Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[Kejcik]

od 1 lutego sikam. Dopiero wczoraj pojawiła się druga kreska. Tak to była tylko jedna od 1 lutego

ale jak 1 lutego miała być owu to powinnaś była sikać na owulaki przed 1 lutego bo przecież wyrzut LH jest ileś tam godzin wcześniej czyli może była i 1 lutego ale za późno zaczęłaś sprawdzać

 

[Nevka]

ale miałaś chociaż raz usg potwierdzające, że mialas owulacje?

tak 18 stycznia miałam usg potwierdzające

 

[Bolilol]

tak 18 stycznia miałam usg potwierdzające

uff, to chociaż wiesz, że prawdopodobnie nie masz problemu ze swoją owulacja

 

[Nevka]

u niektórych pik można łatwo przeoczyć, bo trwa bardzo krótko, ale lekarz to naprawdę przesadził… Przecież równie dobrze możesz nie mieć owulacji i tylko tracisz czas

Powiedział mi ze bardziej martwic się mam jak nie będę w ciazy do września 2023

 

[Nevka]

Tez się martwiłam właśnie czy te owulacje są czy nie.. 5 lat brania tabletek.. a jednak stress jest czy człowiek zajdzie czy nie

 

[Avy]

tak 18 stycznia miałam usg potwierdzające

uff! Cofam obraźliwe określenia w kierunku pana doktora

 

[Bolilol]

Jak zwykle o pierdoly się kłócimy. A mój mąż jest też trudny w rozmowie bo nie przyjdzie nie pogada tylko milczy i siedzi w telefonie.
I też ja mam problem z zaufaniem, bo mój poprzedni partner zdradzał mnie przez rok bzykajac swoją koleżankę z pracy.

ale Ci się trzonowy egzemplarz zdarzył z tym byłym...
Mam nadzieję, że szybko pokonacie kryzys z mężem

 

[Pati2388]

robię dwa razy dziennie przeważnie w godzinach po 17:00
Od listopada robię owulaki a chciałam iść na monitoring ale mój lekarz powiedział, żebym nie przesadzała bo dopiero po roku starań jeśli nic nie będzie to możemy się umawiać na monitoring.

To i tak długo każe ci czekać na monitoring moj gin pół roku minęło i kazał zrobić

 

[Nevka]

Co lekarz to inny od jednego dostałam zielone światło na starania od drugiego nie

 

[Brownie1992]

ale Ci się trzonowy egzemplarz zdarzył z tym byłym...
Mam nadzieję, że szybko pokonacie kryzys z mężem

Myślę że to nie będzie takie proste.
Uważam że możemy sobie nie poradzić z tym sami, a mój mąż nie chce się uzewnętrzniać u jakiegoś psychologa na terapii.