reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
Początki były trudne, ale i on się na niej przekonał( robi różnicę między nim a bratem) Ja jako osoba 3cia mu to pokazałam od tej pory jest toksyczna, ale na nas już nie wpływa. Ograniczył kontakt do 1 telefonu na tydzień, z resztą i tak ma nas w dupie tamten brat ma dziecko a my to takie "wynaturzenie" bezdzietne małżeństwo, do tego nigdy za mną nie przepadała.
Ja już mam ją w poważaniu głębokim, szkoda mi tylko męża, bo on nie raz łudzi się, że jest ważny....ale tak nie jest jak na moje oko
To trochę podobnie do mojej teściowej nie pokazywały wielkiej miłości do naszych dzieci (jej wnuków) tak samo u męża brata ale najmłodsza jej córka urodziła to zaraz było widać jakim uczuciem obdarzyła najmłodszego wnuka a my tak trochę w odstawkę. Raz jedyny zostawiłam jej pod opieką syna to pospieszala mnie żebym go odebrała bo ona gdzieś się spieszyła i to był pierwszy i ostatni raz jak opiekowała się moim dzieckiem. Co się dziwić nawet swoich dzieciom nie okazywała miłości nie licząc najmłodszej córki ona zawsze była najważniejsza. Mój mąż w tym temacie nic nie mówi nie jest jakoś bardzo z nią związany zawsze mówi dla niego my jesteśmy najważniejsi
 
Taki luźny temat na wieczór. Jak poznaliście Waszych partnerów? Jak długo jesteście razem?

My poznaliśmy się pod kościołem 😜 Byłam krótko przed bierzmowaniem i trzeba było zbierać podpisy ale zamiast na mszę to poszłam z koleżankami za kościoł a on przyszedł tam z kolegami 🤣
Okazało się że mieszkamy 200 metrów do siebie i nasi rodzice się znają. A ja go w życiu nawet nie widziałam 😱 Albo nie zwracałam na niego uwagi 🤔
Aczkolwiek jesteśmy razem 18 lat a po ślubie 12
Ja poznałam swojego męża przez przyjaciółkę. Kiedyś byli parą 😂 często się śmieje na imprezach i mówię do męża "zapytaj byłą" 😂
 
To trochę podobnie do mojej teściowej nie pokazywały wielkiej miłości do naszych dzieci (jej wnuków) tak samo u męża brata ale najmłodsza jej córka urodziła to zaraz było widać jakim uczuciem obdarzyła najmłodszego wnuka a my tak trochę w odstawkę. Raz jedyny zostawiłam jej pod opieką syna to pospieszala mnie żebym go odebrała bo ona gdzieś się spieszyła i to był pierwszy i ostatni raz jak opiekowała się moim dzieckiem. Co się dziwić nawet swoich dzieciom nie okazywała miłości nie licząc najmłodszej córki ona zawsze była najważniejsza. Mój mąż w tym temacie nic nie mówi nie jest jakoś bardzo z nią związany zawsze mówi dla niego my jesteśmy najważniejsi
Masz szczęście,że mąż liczy na Was i nie wkręcił się w toksyczne sidła, u nas inaczej bo nie ma dzieci, ale ja jestem pewna , że nawet jak będziemy mieć to i tak będzie gorzej traktowanym wnukiem,niż tamten, skoro teściowa robi różnicę co do dzieci, to analogią do wnuków będzie, oczywiście jak się pojawią u nas , do tego momentu ja będę tą wywłoką z patoli , jak już pisałam, nie żebym się żaliła, tylko mówię co słyszała.. wprost nie miała odwagi się ze mną zmierzyć
 
reklama
Przyszedł mój walentynkowy prezent 😁przyznać się , która ma i ile muszę czekać na efekty 😏
received_1707026153139702.jpeg
 
Do góry