reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Dlatego napiszę jeszcze raz.

"Kiedy juz straciłam wszelką nadzieję - zdarzył się cud" myślę że to macie na myśli pisząc "odpusciłam"... te słowo jest tak patowe, ze działa jak plachta na byka po prostu

Zrobilam test bo przyszedl, mocz sobie 3 h tkwił w korku, inaczej nie mialam jak. No i oczywiście negatywny - pewnie dikne jeszcze jutro i ppjutrze bo mam 2 testy ale juz na nic nie liczę. 10 czy 11 dni po to juz pewny wynik - znowu jakis pink felerny trafilam 2 dni temu🤷‍♀️
Co z tymi pinkami ostatnio to ja nie wiem..
 
reklama
Dzien dobry, bojour, guten morgen, hello, witajcie. 😊🥰
Nie bylo mnie tu kilka dni. Wojna ze starym bo nagle mi oswiadczyl ze on jednak nie bedzie bablowal sie w gabinecie i badal nasienie. No tragedie mam z nim. Jak zaczynam tlumaczyc, ze musimy podejsc kompleksowo, to juz zaczynam plakac i nie mam sily. Walcze!

.....
Rany....tyle stron nie przerobienia a i jakies widzę spięcia są.

Dziewczęta, badzmy dla siebie dobre, dobre dla innych.
Niestety przestrzen wirtualna rządzi sie swoimi prawami. Czasamu warto jeszcze raz zczytac to co sie napisalo w odniesieniu do danej sytuacji.
Życzę Wam dobrego dnia, podwojnych kresek dla testujacaych .
Ps.
Czy pijecie rano kawe ? Wyczytalam i slyszalam ze picie rano kawy nie jest dobre dla naszego organizmu.tak do 10.00 rano, z uwagi na ten nieszczesny kortyzol.

Ja jest u Was? Ja jestem raczej z tych z niskich cisnieniem a jednoczesnie nerwus, oraz bradykardia. Dziwne ale tak jest.

,,,,,
A u mnie z nowości to amh wynik 0.97.
Cykl raczej bezowulqcycjny, wiec w w marcu nie bedzie co testowac
A może łatwiej będzie mu poza kliniką i dowieźć? Mój tak zrobił, nie chciał na miejscu.
 
U nas też kokosów nie ma, ale damy radę.
Tylko, że dla mnie to nie są wyrzucone pieniądze w błoto. Ja to traktuję jako kolejny poziom leczenia. Bardzo drogiego leczenia. Żadne kwestie etyczne u nas akurat nie są na tapecie.
Dla mnie to był naturalny, kolejny krok w walce z niepłodnością. Tym bardziej, ze w tym roku mamy po 33 lata a chcieliśmy spróbować zanim nam uciekną refundacje na leki bo na żadne inne się nie łapiemy🤷🏻‍♀️ na tą chwilę jestem na nie w kwestii adopcji zarodka wiec jeśli ivf na naszej komórce i nasieniu nam się nie uda - a daje sobie trzy szanse, dwie w Polsce i jedną w Czechach - to powiem pas.
 
Hej dziewczyny.
Wróciłam wczoraj z pracy i o 23 przy podtarciu na papierze miałam różowo czerwony śluz, nie wiele ale jednak. Strasznie siw zmartwiłam, boli mnie brzuch jakby okres miał się zaraz zacząć ( wiem, ze na początku niby to normalne) ale czasami tez kłuje raz z lewej raz z prawej co bardzo mnie niepokoi. Dzisiaj wstałam, wyszłam z psem połaziłam trochę i póki co „czysto”. Trochę jednak spanikowałam i umowilam się do ginekologa na 11:30. Niestety nie do mojej lekarki bo jest na urlopie. Wiem, ze przy tak niskiej becie on na usg nic nie zobaczy, ale czy gdyby nie daj Bóg była np cp, to na takim etapie byłby to wstanie stwierdzić ?
 
Udało się wszystko nadrobić🥳

Ja sobie klasycznie siknęłam na test, nie wiem dokładnie kiedy była owulacja, bo z tych moich owulaczków ciężko coś wywnioskować 🤷🏻‍♀️
Ale dopóki okresu nie ma to zawsze jest jakiś cień nadziei 🙈

Życzę miłego dnia wszystkim staraczkom❤️
 
A ja dziewczyny mam złe przeczucia, teraz po powrocie do domu zrobiłam sobie pinka bo trochę mi ich zostało i ta kreska wcale.nie ciemnieje. Z dnia na dzień przecież powinna być ciemniejsza. Martwi mnie to, chyba oszaleje do tych wyników dzisiejszych 🙁😥
Testy wybarwiaja się bardzo różnie, zwłaszcza pinki. Spróbuj się trochę uspokoić, poczekaj na wyniki one są najwazniejsze. Testem nigdy nie sprawdza się prawidłowego przyrostu.
 

Załączniki

  • Screenshot_20230224-092609_Chrome.jpg
    Screenshot_20230224-092609_Chrome.jpg
    217,4 KB · Wyświetleń: 84
Hej dziewczyny.
Wróciłam wczoraj z pracy i o 23 przy podtarciu na papierze miałam różowo czerwony śluz, nie wiele ale jednak. Strasznie siw zmartwiłam, boli mnie brzuch jakby okres miał się zaraz zacząć ( wiem, ze na początku niby to normalne) ale czasami tez kłuje raz z lewej raz z prawej co bardzo mnie niepokoi. Dzisiaj wstałam, wyszłam z psem połaziłam trochę i póki co „czysto”. Trochę jednak spanikowałam i umowilam się do ginekologa na 11:30. Niestety nie do mojej lekarki bo jest na urlopie. Wiem, ze przy tak niskiej becie on na usg nic nie zobaczy, ale czy gdyby nie daj Bóg była np cp, to na takim etapie byłby to wstanie stwierdzić ?
Raczej nie. Bardziej zapisze Ci jakąś luteine albo dupka. Ale proga miałaś wyskiego, nie?
 
reklama
Dla mnie to był naturalny, kolejny krok w walce z niepłodnością. Tym bardziej, ze w tym roku mamy po 33 lata a chcieliśmy spróbować zanim nam uciekną refundacje na leki bo na żadne inne się nie łapiemy🤷🏻‍♀️ na tą chwilę jestem na nie w kwestii adopcji zarodka wiec jeśli ivf na naszej komórce i nasieniu nam się nie uda - a daje sobie trzy szanse, dwie w Polsce i jedną w Czechach - to powiem pas.
A do kiedy jest refundacja na leki i jakie w ogóle jeszcze są? My w tym roku po 32 lata. Ech :/
 
Do góry