reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
tak, ja rozumiem. Ale chodzi o to, ze co z tego, ze ja zrobię coś na rurze, ze zrobię pokaz, sesje. Umre i nic po tym nie zostanie. Nie ma to znaczenia.
Tobie się tak wydaje, że nic nie zostanie. Zostaną zawsze wspomnienia, zdjęcia, rzeczy, zapachy, odczucia 😁
Czy jak ktoś z Twoich bliskich czy znajomych umiera, to od razu znika z Twojej pamięci? 😉 Pamiętasz te osobę przez pryzmat różnych rzeczy. Niektóre robiła przypadkowo, ale niektóre zrobiła właśnie po to, żeby tak zostać zapamiętana 😉🙃
 
Np uczyła mnie na rurze instruktorka. W środę byłam u niej na zajęciach, nawet nagrałam, jak pokzuje triki. W czwartek zabrało ją z sali pole dance pogotowie, w piątek już nie żyła. Dla mnie to był szok, człowiek jest i go nie ma. Jest i robi coś, cieszy się, uśmiecha, ma plany. A nagle go nie ma. Nic.
No ale właśnie. Nie ma jej fizycznie, ale jest chociażby w Twojej pamięci. Czy podobało Ci się w niej coś szczególnie? Czy podziwiałaś ją za coś? Pewnie były to rzeczy, które ona sama uwielbiała i które jej sprawiały radość. Coś, czym żyła :)
 
niby słodycz, ale produkuje darcie ryje głównie :D
moje też. Jeden kot nosi żarcie w twarzy i drze ryja - łazi po całym domu i wyje. Z reguły jak ja i mąż mamy akurat zooma.
Kotka z kolei ma kaczkę i nie wiemy, czy to jej dziecko, czy ofiara, ale łazi po całym domu z kaczką w twarzy i wyje. Najgłośniej jak mamy z mężem zooma.
Choć jest też fanką wskakiwania mi na stół i pokazywania oka saurona wprost do kamery.
Trzeci kot jak słyszy, że zaczynam mówić przez telefon/na zoomie, to musi przyjść i się przytulić i ślinić się na klawiaturę.

Nie ma ciszy w tym domu.
 
jaki on już duży!
316168087_810176656942582_7550001309551699217_n.jpg

316168911_1255145728379951_6355080199977128973_n.jpg

Say no more
 
reklama
tak, to prawda. Ale chodzi mi o to, że takie robimy plany na życie, chcemy robić coś zanczącego a na koniec co...
Ta dziewvzyna miała lcieć do Hiszpanii z narzczonym zaraz. Nie wiem, Kurde, weźmy zmieńmy temat bo dla mnie to jakaś otchłań bez dna.
No a pomyśl na przykład tak, że co jeżeli po śmierci patrzymy na siebie gdzieśt tam z góry i przychodzi do nas refleksja: "ale miałam fajne życie" albo "miałam taką szansę i zjebałam". Co byś wolała pomyśleć? :) 🙃
 
Do góry