G
guest-1716035268
Gość
a ja chyba nic ...jak ja bym nie czytała internetów to bym miała zbadane do tej pory TSH i proegsteron
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a ja chyba nic ...jak ja bym nie czytała internetów to bym miała zbadane do tej pory TSH i proegsteron
Nie musisz składać możesz rozliczyć przy picie rocznym.Wybaczcie, że tak z dupy. Może ktoś zna się na tych sprawach. Czy ktoś składał pit 2 i wie o co w nim chodzi?
Chciałam, nawet mój mąż miał zorganizować u nas grilla żeby też przyszła. Ale tego nie zrobiłA nie chciałaś np się z nią spotkać ? Poznać ją, trochę zaznaczyć swój teren ? Zobaczyć jak stary przy niej się zachowuje. Moze warto postawić sprawę jasno, powiedzieć jej prosto z mostu ze Cię to denerwuje i jej zachowanie nie jest na miejscu. A jeżeli faktycznie nie ma znajomych to chętnie z nią wyjdziesz na piwo
dokładnie, wychodzę z podobnego założenia..gdyby nie nasze zaangażowanie pewnie byłabym wziąć zielona jak wcześniej, smutne to ale prawdziwe. W sumie czasem nawet i lekarza można znaleźć fajnego, z poleceniaTeż ja się cieszę że trafiłam na to forum skarbnica wiedzy. Wtedy to ja mogę zadawać pytania lekarzowi a tak zielona bylam
Może ty ja zaproś, może faktycznie nie ma znajomych… niektórzy w ogóle nie maja wyczucia i właśnie potem w małżeństwach/związkach rodzą się awantury, czasem potrzebnie ale czasem nie. Może przejmij inicjatywę i postaw starego przed faktemChciałam, nawet mój mąż miał zorganizować u nas grilla żeby też przyszła. Ale tego nie zrobił
Trochę ciężko, bo ja jej nie znam, nigdy jej nie poznałam. Jedynie mogę wziąć numer/fb of starego. Poza tym ja już nie chce jej poznawać to trwało prawie rok. Teraz chce żeby się wyniosła z naszego życia. A jedynym sposobem jest zmiana pracy przez niego albo nią.Może ty ja zaproś, może faktycznie nie ma znajomych… niektórzy w ogóle nie maja wyczucia i właśnie potem w małżeństwach/związkach rodzą się awantury, czasem potrzebnie ale czasem nie. Może przejmij inicjatywę i postaw starego przed faktem
Debutir-maslan soduEj Laski jakie były te wasze tableteczki na lepsze sranko ? bo ja koorva od 3 dni nic nie mogę zrobić…
Hmmm to faktycznie trochę już długo… a jak się stary zapatruje na zmianę pracy ?Trochę ciężko, bo ja jej nie znam, nigdy jej nie poznałam. Jedynie mogę wziąć numer/fb of starego. Poza tym ja już nie chce jej poznawać to trwało prawie rok. Teraz chce żeby się wyniosła z naszego życia. A jedynym sposobem jest zmiana pracy przez niego albo nią.
Nie zapatruje I tu jest właśnie ból dupyHmmm to faktycznie trochę już długo… a jak się stary zapatruje na zmianę pracy ?