reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

@Bolilol nie było mnie chwilę i nie jestem w stanie nadrobić, pisałaś co dalej z kliniką? Oddzwonił lekarz?
tak tak, zadzwoniła wczoraj. Potwierdziła to, co już było wiadomo o wynikach. Powiedziała, że moją dalsza diagnostykę i leczenie musimy wstrzymać, bo nie mamy teraz szansy na naturalne zajście w ciążę. Powiedziała, że mąż musi iść do androloga, podała nazwisko, dzisiaj zadzwoniłam i nas umówiłam na 28.02 - czyli zostajemy w klinice, ale z uwagi na zmianę problemu będziemy pod opieką innego lekarza - mam nadzieję, że na razie.
 
reklama
A jak tam dziewczyny po Walentynkach?
I przed Tłustym Czwartkiem?

Ja na diecie, to dla mnie nie istnieje Tłusty Czwartek. Poza tym szczerze, to pączków nigdy nie lubiłam- nic, co ma marmoladę, mnie nie urzeka.

A wczoraj byliśmy, jak dwa dinozaury 🦖 na tych trampolinach- same dzieci w wieku przedszkolnym i my- w wieku ich rodziców.
Stanowiliśmy dla nich atrakcję, co i rusz któreś nam pokazywało, co potrafi.
Jednocześnie domagając się ode mnie salta xD.
Tak, robię salto.
Wczoraj byłam z mężem na kolacji : zjadłam łososia i wypiłam winko
Pączków tez nie lubię ale mężu lubi i zabiera dla swoich pracowników wiec jutro wszystko pójdzie , a moja mama to tez łasuch. Także robiłam dla nich 🥰
 
tak tak, zadzwoniła wczoraj. Potwierdziła to, co już było wiadomo o wynikach. Powiedziała, że moją dalsza diagnostykę i leczenie musimy wstrzymać, bo nie mamy teraz szansy na naturalne zajście w ciążę. Powiedziała, że mąż musi iść do androloga, podała nazwisko, dzisiaj zadzwoniłam i nas umówiłam na 28.02 - czyli zostajemy w klinice, ale z uwagi na zmianę problemu będziemy pod opieką innego lekarza - mam nadzieję, że na razie.
A mąż jak się czuje?
 
tak tak, zadzwoniła wczoraj. Potwierdziła to, co już było wiadomo o wynikach. Powiedziała, że moją dalsza diagnostykę i leczenie musimy wstrzymać, bo nie mamy teraz szansy na naturalne zajście w ciążę. Powiedziała, że mąż musi iść do androloga, podała nazwisko, dzisiaj zadzwoniłam i nas umówiłam na 28.02 - czyli zostajemy w klinice, ale z uwagi na zmianę problemu będziemy pod opieką innego lekarza - mam nadzieję, że na razie.
to wtedy ja mam biopsje też
 
reklama
Mam nadzieje te kilka kropel krwi to ze względu na owu i tego się trzymajmy .
Co do wizyty to pisałam już wcześniej
Powiedziała mi ze nie mam Hashi, ale w niedalekim czasie mogę je mieć ( usg czyste ) nadal mam brać eutyrox w takiej dawcę jakiej mam czyli 25mg
I co pol roku kontrolować tarczyce
chyba umknęło więc dopytam - czy wspominała co może być przyczyną podwyższonych przeciwciał jeśli nie autoimmunologiczna choroba? Bo właśnie też tak mam i prawie to samo usłyszałam od lekarza (z tym że ja mam też TSH dwa razy wyżej)
 
Do góry