reklama
Joanna_32
Aktywna w BB
naja i ywka- cos nie tak z moim (tzn.Zosinkowym) suwaczkiem...
Zosia ma 1 rok i 5 mcy ;-)
postaram sie cos z tym zrobic
co do roznicy wieku w byciu mama...hmm..chyba duze;-)
przedtem bylam mloda i glupia i wszystkiego sie balam, a karmilam starsza do jej 15 miesiecy -i jadla tylko cycka! nic innego nie chciala, plula, zaciskala buzie-cuda. W ogole byl z niej starszny niejadek.A jak musialam odstawic (tez w ciagu kilku godzin) to bez problemu przeszla na zwykle, kartonikowe mleko. I na butelke, o dziwo!
Zoska za to je wszytko - i wszytko jej daje -nawet to, co teoretycznie powinna zaczac dostawac za rok lub dwa. W zaszadzie probuje wszystkiego co jemy my, nie gotuje dla niej osobno w ogole. Ma ulubione dania i do cyc. Wieczorem i wnocy obowiazkowo, a wciagu dnia najczesciej do spania-ale nie przeszkadza jej nawet po obfitym obiedzie...
pozdrawiam
Zosia ma 1 rok i 5 mcy ;-)
postaram sie cos z tym zrobic
co do roznicy wieku w byciu mama...hmm..chyba duze;-)
przedtem bylam mloda i glupia i wszystkiego sie balam, a karmilam starsza do jej 15 miesiecy -i jadla tylko cycka! nic innego nie chciala, plula, zaciskala buzie-cuda. W ogole byl z niej starszny niejadek.A jak musialam odstawic (tez w ciagu kilku godzin) to bez problemu przeszla na zwykle, kartonikowe mleko. I na butelke, o dziwo!
Zoska za to je wszytko - i wszytko jej daje -nawet to, co teoretycznie powinna zaczac dostawac za rok lub dwa. W zaszadzie probuje wszystkiego co jemy my, nie gotuje dla niej osobno w ogole. Ma ulubione dania i do cyc. Wieczorem i wnocy obowiazkowo, a wciagu dnia najczesciej do spania-ale nie przeszkadza jej nawet po obfitym obiedzie...
pozdrawiam
Joanna 32 ja też mniej się "cyrtolę" z drugim dzieciaczkiem, choć kocham ją całym sercem. Mam z nią większy problem, bo od maleńkości skaza, syn był zdrowy, nie ma żadnej alergii do tej pory. Mam nadzieję, że Ada też wyrośnie...
Z tymi suwaczkami tez mi się raz coś pochrzaniło i wszyscy składali nam życzenia (po lutym).
Basia J - ja też zaczynam mieć problem z jedzeniem, tzn. Ada ciągle woła "am", co tylko zobaczy, a jak przychodzi do obiadu to podziobie i zamyka buzię. Ciagle więc zdaje mi się, że jest nienajedzona i ach... popadłam juz chyba w taki kołowrotek, że daje jej jeść między posiłkami a normalnego żarcia juz nie chce... I powiedziała stanowcze "nie" wszelkiemu jedzeniu słoiczkowemu - była na tym wychowana - i kaszom mleczno-ryżowym, poza tym jest "mięsożerna" : A, i koniecznie chce jeść sama, więc mam całą kuchnię podobną do chlewika!
Luckymama -
Pozdrawiam
ywka
Z tymi suwaczkami tez mi się raz coś pochrzaniło i wszyscy składali nam życzenia (po lutym).
Basia J - ja też zaczynam mieć problem z jedzeniem, tzn. Ada ciągle woła "am", co tylko zobaczy, a jak przychodzi do obiadu to podziobie i zamyka buzię. Ciagle więc zdaje mi się, że jest nienajedzona i ach... popadłam juz chyba w taki kołowrotek, że daje jej jeść między posiłkami a normalnego żarcia juz nie chce... I powiedziała stanowcze "nie" wszelkiemu jedzeniu słoiczkowemu - była na tym wychowana - i kaszom mleczno-ryżowym, poza tym jest "mięsożerna" : A, i koniecznie chce jeść sama, więc mam całą kuchnię podobną do chlewika!
Luckymama -
- Dobre!!!luckymama pisze:Acha, pamiętaj: jesteś świetną mamą!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam
ywka
witajcie dziewczyny,pozwólcie ze na chwilke dolacze do was.
moja Kinga ma 19 m-cy i jeszcze jest na piersi,troche dlatego ze ma skaze a troche bo tak mi jest wygodnie. w razie jak jestem gdzies, gdzie nie moge jej dac nic konkretnego do zjedzenia dostaje cycusia i wiem ze nie jest glodna czy spragniona.Wiadomo ze nie dostaje wszedzie gdzie jej sie spodoba jak kiedy miala kilka m-cy,ale u rodziny czy gdzies w ustronnym miejscu.
w ciagu dnia je cycusi kilka razy,czasem 2 a czasem nawet 5,6. Z tym ze w nocy nie je nic,ani cycusia (od 15 marca tego roku,czyli od jej 13m-ca) ani kaszek,herbatek czy wody.
odzwyczajenie od karmienia nocnego nie bylo calkiem latwe, nie obylo sie bez lez,ale nie bylo tez wrzasków i histerii.po 3 nocach konsekwentnego odstawiania,Kinga przyzwyczaila sie do tego ze w nocy sie spi, a nie je.
tak serio niewiem kiedy przestane karmic,moze po zimie ??? (ze wzgledu na alergie na bialko no i wygode ) Nigdy nie myslalam ze bede tak dlugo cycolic-uwazalam ze to lekka przesada karmic piersia 2 latka : no a w sumie, nam nie brakuje do tego wieku tak wiele
pozdrawiam wszystkie cycolinki ;D
moja Kinga ma 19 m-cy i jeszcze jest na piersi,troche dlatego ze ma skaze a troche bo tak mi jest wygodnie. w razie jak jestem gdzies, gdzie nie moge jej dac nic konkretnego do zjedzenia dostaje cycusia i wiem ze nie jest glodna czy spragniona.Wiadomo ze nie dostaje wszedzie gdzie jej sie spodoba jak kiedy miala kilka m-cy,ale u rodziny czy gdzies w ustronnym miejscu.
w ciagu dnia je cycusi kilka razy,czasem 2 a czasem nawet 5,6. Z tym ze w nocy nie je nic,ani cycusia (od 15 marca tego roku,czyli od jej 13m-ca) ani kaszek,herbatek czy wody.
odzwyczajenie od karmienia nocnego nie bylo calkiem latwe, nie obylo sie bez lez,ale nie bylo tez wrzasków i histerii.po 3 nocach konsekwentnego odstawiania,Kinga przyzwyczaila sie do tego ze w nocy sie spi, a nie je.
tak serio niewiem kiedy przestane karmic,moze po zimie ??? (ze wzgledu na alergie na bialko no i wygode ) Nigdy nie myslalam ze bede tak dlugo cycolic-uwazalam ze to lekka przesada karmic piersia 2 latka : no a w sumie, nam nie brakuje do tego wieku tak wiele
pozdrawiam wszystkie cycolinki ;D
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2006
- Postów
- 12
ja karmiłam dziecko piersia przez pełne 3 lata próbowałam róznych sposobów odstawienia od piersi ale bez skutku u nas własciwie zakonczyłam karmienie przez przypadek.mój skarb dostał zapalenie jamy ustnej w przedszkolu i poprostu niemogła brac persi bo sprawiało jej to duzy ból.prosiła o to zeby ja przytulic mocno do siebie i nauczyła sie zasypiac sama,
a jaka była z siebie dumna
Hello. Jestem tu nowa,ale jaka szczesliwa. Mi sie wlasnie udało. Juz piaty dzien moja ponad dwuletnia Zuza nie zasypia przy cycu. Jak to zrobilam? Gorzki paluszek mi pomogł. U mnie zadzialao choc myslalam ze bedzie ciezko. Nawet nie bylo placzu co mnie zdziwilo. Mysle ze i innym to sie uda. Nie mozna sie ugiac, ja jestem z siebie dumna. Trzymam za was kciuki. :-)
reklama
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2008
- Postów
- 2
Witam wszystkich!jestem szczesliwa mama 16miesiecznego Miloszka!oczewiscie karmie malenstwo piersia i konca mlecznej drogi nie widac:-)zreszta chyba narazie nie mam odwagi powiedzie samej sobie STOP zawsze jest powod aby karmic dluzej.Pozdrawiam.Tati.
EDIT:
PIPI gratuluje konsekwencji!tez rozwazam mozliwosc odstawienia po drugim roczku.Starszy syn,co prawda butelkowy,tak wlasnie zakonczyl dydanie.Teraz juz 14nastolatek prawie,heh.Chcialoby sie przespac cala noc,a maly,jak sie budzi na cycusia,to tez jest wsciekly,mysle ze to tez jemu juz przeszkadza.
EDIT:
PIPI gratuluje konsekwencji!tez rozwazam mozliwosc odstawienia po drugim roczku.Starszy syn,co prawda butelkowy,tak wlasnie zakonczyl dydanie.Teraz juz 14nastolatek prawie,heh.Chcialoby sie przespac cala noc,a maly,jak sie budzi na cycusia,to tez jest wsciekly,mysle ze to tez jemu juz przeszkadza.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 302
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 237
Podziel się: