reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Duże jest piękne :-)

Mam teraz bardzo ciężki okres,stres i zmęczenie powodują ze trace apetyt.Bywają dni,że nie jem wcale dosyć czesto się to zdarza,ale jakos waga spada wolno.:-(

może na Dukanie zrzuce wiecej.:sorry:



Dziewczynki czemu milczycie???nikt juz tu nie zagląda oprócz mnie???
Nareszcie spotkało mnie coś dobrego-dostałam mieszkanie!!!!

gdzie jesteście?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bacówka,ja tez zaglądam ,ale oprócz nas ,chyba nikt??
Gratulacje z powodu mieszkania!!!To wspaniale ,ze będziesz miała swój własny kąt!!
Teraz mieszkacie z rodzicami,Twoimi ,lub Twojego m??
Ja tez już od ponad 7 lat mieszkam "na swoim"z rodzinka moja i mówie ci...cudownie jak nikt ci w kąty nie zaglada i nie komentuje tego co jecie ,o której wstajecie ,no bomba ,jeszcze raz gratulacje!!!
Twój ciezki okres był spowodowany problemami mieszkaniowymi???
 
Bacówka jupi!!!!!!!!!!!!! ale super od poniedziałku takie świetne wiadomości:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
ja nie zaglądałam bo w weekend pracuję :sorry2:w sobote 14 godzin a w niedzielę 10:baffled:
U nas dziś wieje jak diabli ale to chyba w całej polsce tak jest:baffled:
rano jak co poniedziałek ważenie :baffled:no super że nic nie przybyło...ale dietę trzymam a tu tylko -1kg:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:pocieszam się że jak wolno spada to może nie będzie efektu jojo:sorry2:
ja dziś jestem jakaś padnięta...noc do niczego Antek nam się budził bo on zawsze tak reaguje jak wiatry:sorry2:a jeszcze do późna na bb siedziałam bo się musiałam jakoś ogarnąć po tych zmianach szty:dry:no i jeszcze do po 3 z Pietruszką gadaliśmy sobie w łóżku a tu rano 6.30 budzik dzwoni nieubłaganie baaa co tam budzik Antoszka od 5 już nie spał tylko wylazł z łóżeczka i po nas łaził:-p
 
to i ja sobie do was zajrzałam jak zobaczyłam że są bratnie dusze
też jestem duża 87 kilo:baffled:po ciąży wiedziałam że jest dużo ale że tyyyyle :szok:
no i postanowiłam zacząc odchudzanie-przez rok mam zwalić 30 kilo :zawstydzona/y:
już raz mi tak się udało zwrzełam 92 a schudłam do 56 :-) ale jak zaszłam w ciąże to sobie pofolgowałam i teraz muszę zrobić powtórkę ale czy się uda ?
dziś pierwzy dzień zjadłam dwie kanapki -ciemne pieczywo z białym serkiem i 1 jajko na twardo i na tym ma być koniec na dziś a ja tak kocham ześć !!!!
ale wiem że jak waga będzie spadać to będzie dobra motywacja
 
witajcie moje drogie szczupłe inaczej koleżanki :) bacówka super własne mieszkanko , rewelacja
ja zaglądam i podczytuje ale jakos weny nie mam ...
 
Witam. Podczytuję sobie babyboom, ale na wątek dla większych mam trafiłam dopiero dzisiaj i postanowiłam napisać.
Pasuję do Was jak ulał, bo do najmniejszych nie należę. 160 cm i 80kg. Czyli kulka na kaczych nóżkach:-D a diety omijam szerokim łukiem. Z lenistwa oczywiście. Za bardzo lubię miętową czekoladę, która bezczelnie zalega na półkach sklepu przy moim domu:-D
Tyłek wielki, biust też, ale pocieszam się, że w miare proporcjonalna jestem i od biedy moze nawet pod klepsydrę podchodzę.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona, bo w domu same chudziny i znikąd zrozumienia i choćby cienia empatii.
 
Witaj Funieczka i Viola i Majka.
Majka ,a ile masz wzrostu??
Powiedz mi ,bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam ...przez cały dzień tylko 2 kromeczki chleba??jeden posiłek????:szok:
Na takiej diecie efekt jo-jo masz murowany ,a i zwisy skóry ....a cwiczenia??

Ja jestem na diecie 5 miechów schudłam 20 kilo ,jem ok.5 razy dziennie i 5 razy w tygodniu intensywnie trenuje ,w sumie chce schudnac jeszcze 19 kilo ,a najmniej 10,ale dzieki treningom(siłownia i aerobic )staram sie io jedrne ciało.

Napisz wiecej ,o swojej diecie ,moze warto wnieść poprawki:tak:Razem na pewno sie uda:tak:
Po numerkach koło loginu wnioskuję ,ze to Twój rocznik ,a to tak jak ja:tak:nie jest juz tak łatwo jak kiedyś:tak:
 
hej dziewczyny!

ja nie moge sie odnalezc na tym nowym forum!!!

madziulanatasza kurde gratulacje!!!!! Ty stosujesz ta diete dukana? i w jakim czasie zruciłas te 20 kg?? ja bym chciała zrzucic 10 kg no i podstawa to zeby miec to fajne jedrne ciałko a nie zwisy o ktorych piszesz;-) ja cwicze troszke w domu ale minimalnie! i zazdroszcze wszystkim ktorzy maja mozliwosc korzystania z silowni aerobicu! ehhh moze kiedys:tak:
chyba i ja skusze sie na ta dukanska? :happy: trudno jest? z tego co piszecei to chyba nie!

ja juz wczesniej pisalam waze 76 kg przy wzroscie 176cm!
 
reklama
to i ja sobie do was zajrzałam jak zobaczyłam że są bratnie dusze
też jestem duża 87 kilo:baffled:po ciąży wiedziałam że jest dużo ale że tyyyyle :szok:
no i postanowiłam zacząc odchudzanie-przez rok mam zwalić 30 kilo :zawstydzona/y:
już raz mi tak się udało zwrzełam 92 a schudłam do 56 :-) ale jak zaszłam w ciąże to sobie pofolgowałam i teraz muszę zrobić powtórkę ale czy się uda ?
dziś pierwzy dzień zjadłam dwie kanapki -ciemne pieczywo z białym serkiem i 1 jajko na twardo i na tym ma być koniec na dziś a ja tak kocham ześć !!!!
ale wiem że jak waga będzie spadać to będzie dobra motywacja
Witaj u nas :happy:
kochana czy ja dobrze zrozumiałam ???to było twoje jedzenie na cały dzień?????bo jeżeli tak to jak pisała madziulanatasza szybko wystąpi efekt jojo niestety:sorry2:
ja jestem na diecie m-c tzn od 1 lutego zgubiłam jak na razie 7 kg :sorry2:dużo i mało dużo bo 7 kg to już coś mało bo jeszcze tak 23 do zgubienia przede mną:sorry2::rofl2: ja stosuje dietę MŻ(mniej żreć jak kto woli:-D) jem rano śniadanie tzn około 8 i jest to najczęściej 2 kromki chlebka razowego z twarogiem bądź wędliną +kawa z mlekiem.Potem koło 10-11 jem drugie śniadanie jest to najczęściej jogurt.Potem jest koło 14 obiad jem to samo co moi domownicy gdyż nie chce mi się gotować osobno z tym że jem połowe tego co kiedyś tzn mięso ok surówka ok ale ziemniaki symbolicznie.Potem koło 18-19 jem jabłko już w pracy.nie podjadam między posiłkami ,kiedy mam ochotę na coś słodkiego jem mieszankę studencką do tego zawsze dzień zaczynam od szklanki wody i tak samo kończę :tak: wypijam dziennie około 2-3 litrów wody ćwiczenia...robię brzuszki codzienne spacery szybkim marszem do szkoły ze szkoły ze starszymi dziećmi a to dziennie daje 8 km no i moja praca to też ruch więc zawsze coś:tak:
witajcie moje drogie szczupłe inaczej koleżanki :) bacówka super własne mieszkanko , rewelacja
ja zaglądam i podczytuje ale jakos weny nie mam ...
szczupłe inaczej:-D:-D:-D:-D:-D:-Dno koffam to:-D:-D:-D:-D:-D:-D
kochana co u ciebie jak dzieciaczki??????
a co to wena cię opuściła :sorry2:wiosna za pasem hip hip hurrrrraaaaaa:-D:-D:-D

Witam. Podczytuję sobie babyboom, ale na wątek dla większych mam trafiłam dopiero dzisiaj i postanowiłam napisać.
Pasuję do Was jak ulał, bo do najmniejszych nie należę. 160 cm i 80kg. Czyli kulka na kaczych nóżkach:-D a diety omijam szerokim łukiem. Z lenistwa oczywiście. Za bardzo lubię miętową czekoladę, która bezczelnie zalega na półkach sklepu przy moim domu:-D
Tyłek wielki, biust też, ale pocieszam się, że w miare proporcjonalna jestem i od biedy moze nawet pod klepsydrę podchodzę.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona, bo w domu same chudziny i znikąd zrozumienia i choćby cienia empatii.
witaj:-)
uwielbiam ludzi z poczuciem humoru i autoironią a widzę że tobie tego nie brakuje:-):-):-):-):-)a ten cień empatii dobre:rofl2:u mnie tez w domku chudzinki no z wyjątkiem syna 11 latka który też na diecie z mamusia bo wzrostu 146 a waga ostatnio 43 i brzuszek odstaje więc zrezygnował z kolacji i białego pieczywa a mamusia go motywuje:tak::tak::tak::tak::tak:
WIOSNO NADCHODŹ PROSZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry