera
moze wejdzie
Ostatnia edycja:
reklama
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
Słyszałyscie wczorajszy komunikat? Otoz nadchodzi epidemia grypy, jakiej do tej pory nie było (jak co roku zresztą w porze szczepień)!!!
Zaszczepione już? Ja nie, no ale ja to sobie sprawy z zagrozenia nie zdaję, wiec nie zwracajcie uwagi ;-)
Zaszczepione już? Ja nie, no ale ja to sobie sprawy z zagrozenia nie zdaję, wiec nie zwracajcie uwagi ;-)
Ostatnia edycja:
Podziel się: