Witaj, ja nigdy dziecka nie zostawiam głodnego. Nie je łyżeczką to daja poraz kolejny mleko. Byłyśmy 3 miesiące temu w szpitalu z powodu nie jedzenia (wtedy takze mleka). Od powrotu było troche lepiej bo coś tam zjadała łyżeczką, teraz jest totalny bunt, jak tylko widzi łyzeczkę nie zaleznie co na niej jest odwraca głowę. Nie wpycham jej na siłę bo tym bardziej się zniechęci i nigdy nic nie zje (doświadczenie bo wpychaniu mleka na siłę). Waży teraz jakieś 7 kg (przez okres kiedy nie chciała jeśc mleka słabo przybierała). Rozwój raczej dobrze, może troszkę opóźniony ale przez miesiąc nosiła poduszkę ortopedyczną na biodra wiec była unieruchomiona. Ale sama już siada, pełza, zaczyna sama wstawać wiec wydaje mi sie ze jest dobrze z jej rozwojem z resztą lekarz nic nie mówi na ten temat.