Właśnie sobie odpowiedziałaś, dlaczego tez często jest wdrażany. Bo brany do 2 saszetek rzadko ma jakiekolwiek skutki uboczne. A ma wiele zalet szczególnie tam, gdzie metabolicznie trzeba podbić płodność. Rozumiem, ze po odstawieniu cykl wrócił do normy? Chyba każdemu takiemu specyfikowi trzeba dać 3 miesiące, żeby stwierdzić, ze „na mnie nie działa”, „mi tylko przeszkodził” jest to zazwyczaj pierwszy pomysł lekarzy, żeby spróbować inozytolem wyrównać cukry i poprawić jakość komórek jajowych, bo o tym zapominamy. Poprawia jakość, a tego nie wiemy, czy z tym jest problem u nas. Wiec rekomendowany do pcos i io, ale ja nie mam, a ochoczo biorę