reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

A takie mam pytanie z innej beczki, czy Wasze mamy i teściowe też mają tak, że im są starsze tym potrzebują więcej atencji? By do nich codziennie dzwonić? Interesować się nimi? Jeździć razem na wakacje? Mieszkać blisko i pomagać we wszystkim?
ooo tak.... Jak mieszkałam z rodzicami to mnie wyganiali, a teraz... ale i moich rodziców i teściów odwiedzamy tylkomy, bo tylko my jesteśmy na miejscu. Ale wydaje mi się, że tak jest, że człowiek całe życie z rodziną, że znajomymi a na starość po prostu brakuje im kontaktu z ludźmi ;)
 
reklama
u mnie teściówka właśnie składa spodnie w szafie mojemu :D i komentuje, że wszystko wygniecione i nie ma kto mu składać ;D
Lubię swoją teściową bo się mnie słucha i uważa, że jestem najmądrzejsza w rodzinie :D ale nie dałabym jej wejść do domu jak nas nie ma bo wszędzie by szperała 😈
 
Tu musiałby Twój Stary wkroczyć i skończyc takie komentarze z jej strony. Wiem, bo temat mojej teściowej też nie należy do przyjemniejszych, ale pracujemy nad granicami, bo jak się chwilę jej popuści to już chce więcej i wtrynia swój nos wszędzie xd
O to to zgadzam się w 200 % 😉
 
Jednak nie posprzątałam zbyt dokładnie mieszkania, wzięła się za szorowanie ekspresu do kawy...
O to to zgadzam się w 200 % 😉
Sam woli unikać swojej mamy, ale w konflikty takie się wdaje... ja też wolę odpuścić. Jak ma potrzebę składania spodni... no to cóż... teraz wzięła się za szorowanie ekspresu :D Tu już mi gula skoczyła. No ale dobra. Nie chce psuć sobie relacji z mężem kłótniami o teściówkę, bo i tak rzadko mamy kontakt
 
Dlaczego ja mam tak blisko kuchnię swojego pokoju w pracy? Znowu opowieści o dzieciach mojej „ulubionej koleżanki” w pracy….
 
I znowu zaczynam się stresować rutynową wizytą u gin, co to będzie za tydzień … zrył mi się beretos ostatnio, muszę chyba dokonać porządnego restartu.
 
no ja wcześniej też tak miałam, że jadłam co chciałam i nie tyłam. Ale tak po 30 widzę, ze muszę uważać jednak. A chciałabym trochę się wysmuklić... teraz mam najwyższą wagę w życiu i nie wyglądam źle, ale chciałabym lepiej
No mam 34 za chwilę 35 ale jeszcze waga w miejscu wiec jest nadzieja😁 jak byłam w ciąży też tak jadłam i jadłam no i dużo za dużo przytyłam 😱
 
Mąż uciekł krzycząc do kota, że ma go ratować, bo matka zwariowała :D

A ja mu tylko powiedziałam, że wczoraj do paczkomatu trafiły moje przesyłki.
Wczoraj o 22:22.
Termin na odbiór mam 02.02 do 22:22.
W skrytce są 2 paczki.
W jednej paczce jest 20 testów owulacyjnych.
W drugiej paczce jest 20 testów ciążowych.
Więc żeby zajść w ciążę muszę iść je odebrać jutro, 2.02 równo o 20:20.

Uciekł z krzykiem 😂😂😂
A kot też nie spierdzielił z krzykiem 🤣🤣
 
reklama
Do góry