reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Ale może uspokoić ssmą siebie? Ja jak byłam zadrosna o laskę z pracy męża to zaproponowałam mu żebyśmy się spotkali (rozwódkaa) ale wysyłała do niego takie wiadomości a on do niej, że...... no np. jakieś śmieszne zboczone filmiki. Ale dopiero jak ją poznałam to po pierwsze - nie miaąłm o kogo być zazdrosna (niezbyt urodziwa kobieta) po drugie - zavhowuje się jak facet i tak już ma po prostu.
U mnie była podobna sytuacja, okazało się, że ta dziewczyna to typowo chłopczyca i zachowuje się bardziej jak facet niż kobieta, więc od razu wiedziałam, że nie jest w typie mojego męża ;P
 
reklama
dziękuję ;) byłoby pięknie, gdyby mieli taką skuteczność 😁
Muszę przyznać, że im bliżej, tym bardziej się stresuje, straszliwie się boję wyników badania nasienia

Na pewno wszystko będzie ok. Trzymam kciuki 🤞🤞🤞
Najgorsze po otrzymaniu złych wynikôw nasienia to jak posklejac męskà godność. Ech. U nas było ciężko przez kilka dni, a potem małż się totalnie zmotywował, zmienił nawyki, dieta, alko, ćwiczenia, zaczàł brać suple. Byłam (jestem) z niego mega dumna, ale to jest wielki cios dla ego faceta. A tak naprawdę to jest statystycznie najczestsza przyczyna problemów z zajściem i też często najłatwiejsza do “wyleczenia”. Môj kolega nie chciał się badać, kumpelę przemaglowali diagnostycznie na wylot i co? Problem lezal po stronie faceta. Skoñczyli diagnostykę na tym badaniu, zamiast od tego zaczàć. Udalo im się chyba w drugim cyklu ivf - bliźniaki.
 
no dobra, nie ma znaku mniejszości.

To tak: bez wątpienia wynik wskazuje, że w momencie badania nie byłaś w ciąży.
Wynik ma jednak konkretna wartość, a nie np. <0,1. Oznacza, że jakieś hcg było i może (podkreślam, że może, bo wcale nie musi) jeszcze wzrośnie, a Ty złapałaś to po prostu za wcześnie. Może też po prostu sobie spadnie.

Ja bym się na Twoim miejscu wstrzymała z rozpacza, ale też nie robiła sobie za dużych nadziei - nie chciałabym Cię pchnąć w żadna ze stron. @Sylwanka89 zlapala betę na wyniku 2,0 i jej wzrosła i wyszedł z tego cionsz.

Czy nie byłoby dla Ciebie za dużym obciążeniem psychicznym zrobienie jeszcze wieczorem i/lub rano kolejnego testu?
fakt mogłam zrobić za wcześnie, w takim razie zrobię betę jeszcze raz w środę rano, nadzieja minimalna ale zawsze jakaś umiera ostatnia ;) chyba że okres przyjdzie bez zapowiedzi, bo nie czuje się w ogóle jak na okres😒 dzięki dziewczyny za wasze wsparcie❤️
 
fakt mogłam zrobić za wcześnie, w takim razie zrobię betę jeszcze raz w środę rano, nadzieja minimalna ale zawsze jakaś umiera ostatnia ;) chyba że okres przyjdzie bez zapowiedzi, bo nie czuje się w ogóle jak na okres😒 dzięki dziewczyny za wasze wsparcie❤️
to jest dobra strategia, jak okres nie przyjdzie do środy, to na betę :)
 
kurde, ja może jestem głupia z takim myśleniem, ale mój Stary to tak nie ogarnia, że ktoś moze go podrywać, że nawet się o to nie martwię xD
U mnie to wygląda w ten sposób, że jak jest ładna dziewczyna to ja mówie do męża - ładna no nie? Jak potwierdzi to mówię.. idź zagadaj zobaczymy jaki jesteś zajebisty :D
Mój małż uważa, że wszystkie by go chciały :D trochę z żartem ale on nie ma żadnych kompleksów 🫣
Z tym, że to ja mam większe powodzenie u mężczyzn i na to bardziej zwraca uwagę. ;)
 
U mnie to wygląda w ten sposób, że jak jest ładna dziewczyna to ja mówie do męża - ładna no nie? Jak potwierdzi to mówię.. idź zagadaj zobaczymy jaki jesteś zajebisty :D
Mój małż uważa, że wszystkie by go chciały :D trochę z żartem ale on nie ma żadnych kompleksów 🫣
Z tym, że to ja mam większe powodzenie u mężczyzn i na to bardziej zwraca uwagę.
no to ja też wiele razy pytam sie go czy jakaś laska mu się podoba, np jak oglądamy film to gadamy o tym kto jest ładny a kto nie, nawet uporądkował swoje kolezanki od najładniejszej xD
Nie mam w ogóle z tym problemu, u nas raczej nie ma zazdrości w związku, ale też żadne z nas nie daje do zazdrości powodów.
 
Kochana, z tego co kojarzę to chodziłam do tej samej kliniki.. mam wrażenie, ze tam liczy się głównie pieniądz i zabiegi robione są na szybko. Chociaż lubiłam swojego lekarza, był bardzo miły i sprawiał wrażenie, ze zna się na rzeczy. O endometrium tez mi nigdy nie mówił ile ma, informował tylko o pęcherzykach. Jakby mi się udało to pewnie bym go chwaliła i polecała :) niestety się nie udało, stad mam mieszane uczucia do tej kliniki.

Trzymam kciuki za udane IUI u Ciebie!
Jak już po wszystkim to pozostaje czekać.
Chociaż fajnie byłoby podejrzeć czy pęcherzyk rzeczywiście pękł :)
Dziekuje ❤️ Ja jestem zła że nie poszło po mojej myśli bo dr mi czegoś tam nie powiedział ale znowu sama z nerwów też nie zapytałam 😂 Jemu się śpieszyło, zrobił swoje i zakończył wizytę także pretensje mogę mieć tylko do siebie 🥴 Postaram się nie zwariować przez te dwa tygodnie a potem będziemy myślec co dalej..
 
kurde, ja może jestem głupia z takim myśleniem, ale mój Stary to tak nie ogarnia, że ktoś moze go podrywać, że nawet się o to nie martwię xD
Ale tutaj nie chodziło o podryw. W ich pisaniu nie było podrywu, podtekstów. Tylko gadanie o pracy i innych pierdach. To bardziej zazdrość o poświęcony czas i rozmowę, czy budowanie jakiejś tam więzi gdzie ja w tym wszystkim czulam się jak odstawiona na półkę stara rzecz.
 
reklama
to jest dobra strategia, jak okres nie przyjdzie do środy, to na betę :)
Nervous Champions League GIF by FC Bayern Munich
tak jest ! oto cala ja przez najbliższe dwa dni w oczekiwaniu na dalszy rozwój wydarzeń....... juz czuje jak się skupiam, oj prawie pięknie mi wychodzi :D
 
Do góry