reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
kurde, ja też bym chętnie zmieniła pracę ale przez te starania nie chcę stracić stabilizacji
też tak mówiłam i siedziałam w pracy w której mnie wkurzali i zarabiałam psi hajs.
Oczywiście nie namawiam, zeby rzucić, bo może Wam się przecież udać szybko.
Ja miałam dość, zmieniłam i dobrze na tym wyszłam. Z pracą. Bo starania do dupy.
 
tak, właśnie dotarłam do hotelu (czy zgubiłam się po drodze chociaż jest po drugiej stronie ulicy od dworca? Być może. Czy zgubiłam się więcej niż raz? Być może :D). I jestem tak wyrezana, że najchętniej bym zeszła na dół do zabki po hot doga po prostu 😂
To do żabki po hot doga i małe proseczjo :D.
 
też tak mówiłam i siedziałam w pracy w której mnie wkurzali i zarabiałam psi hajs.
Oczywiście nie namawiam, zeby rzucić, bo może Wam się przecież udać szybko.
Ja miałam dość, zmieniłam i dobrze na tym wyszłam. Z pracą. Bo starania do dupy.
Ja to popieram takie podejście, wkurwiająca praca w staraniach nie pomaga. Ja jak sobie myślę, że miałabym być tam gdzie rok temu to mam dreszcze.
 
Ja w zeszłym miesiącu miałam pik w okolicy 20 dnia cyklu a w tym około 16. I najlepsze jest to, że moja ulotka testów mówi, że powinnam zacząć je robić dopiero od około 17 (przy uwzględnieniu moich 35 dniowych cykli)
No wg ulotki tych testów które mam powinnam zacząć testować od 13 dc, zaczęłam od 12. Wydaje mi się że jednak jest tak jak pisała AScarlett, że przeoczylam pik. Wydaje mi się że ten pierwszy po lewej był najbliżej, gdzieś w ciągu dnia osiągnął pik i zaczął spadać chociaż dziwne bo wcześniej nie spadało tak szybko....
 

Załączniki

  • IMG20230209195021.jpg
    IMG20230209195021.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 49
  • IMG20230209195027.jpg
    IMG20230209195027.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 48
Ja to popieram takie podejście, wkurwiająca praca w staraniach nie pomaga. Ja jak sobie myślę, że miałabym być tam gdzie rok temu to mam dreszcze.
wiesz, różne są sytuacje. U mnie to był ryzyk, bo my z mężem zarabiamy podobnie, a jak zmieniłam pracę to zaczęlam zarabiać więcej. Więc gdybyśmy stracili moją pensję to nie byłoby łatwo.
Więc wszystko zależy też od indywidualnej sytuacji.
 
reklama
Do góry