reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

duży problem z niejadkiem

Nie wiem czy u takich maleńkich dzieci możliwy jest już jadłowstręt ? Kiedyś czytałam na forum przypadek 3 miesięcznego dziecka które kompletnie nie chciało pić mleka, wypijało po 200 ml dziennie i to na śpiocha ( a próbowałaś dawać na śpiocha ?) i lekarze też załamywali ręce aż w końcu ktoś przepisał taką specjalną bardzo odżywczą mieszankę bo dziecko praktycznie przestało przybierać na wadze. Z tego co zrozumiałam to była właśnie kwestia psychiki.
 
reklama
Nie wiem czy u takich maleńkich dzieci możliwy jest już jadłowstręt ? Kiedyś czytałam na forum przypadek 3 miesięcznego dziecka które kompletnie nie chciało pić mleka, wypijało po 200 ml dziennie i to na śpiocha ( a próbowałaś dawać na śpiocha ?) i lekarze też załamywali ręce aż w końcu ktoś przepisał taką specjalną bardzo odżywczą mieszankę bo dziecko praktycznie przestało przybierać na wadze. Z tego co zrozumiałam to była właśnie kwestia psychiki.
tylko u mnie mleko w miarę je, mi chodzi o rozszerzanie diety a z tym raczej ciężko na śpiocha :)
 
U nas było bardzo podobnie. Posiłek inny niż mleko kończył się na 5-6 łyżeczkach ( i to góra 3 razy w tygodniu). Troszkę lepiej było po 10 miesiąu życia bo miała już swoich parę posiłków których zjadła do 10-12 łyżeczek. I tak jak u Ciebie, jeżeli przeglodzilam córkę to była histeria i nawet mleka nie chciała jeść. Przeszło zupełnie jak mała skończyła 2 lata. U nas wiązało się to z wychodzeniem zębów. Jedno co ja Ci mogę doradzić to nie przejmuj się. Próbuj dalej dawać cały czas coś do spróbowania Ale jeżeli nie chce to nie. Może będzie wolała coś do rączki? Jakis chlebek, chrupkę- metoda blw? Jeżeli jest na mm to wartości odżywczych jej nie brakuje, a jeszcze ma czas żeby się nauczyć jeść inne rzeczy. Każde dziecko w swoim czasie ;)
 
U nas było bardzo podobnie. Posiłek inny niż mleko kończył się na 5-6 łyżeczkach ( i to góra 3 razy w tygodniu). Troszkę lepiej było po 10 miesiąu życia bo miała już swoich parę posiłków których zjadła do 10-12 łyżeczek. I tak jak u Ciebie, jeżeli przeglodzilam córkę to była histeria i nawet mleka nie chciała jeść. Przeszło zupełnie jak mała skończyła 2 lata. U nas wiązało się to z wychodzeniem zębów. Jedno co ja Ci mogę doradzić to nie przejmuj się. Próbuj dalej dawać cały czas coś do spróbowania Ale jeżeli nie chce to nie. Może będzie wolała coś do rączki? Jakis chlebek, chrupkę- metoda blw? Jeżeli jest na mm to wartości odżywczych jej nie brakuje, a jeszcze ma czas żeby się nauczyć jeść inne rzeczy. Każde dziecko w swoim czasie ;)
niestety blw tez nie działa, nie chce nawet chrupek. Czasem skórkę chleba ale to chwile pocyca i koniec. Lubi się bawić jedzeniem i dotykać, zanurza np rączkę w miseczce z kaszka albo paćka się bananem ale żeby wziąć do buzi to nie ma szans
 
U nas było bardzo podobnie. Posiłek inny niż mleko kończył się na 5-6 łyżeczkach ( i to góra 3 razy w tygodniu). Troszkę lepiej było po 10 miesiąu życia bo miała już swoich parę posiłków których zjadła do 10-12 łyżeczek. I tak jak u Ciebie, jeżeli przeglodzilam córkę to była histeria i nawet mleka nie chciała jeść. Przeszło zupełnie jak mała skończyła 2 lata. U nas wiązało się to z wychodzeniem zębów. Jedno co ja Ci mogę doradzić to nie przejmuj się. Próbuj dalej dawać cały czas coś do spróbowania Ale jeżeli nie chce to nie. Może będzie wolała coś do rączki? Jakis chlebek, chrupkę- metoda blw? Jeżeli jest na mm to wartości odżywczych jej nie brakuje, a jeszcze ma czas żeby się nauczyć jeść inne rzeczy. Każde dziecko w swoim czasie ;)
generalnie do buzi weźmie wszystko tylko nie jedzenie. Nie wiem czy to zęby bo próbuje jej rozszerzać dietę odkąd przeszła na mm czyli odkąd skończyłam 5 miesięcy a ma 9,5 i nic. Był czas że zjadała już dośc ładnie po parę łyzeczek, czasem pół słoiczka 120 gram a teraz totalny bunt, nic nie chce
 
@mama Natalki2017 a nie ma zadnych zaburzen ? Tzn zaburzen sensorycznych ?
Moj synek byl taki sam, ale on akceptowal mleko i pozniej dopiero tylko papki i to gladziutkie bez grudek. Teraz ma dwa lata i tkwimy w tym samym punkcie. Jak go tak baczniej obserwuje to pasuje mi do niego to ze ma nadwrazliwosc sensoryczna w jamie ustnej. Do buzi tez nic nie wezmie z jedzenia. Ale zabawki jakies drewniane czy metalowento non stop bo tak wlasnie sie stymuluje. Jestem zapisana do neurologopedy to zobaczymy co powie
 
@mama Natalki2017 a nie ma zadnych zaburzen ? Tzn zaburzen sensorycznych ?
Moj synek byl taki sam, ale on akceptowal mleko i pozniej dopiero tylko papki i to gladziutkie bez grudek. Teraz ma dwa lata i tkwimy w tym samym punkcie. Jak go tak baczniej obserwuje to pasuje mi do niego to ze ma nadwrazliwosc sensoryczna w jamie ustnej. Do buzi tez nic nie wezmie z jedzenia. Ale zabawki jakies drewniane czy metalowento non stop bo tak wlasnie sie stymuluje. Jestem zapisana do neurologopedy to zobaczymy co powie
nie wiem, myślałam żeby isc do terapeuty SI ale mój mąż twierdzi ze to bzdury, a neurologopeda nic stwierdził nic na temat SI, jedynie wędzidełko do podciecia
 
nie wiem, myślałam żeby isc do terapeuty SI ale mój mąż twierdzi ze to bzdury, a neurologopeda nic stwierdził nic na temat SI, jedynie wędzidełko do podciecia
A neurologopeda ma kurs czy cos tam na temat SI ? Moze trzeba do kogos kto sie typowo tym zajmuje. A ile mąż spedza czasu z corka ? Obserwuje ją jak sie zachowuje podczas posilkow i takie tam ?
 
A neurologopeda ma kurs czy cos tam na temat SI ? Moze trzeba do kogos kto sie typowo tym zajmuje. A ile mąż spedza czasu z corka ? Obserwuje ją jak sie zachowuje podczas posilkow i takie tam ?
chyba nie ma bo sama mi powiedziała ze może warto sprawdzić zaburzenia SI. Mąż widzi jak jest, ale nie przejmuje się tym tak jak ja
 
reklama
Do góry