Nasturtium
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2022
- Postów
- 10 546
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zrób betę, nie ma innej dobrej rady chyba …Hej dziewczyny przychodzę do was aby się poradzić,byłam z wami na paru wątkach,później stwierdziłam że rezygnuje bo czułam że wariuje,wpadłam praktycznie w depresje przez samą siebie bo wiele razy byłam pewna że teraz będzie ten cykl i na pewno zaszłam po czym znowu przychodził okres i łzy,złość na samą siebie że znowu się oszukałam bo przecież byłam taka pewna ciąży a tu znowu była dupa,okres i białe testy.Ten cykl praktycznie odpuściłam nie myślałam o dniach płodnych,kochaliśmy się tyle co nic przez to że przeprowadziliśmy się do moich rodzicow do 1 marca bo czeka nas wyprowadzka do nowego domku i wiadomo nie było jak szaleć .. Dzisiejszy dzień rozwalił mi głowę i nie wiem co myśleć bo nigdy nie miałam jeszcze tak wyraźnego testu,jestem dzień przed okresem i szczerze boje się nastawiać ze wyszło po tylu zawodach.Zrobiłam dziś test o 17nastej i rozwaliło mi to głowę bo w końcu widzę wyraźną 2 kreskę .. 1 raz w życiu wyszła od razu i nie musiałam patrzeć pod światło czy z latarką telefonu po tym od razu wyszłam z partnerem na spacer i pokazałam mu test żeby zobaczyć czy faktycznie widzi to co ja czy znowu powie ze nic nie ma ,też nie chciałam być z tymi emocjami sama bo nadal jestem roztrzęsiona.Pytanie do was ..czy pomimo takiej kreski miałyście sytuacje że nie bylo żadnej ciąży a kreska była oszukana ? Boje się cieszyć i nie wiem kompletnie co mam myśleć mam jeden wielki mętlik i masę mieszanych uczuć
Wiem, że ta choroba „zostaje” niejako z osobami, które na nie zapadają o ciężko jest po niej wrócić do normalnego funkcjonowania.Ja też nadal jednak myślę, że u mnie to są odwracalne zmiany. Mam nadzieję. Bo nie tylko hormony sobie spierdoliłam, ale pracowałam z dziewczynami z zaburzeniami odżywiania i wiem, że mogłam skończyć gorzej. To jest naprawdę wyniszczająca choroba. I wiecznie „czai się za rogiem”, to, że ja teraz obżeram się słodyczami i jem więcej niż przeciętna osoba nic nie znaczy- wiem, że może to do mnie wrócić w każdej chwili, teraz przerzuciłam swoją obsesję kontroli na inne obszary, ale nadal czuję cuchnący oddech tego gówna blisko mnie.
DziękujęWiem, że ta choroba „zostaje” niejako z osobami, które na nie zapadają o ciężko jest po niej wrócić do normalnego funkcjonowania.
Ja Ci życzę i wierzę, że uda Ci się zostać mamą.
Cien to nie jest tylko wyrazna kreskaHej dziewczyny przychodzę do was aby się poradzić,byłam z wami na paru wątkach,później stwierdziłam że rezygnuje bo czułam że wariuje,wpadłam praktycznie w depresje przez samą siebie bo wiele razy byłam pewna że teraz będzie ten cykl i na pewno zaszłam po czym znowu przychodził okres i łzy,złość na samą siebie że znowu się oszukałam bo przecież byłam taka pewna ciąży a tu znowu była dupa,okres i białe testy.Ten cykl praktycznie odpuściłam nie myślałam o dniach płodnych,kochaliśmy się tyle co nic przez to że przeprowadziliśmy się do moich rodzicow do 1 marca bo czeka nas wyprowadzka do nowego domku i wiadomo nie było jak szaleć .. Dzisiejszy dzień rozwalił mi głowę i nie wiem co myśleć bo nigdy nie miałam jeszcze tak wyraźnego testu,jestem dzień przed okresem i szczerze boje się nastawiać ze wyszło po tylu zawodach.Zrobiłam dziś test o 17nastej i rozwaliło mi to głowę bo w końcu widzę wyraźną 2 kreskę .. 1 raz w życiu wyszła od razu i nie musiałam patrzeć pod światło czy z latarką telefonu po tym od razu wyszłam z partnerem na spacer i pokazałam mu test żeby zobaczyć czy faktycznie widzi to co ja czy znowu powie ze nic nie ma ,też nie chciałam być z tymi emocjami sama bo nadal jestem roztrzęsiona.Pytanie do was ..czy pomimo takiej kreski miałyście sytuacje że nie bylo żadnej ciąży a kreska była oszukana ? Boje się cieszyć i nie wiem kompletnie co mam myśleć mam jeden wielki mętlik i masę mieszanych uczuć
Ja odnośnie walizek tez się nie wypowiem, bo kupiłam innej firmy ale znajomi mają i po pierwszym locie już były porysowane tak, ze wyglądały jakby latały 3 lata lepiej kupić na nie pokrowce, bo aż szkoda walizki. Takie zwykłe czarne i granatowe tez są niby w promocji a w tych cenach co teraz widzę je już chyba drugi rok oni coś tam mącą strasznie z tymi cenami. Nie mniej akcesoriów nie polecam, waga bagażowa która normalnie kosztuje 20-40zl tam jest po 160 plecak kupiłam, miał być na lata a poodpadały mi od niego uchwyty i normalnie pęka materiał, po pół roku użytkowania, szok. Jakbym miała paragon to bym reklamowała ale nie mam a płaciłam gotówkąNo nie do końca się zgodzę, że cały rok mają promocje, bo akurat na tą konkretną walizkę polowałam od dłuższego czasu i poniżej 400 stów nie schodziła.
Co do jakości się nie wypowiem, ale do tej pory każdy sobie chwalił ich walizki.
Kokoszko-BilskaA podasz mi nazwisko? Na wszelki wypadek
na pewno jutro zrobię,jeszcze z rana i postaram się jak najszybciej na betę chociaż może być ciężko tu gdzie mieszkam,o dziwo robiłam ten sam test 2 dni temu i wyglądał tak jak na zdj,to było 3 dni przed okresemCien to nie jest tylko wyrazna kreska
Moze byc z tego ciąża- ja bym zrobiła jutro rano test, najlepiej innej firmy i jak wyjdzie to beta.
Czy może być fałszywy- zawsze moze sie trafić trefny test. Dlatego sprawdz innym + beta.
Ogólnie też powiedział, że trzeba u mnie ustawić cykle, bo teraz branie duphastonu jego zdaniem nie ma większego sensu- co myślicie o takiej opinii?
Ja nie miałam swoich owulacji, więc brałam Duphaston. W pierwszym cyklu stymulacji w 7dpo prog wyszedł około 8, więc gin zaleciła branie Duphastonu w razie "W". Ostatecznie @ przyszła w dzień brania ostatniej tabletki, więc zakładam, że dupek nie był potrzebny (ale pewności nie mam).A Ty dlaczego brałaś duphaston? No ja oczywiście trochę się obawiam co jeśli tego okresu nie dostanę....To chyba wtedy jednak duphaston będzie jedynym wyjściem....Ale skoro owu była to chyba okres powinien przyjść? Ja to tak zrozumiałam....Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Gdynia może być?Dziewczyny czy moglybyscie polecić jakiegoś eksperta super extra cudownego androloga - interesuje mnie warmińsko-mazurskie i pomorskie, również Warszawa i okolice