reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Podziwiam 😁 ja jak widzę słodycze to najlepiej do spodu, a jak jeszcze głodna jestem to już w ogóle 🙈
jeeeezzzuuuu ja też tak mam... a jak dorwę paczkę chipsów albo chrupki...

dieting saturday night live GIF by HULU
 
reklama
ja już ćwiczę tyle lat, ze bicki już dawno wyrobione xD
demoentuję, ze coś rośnie. Może trochę, tyle ile z masą własnego ciała może urosnąć. Do rozrostu mięsni jest potrzebne zwiększanie obciażenia z którym się ćwiczy
I nadwyżka kaloryczna. bez tego mięśnie nie rosną, jedynie się zarysowują/wzmacniają.
 
A takie mam pytanie z innej beczki, czy Wasze mamy i teściowe też mają tak, że im są starsze tym potrzebują więcej atencji? By do nich codziennie dzwonić? Interesować się nimi? Jeździć razem na wakacje? Mieszkać blisko i pomagać we wszystkim?
 
A takie mam pytanie z innej beczki, czy Wasze mamy i teściowe też mają tak, że im są starsze tym potrzebują więcej atencji? By do nich codziennie dzwonić? Interesować się nimi? Jeździć razem na wakacje? Mieszkać blisko i pomagać we wszystkim?
u nas raczej nie ma tak. Nie ma tendencji wzrostowej. Jacy są moi rodzice tacy są cały czas, jaka jest Mama Starego taka jest cały czas.
 
Mnie dziś czekają w ciągu dnia odwiedzi teściowej :D będzie u lekarza w okolicy nas i 3-4 godziny będzie u nas... zazwyczaj przychodzi właśnie w ciągu dnia (jak ja w biurze, a mąż w domu w pracy) i pewnie się zdziwi, że dzisiaj jestem. Mąż pośpieszył się z nowinami o ciąży i powiedział swoim rodzicom i wszystkim... chociaż mówiłam "chłopie poczekaj trochę różnie może być". I np. teść na wieść o ciąży się popłakał z radości, a teściowa jakby usłyszała najgorsza nowinę ;p ale ona o dniu naszego ślubu powiedziała "że to najgorszy dzień jej życia, a poza tym mam obrzydliwą sukienkę" więc tak jakby... nie mamy dobrych relacji, ale mimo wszystko jestem zawsze uprzejma, bo sobie tłumacze, że to pewnie jakieś jej choroby i zranienia, a nie ja... ale tak i siak mieszkanie już wysprzątane i danie dwudaniowe czeka, żebym nie usłyszała, że jej synek okropnie wygląda i że zagładzam go na śmierć ;p
Ach te nasze teściowe....🤬
 
reklama
u mnie teściówka właśnie składa spodnie w szafie mojemu :D i komentuje, że wszystko wygniecione i nie ma kto mu składać ;D
Tu musiałby Twój Stary wkroczyć i skończyc takie komentarze z jej strony. Wiem, bo temat mojej teściowej też nie należy do przyjemniejszych, ale pracujemy nad granicami, bo jak się chwilę jej popuści to już chce więcej i wtrynia swój nos wszędzie xd
 
Do góry