reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Napisałaś w formie kiepskiego żartu, że ty odpuscilaś i zaszłaś. Tak jakby teraz dziewczyny miały to zrobić i magicznie zajść w ciążę bo przecież tobie się udało. I potrafię czytać doskonale dlatego od razu Ci napisałam, że samo pisanie o odpuszczeniu jest w takich sytuacjach chusteczkowe. Nie musisz się ze mną zgadzać, nie musisz popierać. Baaaa...nie musisz nawet odpowiadać.

Wiesz co, to co akurat teraz piszesz to zupełna abstrakcja i nadinterpretacja :)
 
reklama
Edward Scissorhands Reaction GIF by Tokkingheads

Tak sobie Ciebie wyobrażam w poczekalni pośdród ludzi. Nieuczesana, nieumalowana i tylko jedno w głowie mam.... choć beta hcg gram :D
dokładnie tak było!! 😂 teraz patrzę na zdjęcie testu i myśle czy ta kreska jest szara czy różowa 🤷‍♀️ zaczynam wątpić.
 
Dzien dobry, bojour, guten morgen, hello, witajcie. 😊🥰
Nie bylo mnie tu kilka dni. Wojna ze starym bo nagle mi oswiadczyl ze on jednak nie bedzie bablowal sie w gabinecie i badal nasienie. No tragedie mam z nim. Jak zaczynam tlumaczyc, ze musimy podejsc kompleksowo, to juz zaczynam plakac i nie mam sily. Walcze!

.....
Rany....tyle stron nie przerobienia a i jakies widzę spięcia są.

Dziewczęta, badzmy dla siebie dobre, dobre dla innych.
Niestety przestrzen wirtualna rządzi sie swoimi prawami. Czasamu warto jeszcze raz zczytac to co sie napisalo w odniesieniu do danej sytuacji.
Życzę Wam dobrego dnia, podwojnych kresek dla testujacaych .
Ps.
Czy pijecie rano kawe ? Wyczytalam i slyszalam ze picie rano kawy nie jest dobre dla naszego organizmu.tak do 10.00 rano, z uwagi na ten nieszczesny kortyzol.

Ja jest u Was? Ja jestem raczej z tych z niskich cisnieniem a jednoczesnie nerwus, oraz bradykardia. Dziwne ale tak jest.

,,,,,
A u mnie z nowości to amh wynik 0.97.
Cykl raczej bezowulqcycjny, wiec w w marcu nie bedzie co testowac
 
Dzien dobry, bojour, guten morgen, hello, witajcie. 😊🥰
Nie bylo mnie tu kilka dni. Wojna ze starym bo nagle mi oswiadczyl ze on jednak nie bedzie bablowal sie w gabinecie i badal nasienie. No tragedie mam z nim. Jak zaczynam tlumaczyc, ze musimy podejsc kompleksowo, to juz zaczynam plakac i nie mam sily. Walcze!

.....
Rany....tyle stron nie przerobienia a i jakies widzę spięcia są.

Dziewczęta, badzmy dla siebie dobre, dobre dla innych.
Niestety przestrzen wirtualna rządzi sie swoimi prawami. Czasamu warto jeszcze raz zczytac to co sie napisalo w odniesieniu do danej sytuacji.
Życzę Wam dobrego dnia, podwojnych kresek dla testujacaych .
Ps.
Czy pijecie rano kawe ? Wyczytalam i slyszalam ze picie rano kawy nie jest dobre dla naszego organizmu.tak do 10.00 rano, z uwagi na ten nieszczesny kortyzol.

Ja jest u Was? Ja jestem raczej z tych z niskich cisnieniem a jednoczesnie nerwus, oraz bradykardia. Dziwne ale tak jest.

,,,,,
A u mnie z nowości to amh wynik 0.97.
Cykl raczej bezowulqcycjny, wiec w w marcu nie bedzie co testowac
Hej! A może warto byłoby znaleźć złoty środek w dyskusji z partnerem? Nie mógłby sam zawieźć próbki do laboratorium? Mój w ten sposób ogarnął badanie, bo widziałam, że go to krępuje.

Kiedyś piłam kawę nałogowo, od czasu problemów z sercem prawie nie piję. Ciśnienie mam idealne 120/70.
 
reklama
zauważyłam, ale staram się nie kończyć rozmowy, jeżeli pozostają w niej jakieś niedopowiedzenia, a tak odebrałam Twój komentarz o przećwiczeniu. Moim zdaniem takie niedopowiedzenia wpływają negatywnie na relacje (a uważam, że z każdą dziewczyną w tym wątku jakąś relację nawiązuję - z niektórymi bliższe, z niektórymi dalsze). Dlatego w takich sytuacjach po prostu wolę powiedzieć co mam do powiedzenia i usłyszeć co druga strona ma do powiedzenia, nawet jeżeli nie jest to miłe - po prostu moim zdaniem tylko to może doprowadzić do oczyszczenia atmosfery, autorefleksji z obu stron i dalszej kontynuacji relacji bez niepotrzebnych spięć i stresu. Tylko o to mi chodzi.

Chodzi mi jedynie o czytanie ze zrozumieniem. Nic więcej. Z mojej strony atmosfera jest zupełnie czysta. Rozumiem Wasz bulwers, tylko wierzcie mi, że zupełnie nie do tego zmierzałam i tak jak pisałam "moja ciąża zgrała się z naszym chwilowym poddaniem się",a nie, że zaszłam w ciążę, bo odpuściłam - dla jasności zupełnie nie wierzę w tę "magię".

To akurat już nie do Ciebie, ale pisanie, że komuś poradziłam, żeby odpuścił to gruba przesada, bo nic takiego nie miało miejsca, więc apeluję jednak o trochę rozsądku. :)
 
Do góry