Ja kalorii nie liczyłam nigdy, ale jak kiedyś zamawiałam cateringi to 2500 to minimum u mnie codziennie idzie + jakiś baton energetyczny, to i 3000 wychodziło pewnie, ale ja codziennie mam jakiś ruch. A jak nie mam to zaczyna mi odwalać ;D, więc u mnie dla stabilności emocjonalnej w domu musi być sport + regularne seksy, wtedy i teściową przyjmę z uśmiechem i nie będę się przypierdalać o rozrzucone skarpetki
ale jak któregoś z elementów zabraknie to.... niezła rozpierducha na chacie. Ważne to poznać siebie ;D