Dominik - mały wojownik

[Wiola35*]

Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej udało się zwalczyć tą anemię! Ale też jestem pewna, że kto jak kto, ale Dominiczek da sobie z tym radę ekspresowo
To spotkanie musiało być niesamowite.. aż sobie nie mogę wyobrazić jak musieliście to przeżyć i ile było emocji

Pani doktor tłumaczyła, że anemia u wcześniakow jest w zasadzie czymś "normalnym" dopiero ok 35 tyg się to uspokaja. Mam nadzieję, że szybko się pozbędzie bo właśnie ta anemia powoduje też problemy z oddychaniem, chodzi o przepływ tlenu. Ostatnio miał badana gazometrie tak to się chyba nazywa i wyszła bardzo dobrze. To badanie ocenia przeplyw tlenu, pH dlatego też Dominiczek wrócił na cepap. Ale anemia zrobiła swoje no cóż oby było dobrze. Myślę, że tak jak też mi tłumaczono, trzeba dać czas, by rozwijał się w swoim tempie, małymi kroczkami. To też tak, że mieliśmy dużo dobrych wiadomości i człowiek wtedy każda gorsza się podłamuje.
Dużo też w tej kwestii pomogła mi rozmowa z Panią psycholog. Teraz trzymam się tego co mówiła Pani doktor "dajmy Dominiczkowi czas". Już się tej środy nie mogę doczekać..

 

[arona]

Anemia jest normalna, mały ma super opiekę i cały ogrom innych wcześniaczych problemów go mija i oby tak zostało!
Czekamy na dobre wieści dziś ! Ile już wazy ? Dajesz radę utrzymać laktację?

 

[Wiola35*]

Anemia jest normalna, mały ma super opiekę i cały ogrom innych wcześniaczych problemów go mija i oby tak zostało!
Czekamy na dobre wieści dziś ! Ile już wazy ? Dajesz radę utrzymać laktację?

Waga to kilogram z groszem, anemia też powoduje słabsze przybieranie, też zatrzymanie wagi. Ale mały je znowu więcej, ładnie toleruje więc Pani doktor mowila żeby się nie martwić spokojnie pójdzie w górę. Zresztą rozmawiałam też później z taką bardzo miła pielęgniarką, która wytłumaczyła mi żeby się tym nie przejmowac bo spokojnie to wszystko nadrobi jak poradzimy sobie z anemią. Co do laktacji niestety miałam ja bardzo krotko. Mam kontakt z położna laktacyjna i stosowałam się do wszelkich wskazówek.. Wydaje mi się że dużo robi stres, hormony
Położna też wytłumaczyła mi, że i wcześniejszy porod wpływa bardzo na laktacje. Starałam się niestety na ten moment już nie ma nic.. To też mnie podłamało bo bardzo bym chciała małemu dać coś od siebie. On teraz je 9ml x 8 i chociażbym miała laktator podpięty całą dobę no to niestety. Na szczescie też ze zrozumieniem do mnie podeszli w szpitalu. Korzystamy z banku mleka.

 

[arona]

Oo super ze dało się tak !
Co do laktacji to różnie bywa , jedna ma dziecko przy sobie i przystawia a pokarmu za grosz inna nie wyrabia... cóż nie wszystko od nas zależy.
Skoro próbowałaś jak mogłaś to kurczę nie wyrzucaj sobie!
Od siebie dajesz mu tyle miłości , niedługo będziesz mogła go tulić, pieścić i dbać osobiście !

 

[Chichuni]

Ojej. Zazdroszczę Ci takiej siły. Coś pięknego. A Twój maluch to mały Bohater.
Wierzę w Was mocno! Trzymam kciuki ❤

 

[Wiola35*]

Dzisiaj pojawił się kroczek do przodu. Spadło zapotrzebowanie na tlen, waga poszła w górę od wczoraj.

 

[Wiola35*]

Ojej. Zazdroszczę Ci takiej siły. Coś pięknego. A Twój maluch to mały Bohater.
Wierzę w Was mocno! Trzymam kciuki ❤

Dziękuję w imieniu swoim i Dominiczka

 

[gohya]

Dziękuję w imieniu swoim i Dominiczka ☺

Ile to cudo ma już? 28 tygodni?

 

[Wiola35*]

Ile to cudo ma już? 28 tygodni?

28 tygodni i 4 dni

 

[Wiola35*]

Dzisiaj Dominiczek nadrobil wagę wręcz z nadwyżka anemia nas opuszcza. Pani doktor mowila, że miał robione kompleksowe badania, nazewnictwem ciężko mi operować tym bardziej że zawsze te telefony odbiera się w stresie, ale wszystko wyszło w normie i nie ma nic niepokojącego... Oby walczył dalej ładnie. Dzisiaj rano była msza w intencji Dominiczka więc liczę na to, że i "góra" nad nim czuwa