ma_dzi_ulka
Mama Julki i Olafa
oto wlasnie prosilam ale nic z tego bo jeszcze musze jakies hormony brac na zatrzymanie krwawienia....i dal mi jeszcze jakies witaminy na pobudzenie bo bardzo jestem slaba....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A ja mam inny kłopot - po raz kolejny wyszła mi afta na sutku - wychodzi tylko na prawym i boli jak diabli (szczególnie podczas karmienia) - dodam, że Natka nie ma żadnych pleśniawek w buzi (sprawdzam codziennie i na ostatniej wizycie pediatra też sprawdzała) więc nie mam pojęcia skąd to się bierze i przede wszystkim jak sobie z tym poradzić!! :-(
katjusza, jeżeli afta - to koniecznie coś przeciwgrzybiczego w żelu albo zawiesinie - np. granulat Nystatyny do rozrobienia i smarować tym cyca. Nie chcesz przecież zarazić małej.A ja mam inny kłopot - po raz kolejny wyszła mi afta na sutku - wychodzi tylko na prawym i boli jak diabli (szczególnie podczas karmienia) - dodam, że Natka nie ma żadnych pleśniawek w buzi (sprawdzam codziennie i na ostatniej wizycie pediatra też sprawdzała) więc nie mam pojęcia skąd to się bierze i przede wszystkim jak sobie z tym poradzić!! :-(
madziulka, ja jestem teraz w trakcie odstawiania pokarmu. Miałam go na tyle dużo, że poprosiłam lekarza o lek na wstrzymanie. Dostałam Bromergon, ale lepszy jest chyba Dostinex - dużo droższy co prawda, ale nie styra Cię tak jak ten Bromergon upiorny. 2 pierwsze dni dodatkowo się bandażowałam, ściągałam pokarm tylko "do ulgi" po 4 razy dziennie, a i tak wychodziło po 50 ml z piersi. A po 2 dniach - cudowna przemiana! Piersi mięciutkie, nic nie boli, chociaż trochę mleka nadal w nich jest. Pewnie jeszcze z tydzień to dziadostwo pobiorę, ale chociaż obędzie się bez zapaleń piersi i innych powikłań.Hallo Witam...!!!
Dawno mnie nie bylo ale niestety mielismy przeprowadzke a z dwojka dzieci to nie takie latwe!!! Ja mam pytanko co do karmienia. Karmilam piersia przez 3 tyg przy czym Olaf chcial coraz czesciej jesc....tak mniej wiecej co 20-30 minut... zaczelismy go dokarmiac i jest duzo lepiej, zadnych kolek, zatwardzen, poprostu nic... teraz doszedl kolejny problem z moim cisnieniem i musze wrocic do brania tabletek + ciagle krawanienie od porodu...lekarz powiedzial ze musze zakonczyc calkowicie karmienie piersia i zadbac o siebie....tylko ja nie moge sobie z tym mlekiem poradzic.... staram sie odciagadc tylko minimalne ilosci mleka ale po kilku dniach nadal ze mnie tryska kilkanascie razy dziennie....macie jakies pomysly na szybkie zatrzymanie pokarmu????? prosze o pomoc bo to strasznie meczace......
pozdrawiam wszystkie mamy i sle buziaki dla wszystkich maluszkow!!!!
malinko-też poszperałam i poczytałam ale jakoś Jasiek nie wygląda na dziecko z defektem metabolizmu i mam nadzieję że wynik będzie negatywny