reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dylematy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

futrzak/vetka macie nosa! wysypka u Heleny to potówki a nie alergia pokarmowa - tak orzekł pediatra. Ponoć krostki z pokarmu są bardziej szorstkie.
Przemywałam tylko wodą jak radziłyście i jest dużo lepiej, dzięki!!!
Mi się bezpieczne wydają lody i sok...do lekarza ponoć się idzie jak 1/3 ciała wysypana, mi lekarka mówiła, że jak alergiczne to nie przemywać, tylko dla złagodzenia w nadmanganianie wykąpać

lokata no ja spec jestem od nierobienia kup!:-D
- po pierwsze Helena waży 4700, (ur.3250) i wg lekarzy przybiera rewelacyjnie, ostatnie 2 tyg. mniej ale cały czas przybywa; to normalne, że starszym dzieciom skraca się czas jedzenia, na nasze i cyców szczęście:-D Pierwsza córa zawsze była na niskim centylu z wagą ale to nigdy nie niepokoiło lekarzy do dziś jest baaardzo szczuplutka ale wysoka i zdrowa:-) może z Twoją córcią będzie podobnie
- po drugie naprawdę kupy może nie byc 10 dni, ja spanikowałam w 5 dobie, grzebaliśmy i nic nie wyszło! po prostu nasze dziewczyny tak przyswajają mleczko, że nie ma resztek. Jak bączki idą to jelita pracują:tak: w 6 dobie włączyłam biogaię i debridat (za radą lekarza), pierdziała już straaasznie śmierdząco i wiedziałam, że coś się święci....w 8 dobie mega samodzielna kupa (stękała ale bez płaczu)o konsystencji plasteliny:tak:Następnej spodziewam się w sobotę - tydzień od poprzedniej.
Helena jest spokojna, nie płacze już tak bardzo przy bączkach, nie męczy jej brak kupy.
Przez miesiąc mam dawać biogaię i debridat.
 
reklama
ja się zastanawiam nad lodami bo wiadomo że w nich może być dużo ulepszaczy/konserwantów i może coś nie tak zadziałało na małego... będę obserwować i tyle...
 
Futrzaku a jaki smak tych lodow? pierwszy raz jadłas?
Malina moja tez troszke jeszcze charczy,głownie po nocy,moim zdaniem u Jasia to tak jak pisze Vetka-od ciepłego powietrza,sol morska działa cuda w tym wypadku.Co do ubierania to ja juz tez nie wiem co ubierac Gosce bo ona ciagle zgrzana mimo ze ubieram np tylko bluzeczke z krotkim i krotkie leginsy,a dzis rano czesto kichała i troszke kaszlała,hmmmm

a jeszcze pytanko czy z winy upałow dziecko moze mniej jesc? i co dac do picia jak nie chce wody?
 
Futrzaku a jaki smak tych lodow? pierwszy raz jadłas?
Malina moja tez troszke jeszcze charczy,głownie po nocy,moim zdaniem u Jasia to tak jak pisze Vetka-od ciepłego powietrza,sol morska działa cuda w tym wypadku.Co do ubierania to ja juz tez nie wiem co ubierac Gosce bo ona ciagle zgrzana mimo ze ubieram np tylko bluzeczke z krotkim i krotkie leginsy,a dzis rano czesto kichała i troszke kaszlała,hmmmm

a jeszcze pytanko czy z winy upałow dziecko moze mniej jesc? i co dac do picia jak nie chce wody?

lody jadłam pierwszy raz.

smaki: czekoladowo-bananowe i śmietankowe. dodam że jem całe mnóstwo bananów oraz sporo czekolady i nigdy wysypki nie było:-)

ja solą morską nie zakraplam bo mój mały się straszliwie stresuje jak mu tyle płynu do noska wlatuje i po kropelce wkraplam sól fizjologiczną bo też nawilża.

uważam że w czasie upałów dziecko może mniej jeść ... to chyba działa tak jak z dorosłymi:-) no i mój też nie chce wody...
 
no to ja bym stawiała na czekoladowe lody,mimo ze jesz czekolade to chyba w tych lodach moze byc cos co Piotrkowi nie podpasowało,ja jem mnostwo lodow i w domu i na spacerze i na szczescie nic sie nie dzieje ale nie jem czekoladowych i np ananasowych
Gosia tak mocno charczała ze sol fizjologiczna nie pomagała a ta morska dostałam od kumpeli i podziałała bardzo szybko i leci delikatnie;)
tak pytam o to picie bo stwierdziłam ze mimo ze ja daje mleko ''piersiowe'' to jest to inaczej niz z piersi bo te wszystkie ''stadia'' w odciagnietym mleku sa pomieszane czyli nie ma tego poczatku ktorym dziecko sie napaja,czy dobrze mysle?
 
Olcia ja podaję herbatkę uspokajającą z hippa, tak 100ml w 2 porcjach w ciągu dnia, ale zawsze robię świeżą, ona zawiera glukozę, więc tak jak bym troszkę podkarmiała Jasia :)

Futrzak u nas krostki alergiczne (przy pierwszej próbie z czekoladą) też były na tułowiu i same bez smarowania zniknęły po jakichś 3-4 dniach :) A sól to mam NoseFrida :)
 
reklama
a byłaś z tymi krostkami u pediatry?

Nie Kochana, bo w tym czasie jadłam to samo od wielu dni i specjalnie robiłam test na czekoladę, dopiero na 4 dzień krosty wyszły (a Vecia pisze, że reakcja może nawet do 14 dnia się pojawić), więc wiedziałam, że to to, odstawiłam czekoladę i krostki zniknęły, już następnego dnia były bledsze :)
Myślę, że jak nie będzie ich więcej i nie będą czerwienieć, to daj im spokojnie zniknąć..
 
Do góry