reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
Dokładnie, mam te moc dzisiaj😀
Też bardzo ludzki, mówił , żeby nie płakać w poduszkę jak nie wychodzi, że na każdy ból dupy jest remedium.
I nie dołować się, że inni od razu,bo każdy organizm jest inny.
I to jest właśnie to, czego szukamy w lekarzu-empatia! Ja po wyjściu ostatnio z kliniki ryczałam cały wieczór. Nawet mój stary powiedział, że no, lekarz konkretny, ale za grosz delikatności.
 
I to jest właśnie to, czego szukamy w lekarzu-empatia! Ja po wyjściu ostatnio z kliniki ryczałam cały wieczór. Nawet mój stary powiedział, że no, lekarz konkretny, ale za grosz delikatności.
Tak, empatia jest bardzo potrzebna, nie chodzi o owijanie w bawełnę, ale na pewno dołowanie pacjenta i przedstawianie katastroficznych wizji też nie jest dobre.
 
reklama
I to jest właśnie to, czego szukamy w lekarzu-empatia! Ja po wyjściu ostatnio z kliniki ryczałam cały wieczór. Nawet mój stary powiedział, że no, lekarz konkretny, ale za grosz delikatności.
Dokładnie, poczułam tą więź zrozumienia, a nie machinalne podejście. To jest ok.
 
Do góry