reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Duże jest piękne :-)

no dobra trochę się obrobiłam,starszak w szkole mała trójca śpi więc zaglądam do was
Malinka ja dziewczynek nie karmię już piersią niestety moje dzieci wszystkie butelkowe a przy bliźniakach to jeszcze większy problem z karmieniem i jak zaczełam dokarmiać butelką to pogardziły piersią ,jeden plus to to że mam więcej czasu bo dziewczynki zjadają i śpią a wcześniej to tylko przy cycu i ssaka zmienialam no a minusów dużo wiadomo mleczko mamy najlepsze i koszty ogromne- jedno mleczko starcza na ok. 2 dni a przecież panienki dopiero się rozkręcają i niedługo będą wsuwały karto dziennie.Co do kaski to i mi to spędza sen z powiek narazie do września jestem na macieżyńskim to kaska jest potem wychowawczy marne 400 złoty niewiadomo jaką dziurę załatać.M pracuje w budowlance a wiadomo tam raz praca jest a raz nie ma ,narazie pracuje drugi tydzień w tym roku :( a do pracy nie prędko wrucę bo nie znajdę jelonka co sie moją ekipą zajmnie a opiekunka do 4 dzieci to cała moja wypłata więc odpada

u mnie zimy ciąg dalszy niestety- kiedy zacznę spacery z dzieciaczkami niewiadomo narazie kiszenie w domu
 
reklama
no dobra a powiedzcie mi coś więcej o tej diecie Ducana tylko tak łopatologicznie..co jeść i ile dni może swojego M namówię na nią
 
KAAAAAWYYYYYYY!!!!nie napiszę nic więcej bo muszę sie napić.ktoś wpadnie do mnie na kawkę?zapraszam dziewczyn y,pogadamy sobie.
 
Ja o diecie Dukana tez niewiele wiem więc nie pomogę ale cofnij sie stronę albo 2 wcześniej tam laski podawały linka do tej dietki:tak:
Bacówka ja tez chętna :-D:-D:-Dtylko ta odległość..............no chyba że wirtualnie:sorry2:
filizanka-kawy-milutkiego-dnia.gif
 
Cześc. Mogę dołączyć. Podczytuje i wnioskuję jakie zgrane jesteście. Kurcze, czasem nie ma z kim porozmawiać, o swoich sprawach.
 
Hm, co o Mnie. Jestem z Wrocławia, małą urodziłam w lipcu w wieku 36 lat. Zawsze miałam problem z wagą. jakieś 5 lat temu schudłam 23 kg, pozostałośc po pierwszej ciązy ciągnaca się tylllleeeee lat. Cóż, bywa. teraz w ciązy nie przytyłam, bo miałam cukrzycę i diete, ale po porodzie posypały mi się hormony i waga urosła do +13 kg w pół roku. Masakra. W nic się nie zmieściłam. W styczniu wracałam do pracy i tu problem, w co się ubrać? Na szczęście udało się hormony uregulować (mam chorą tarczycę) więc zabrałam się za dietę Dukan. W miesiąc schudłam ponad 8 kg. i zrezygnowałam, waga stoi a mnie pozostały 4 kg do zrzucenia. Powinnam się zmobilizować, ale jakoś cięzko mi idzie. Jakby jakieś pytanie o tę dietę to proszę, mam nawet książkę.
Pozdrawiam.
 
reklama
Do góry