G
guest-1716035268
Gość
Wiecie co mój mąż właśnie poszedł do wanny.. zwykle chodzimy razem..nie cierpię okresu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
co za złamas!! mój były szef miał podobnie-przecież praca jest najważniejsza w całym życiu nic innego się nie liczy..potrafil zasnąć paszczą na klawiaturze wieczorami, chociaż z tego to już bekę miałam później kiedyś nawet jego żona do mnie zapłakana dzwonila czy wyszedł bo jeszcze nie wrócił no cyrkJutro opierdole mojego szefa! Ale mnie wkurwił!
Spycha na mnie obowiązki głównego księgowego z które bierze gruby hajs a każe mi to robić. Jeszcze kurva **** złamas dziś daje mi termin do jutra. Ustawia calle poza godzinami mojej pracy, od tego roku nadgodziny nie są wypłacane tylko mam odbierać. Kiedy kurva jak jeszcze w tym roku nie wyszłam punktualnie z pracy. Jestem taka zła tak nabuzowana, że coś rozjebie.
opierdol go! Tak być nie może! W ogóle ja nie rozumiem takiego podejścia do pracownika w dzisiejszych czasach. W tej branży to Ty klasniesz i masz nową robotę, czy oni są głupi i tego nie wiedzą?Jutro opierdole mojego szefa! Ale mnie wkurwił!
Spycha na mnie obowiązki głównego księgowego z które bierze gruby hajs a każe mi to robić. Jeszcze kurva **** złamas dziś daje mi termin do jutra. Ustawia calle poza godzinami mojej pracy, od tego roku nadgodziny nie są wypłacane tylko mam odbierać. Kiedy kurva jak jeszcze w tym roku nie wyszłam punktualnie z pracy. Jestem taka zła tak nabuzowana, że coś rozjebie.
Jezu jak mnie wkruzają tacy ludzie, dla których praca to całe życie i wymagają tego od innych. Moja byłą szefowa poleciała na 2 tyg wakacje i z tych wakacji od 7 do 21 pisała miale.co za złamas!! mój były szef miał podobnie-przecież praca jest najważniejsza w całym życiu nic innego się nie liczy..potrafil zasnąć paszczą na klawiaturze wieczorami, chociaż z tego to już bekę miałam później kiedyś nawet jego żona do mnie zapłakana dzwonila czy wyszedł bo jeszcze nie wrócił no cyrk
u mnie w pracy każdy ma już duże dzieci raczej albo wcale właśnie, zatem też mam tam taki spokój w sumie psychiczny jeśli chodzi o tą kwestię..chciaz tyle plusów. A znajomi ostatnio którzy mieli być bezdzietni forever wpadli i też na tą chwilę nie mam siły na te spotkania..Ja tak samo, właściwie nie mam znajomych bez dzieci. A w towarzystwie dzieciatych czuję się kiepsko, więc wybieram spędzanie czasu ze znajomymi coraz rzadziej.
W pracy mam sporo osób bezdzietnych, tak koło 35-40 rż.
U mnie wszystkie bliskie koleżanki mają dziecko, wiec nie mam nawet z kim pogadać na ten temat.. coraz rzadziej sie spotykamy. Ze znajomymi męża tez nam sie nie chce spotykać, bo tam ciagle temat o ich dzieciach i podteksty do nas. Co wejdę na fejsa to ktoś wrzuca, ze w ciąży. Mam wrażenie, ze wszystkim sie udaje tylko nie nam.Ja tak samo, właściwie nie mam znajomych bez dzieci. A w towarzystwie dzieciatych czuję się kiepsko, więc wybieram spędzanie czasu ze znajomymi coraz rzadziej.
W pracy mam sporo osób bezdzietnych, tak koło 35-40 rż.
No mnie też bardzo wkurzają tacy ludzie.Jezu jak mnie wkruzają tacy ludzie, dla których praca to całe życie i wymagają tego od innych. Moja byłą szefowa poleciała na 2 tyg wakacje i z tych wakacji od 7 do 21 pisała miale.
Ja właśnie w obecnej pracy WRESZCIE tego nie mam, wcześniej zawsze miałam i dlatego szukałam innej.opierdol go! Tak być nie może! W ogóle ja nie rozumiem takiego podejścia do pracownika w dzisiejszych czasach. W tej branży to Ty klasniesz i masz nową robotę, czy oni są głupi i tego nie wiedzą?
kurde, ja też bym chętnie zmieniła pracę ale przez te starania nie chcę stracić stabilizacjiJa właśnie w obecnej pracy WRESZCIE tego nie mam, wcześniej zawsze miałam i dlatego szukałam innej.