Balneum jest tylko w 200 ml butelkach i kosztuje ok 24 zł, czyli jest tańsze od oiliatum o jakieś 2 zł na 100 ml. Mi ta buteleczka starcza na ponad miesiąc. Może ja za mało lejeAnia jak Ci cenowo wychodzi to balneum? Bo oilatum 500ml. kosztuje prawie 70 pln i starcza mi na jakie 1,5 miesiąca. Zastanawiałam się czy balneum nie jest tańsze.
reklama
Żania7
mama kochanych urwisków
Maja kąpana jest w oilatum i smaruję ja później kremem oilatum( mam to na recepte bo Maja ma bardzo suchą skórę i nic nie płacę za to bo dzieci do 16 roku życia mają tu lekarstwa za darmo jeśli mają receptę:-)), do dupki używam sudokremu lub pudru johnson jak jest czerwona ale to bardzo rzadko, chusteczki nawilżające pampers obowiązkowo.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
My kilka razy kapalimy synka w płynie z oliwką Nivea, ale odkąd mały tak chlapie, że czasem pryska sobie do buzi albo liże rączki, to przestalismy cokolwiek dawać. Problemów skórnych nie ma żadnych, a jak ma zaczerwienienia w fałdkach od gumek z pieluszki, to smaruję je Alantanem. A tak to po każdej kupce chusteczki nawilżane + oliwka.
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Zania fajnie, że macie za darmo;-)
Ja kupuje kosmetyki Musteli, no i Quintuś ma już swoje perfumy, dostał na prezent a pachną jak naworodek, taka domieszka mleczka pudru i małego dzidziusia. Rzadko używamy bo przecież nasze dzieci jeszcze tak pachną no ale sie przydadzą, będe go smarowała nimi jak będzie jakas okazja chodzi o to żeby jakos czuł, że to np dziś święto, ładnie ubrany włoski na krem, jeszcze nie na żel;-) no i perfumy;-)
Ja kupuje kosmetyki Musteli, no i Quintuś ma już swoje perfumy, dostał na prezent a pachną jak naworodek, taka domieszka mleczka pudru i małego dzidziusia. Rzadko używamy bo przecież nasze dzieci jeszcze tak pachną no ale sie przydadzą, będe go smarowała nimi jak będzie jakas okazja chodzi o to żeby jakos czuł, że to np dziś święto, ładnie ubrany włoski na krem, jeszcze nie na żel;-) no i perfumy;-)
ZuMiKa
maj 2007
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2006
- Postów
- 1 771
Dziewczyny a ja już mam dość problemów ze skórą. Kacper dostał jakiś zaczerwień na brzuszku i plecach (takie szorstkie plamy czerwone). Lekarka postawiła diagnozę że to alergia. Odstawiłam na początek produkty mleczne w swojej diecie i nic. Przestaliśmy używać płynów do kąpieli dla małego (powiedziała żeby kąpać go w samej wodzie i 1 raz w tygodniu w oilatum) - i nadal nic. Odstawiłam mu soczki z marchewki i jabłka... Właśnie zmieniłam dziś proszek. Ale już jestem w desperacji i zastanawiam się czy nie przejść na dietę i jeść tylko suchą bułkę
Dostaliśmy na tą alergię maść laticort (chyba tak się nazywa) - po 2 razach było już lepiej, a teraz chyba nie pomaga, oraz maść robioną z witaminami. Też nie pomaga:-(
Miała któraś z Was taki problem? Już zdesperowana chodzę, bo do tego maluch nie robi kupy. Ostatnie 3 razy robił po czopku, a dziś jest 5 dzień bez kupy i nie chcę mu dawać znów czopka. Od 3 dni daję mu lacidofil (nie pamiętam czy to tak się pisze).
Dostaliśmy na tą alergię maść laticort (chyba tak się nazywa) - po 2 razach było już lepiej, a teraz chyba nie pomaga, oraz maść robioną z witaminami. Też nie pomaga:-(
Miała któraś z Was taki problem? Już zdesperowana chodzę, bo do tego maluch nie robi kupy. Ostatnie 3 razy robił po czopku, a dziś jest 5 dzień bez kupy i nie chcę mu dawać znów czopka. Od 3 dni daję mu lacidofil (nie pamiętam czy to tak się pisze).
my kąpiemy Piotrusia w żelu do kąpieli z Nivei - już nie uzywam oilatum ale włąsnie jakieś płyny do kapieli i tego typu sprawy ;-)oliwki nigdy nie używaliśmy bo nie było takiej potrzeby a jak potrzebuje nawilżyć małego to mam mleczko nawilżające bubchena - jestem z niego bardzo zadowolona - super się rozprowadza i wsiąka no i ładnie pachnie ;-)
Mi lekarka nie kazała dawać czopków tylko przed pierwszym porannym karmieniem dać wody z glukozą odczekać 30 min i dopiero nakarmić. A jak małemu wyskoczyły na skórze czerwone krostki-bąbelki ponoć od czegoś co zjadłam to kazała kąpać właśnie w balneum i uważać na to co jem. Teraz jest już wszystko ok.Dziewczyny a ja już mam dość problemów ze skórą. Kacper dostał jakiś zaczerwień na brzuszku i plecach (takie szorstkie plamy czerwone). Lekarka postawiła diagnozę że to alergia. Odstawiłam na początek produkty mleczne w swojej diecie i nic. Przestaliśmy używać płynów do kąpieli dla małego (powiedziała żeby kąpać go w samej wodzie i 1 raz w tygodniu w oilatum) - i nadal nic. Odstawiłam mu soczki z marchewki i jabłka... Właśnie zmieniłam dziś proszek. Ale już jestem w desperacji i zastanawiam się czy nie przejść na dietę i jeść tylko suchą bułkę
Dostaliśmy na tą alergię maść laticort (chyba tak się nazywa) - po 2 razach było już lepiej, a teraz chyba nie pomaga, oraz maść robioną z witaminami. Też nie pomaga:-(
Miała któraś z Was taki problem? Już zdesperowana chodzę, bo do tego maluch nie robi kupy. Ostatnie 3 razy robił po czopku, a dziś jest 5 dzień bez kupy i nie chcę mu dawać znów czopka. Od 3 dni daję mu lacidofil (nie pamiętam czy to tak się pisze).
reklama
Podziel się: