reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
My mamy 2 pary znajomych którzy mają dzieci z in vitro. Poza nimi większości się udało dość szybko, kilka cykli lub od razu.
to u nas są pary, które starały się rok, 2, które zaszły od razu. Mamy też parę ktora roztrąbiła, że u nich to będzie strasznie trudno, bo różne choroby etc... mniej niż pół roku i wczoraj urodził im się syn. Dalej twierdzą, ze to był CUD. Po prostu laska zaszła i tyle, a mnie dalej boli, że mówią, ze to taki wielki cud, jak udało im się praktycznie od razu
 
Ostatnia edycja:
O, a czemu w ta strone?
Moj tata ma siostrę i ona miała dwoje dzieci. Dwaj jego bracia tez kilkoro dzieci.

Nie dopytałam wtedy bo przecież wszystkie siostry taty miały dzieci. Okazało się dopiero.potem jak wspomniałam o tym rodzicom że jedna z cioć miała 2 dzieci ale adoptowane bo nie mogła.miec swoich wlasnych
 
Mam przyjaciółkę. Żeby było śmiesznie Poznałyśmy się u ginekologa. Staram się być dla niej wsparciem ale juz nie zawsze wiem jakich słów mam używać. Marzy o dziecku. Kobiety w ciąży wywołują u niej łzy, na widok małych dzieci odwraca wzrok. W dużej mierze przeżywa to przez co i ja przechodziłam. Ale problem jest zupełnie inny niż taki jak nas tutaj wszystkich.
Regularna jak w zegarku. Ma już jedno dziecko. Typowa wpadka. Zaszła w drugą ciążę po jednym stosunku. Niestety tą ciążę straciła. Marzy o kolejnym dziecku ale jej mąż nie chce. Dziewczyna cierpi a chłop nieubłagany
 
reklama
A ja od początku miałam złe przeczucia i bałam się momentu rozpoczęcia starań.
Ja tez czułam, ze będę mieć problem, może dlatego tak dobrze sobie z tym radzę. Poczułam instynkt macierzyński bardzo wcześnie, bo gdzieś w okolicach życia nastoletniego i już wtedy czułam jednocześnie, ze jestem niepłodna 🤷🏻‍♀️
 
Do góry