Elph
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2021
- Postów
- 3 854
Oo temat wagi. Ja jak zaszłam w ciążę to ważyłam już na starcie najwięcej w moim życiu, czyli 70kg (przy 166cm). Zawsze miałam koło 60-62 kg, nagle zaczęłam tyć, wyszło że mam TSH ponad 10 jak to odkryłam to ważyłam 66kg. A potem mimo leków i trzymania diety waga dobiła do tych 70 :/ w ciąży kolejne 15kg, a po porodzie waga się ustabilizowała na poziomie 76kg i nie chciała drgnąć. W ogóle śmiesznie bo mój mąż się odchudzał jak ja byłam w ciąży i pod koniec ja ważyłam 85 a on 88 xd przerażało mnie to że ważymy prawie tyle samo. I gdzieś po pół roku dopiero waga zaczęła pomalutku spadać, ale od sierpnia gdzieś byłam już na diecie od dietetyka. Jednak dietetyczka mi dawała bardzo dużo kcal, musiałam jej prosić o obcinanie albo sama sobie kombinowałam. Ostatecznie zjechałam do 70 i walczę dalej ale powiem Wam że kiepsko mi idzie, o ile posiłki same w sobie mam w miarę zdrowe to prawie codziennie jem coś słodkiego i to mnie gubi :/ jakoś nie umiem się znowu spiąć żeby przycisnąć i jeść tylko główne posiłki...