reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Witaj :)
Robiłaś przeciwciała na różyczkę, toksoplazmozę i cytomegalię?
Nie i przyznam, że dotychczas mi to nawet nie przyszło do głowy 😳 Ale zapisze sobie jako następna rzecz do kontroli, dopiero raczkuje w tym temacie 😔
Planowaliśmy jako następny krok zrobić badanie nasienia, ponieważ wydaje mi się że faceta jest łatwiej i szybciej zdiagnozować i ewentualnie wykluczyć problem po jego stronie niż ciągle skupiać się na mnie 🤔
 
reklama
Ale nikt tu nikomu nic nie napisał żeby odpuścić. Dziewczyna napisała że ONA odpuściła. Co więcej, ja też zaszłam po 3 latach w cyklu jak odpuściłam, mam IO a przestałam nawet brać metrofmine tak miałam dość tych je*anych starań 😏 i wszytkiego co z tym związane. Totalne załamanie nerwowe w styczniu. Nastawiłam się psychicznie ma ivf koło czerwca, żeby uzbierać kasę i schudnąć do tego czasu, bo czytałam że wieksza szansa powodzenia jest przy unormowanej wadze. A w grudniu była taka piękna stymulacja, śliczne jajeczko, upasione endonetrium i ch*j z tego wyszło... Moja teoria jest taka, że niepłodność to absolutnie zje*any temat.
Od razu dodam...
Czy ja radzę komuś magicznie odpuścić? Nie. Ja cały czas myślę nad tym czemu akurat tak mi się udało, i wpadło mi do głowy że może to efekt odstawienia mety, bo półtora roku temu jak miałam biochemia to też zaszłam w cyklu jak ją odstawiłam bo miałam dość. No ale mogę tylko zgadywać.
Dlatego napiszę jeszcze raz.

"Kiedy juz straciłam wszelką nadzieję - zdarzył się cud" myślę że to macie na myśli pisząc "odpusciłam"... te słowo jest tak patowe, ze działa jak plachta na byka po prostu

Zrobilam test bo przyszedl, mocz sobie 3 h tkwił w korku, inaczej nie mialam jak. No i oczywiście negatywny - pewnie dikne jeszcze jutro i ppjutrze bo mam 2 testy ale juz na nic nie liczę. 10 czy 11 dni po to juz pewny wynik - znowu jakis pink felerny trafilam 2 dni temu🤷‍♀️
 

Załączniki

  • 20230224_083631.jpg
    20230224_083631.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 75
Nie i przyznam, że dotychczas mi to nawet nie przyszło do głowy 😳 Ale zapisze sobie jako następna rzecz do kontroli, dopiero raczkuje w tym temacie 😔
Planowaliśmy jako następny krok zrobić badanie nasienia, ponieważ wydaje mi się że faceta jest łatwiej i szybciej zdiagnozować i ewentualnie wykluczyć problem po jego stronie niż ciągle skupiać się na mnie 🤔
badać nasienie, nic się nie zastanawiać
 
Aaa dobra, już wszystko wiem.
Jak to dobrze, że poszłam spać przy 997 stronie.

Już widzę, dlaczego w nocy narąbałyście kolejnych kilkanaście stron.

Napiszę tak: chill.
Tylko chill Was uratuje.

Aaa, dziś zatestowałam. Już więcej testować nie będę. Było biało niczym na Antarktydzie, ale za trochę ponad 3 tygodnie wizyta, więc bez smutania🙂.

I tak trzymać kochana !
 
Ja pierwszy raz piłam bezkofeinową z McDonald's i powiem Ci, że nie czułam w ogóle różnicy (flat white w wersji bezkofeinowej). Potem na jakimś bazarze kupiłam niemiecką kawę bezkofeinową (w sensie na stoisku z chemią z Niemiec 😆) i też zero różnicy w smaku :)
Może się przekonam, poszukam sobie jakiejś i zamówię żeby przetestować 😄
 
A ja dziewczyny mam złe przeczucia, teraz po powrocie do domu zrobiłam sobie pinka bo trochę mi ich zostało i ta kreska wcale.nie ciemnieje. Z dnia na dzień przecież powinna być ciemniejsza. Martwi mnie to, chyba oszaleje do tych wyników dzisiejszych 🙁😥
 
reklama
A ja dziewczyny mam złe przeczucia, teraz po powrocie do domu zrobiłam sobie pinka bo trochę mi ich zostało i ta kreska wcale.nie ciemnieje. Z dnia na dzień przecież powinna być ciemniejsza. Martwi mnie to, chyba oszaleje do tych wyników dzisiejszych 🙁😥
nie mierzymy przyrostu bety kreską na teście!!
 
Do góry