reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

reklama
Ja dzisiaj Alicji znowu zakleiłam uszy plastrem, bo mnie już normalnie trafia, ..... a w nocy mogłabym nic nie robic tylko siedziec przy niej i jej uszy poprawiać bo przy każdym skręcie głowy je sobie zawija-masakra........... jest jakaś moja obsesja i się czepiam, ale czy to źle, że chcę miec ładne dziecko?
wiesz co jak czytam o tym jak piszesz o jej uszkach to naprawdę śmiesznie brzmi. Ale ja mam to samo, cały czas jej jedno ucho odginam, bo jak śpi to zawsze z wywiniętym.:wściekła/y:
I jedno naprawde jest bardziej odstające.:dry: Nawet widać to na tym małym zdjęciu przy suwaczku.
Mama mi mówi, że jak mnie to tak dręczy to żebym jej podkleiła.
W sumie to chyba lepiej chyba żeby oba odstawały niż jedno.
:laugh2: niechcę żeby wyglądała jak ufo.;-)
wiem wszystkie myślicie, że jestem dziwoląg i przesadzam
 
Dzikidzik nie uważam żebys była dziwoląg i przesadzała, bo o sobie w tym momencie też bym musiała tak pomysleć:-p .

A ta moja cholera w nocy tak łepetyną wywijała na wszystkie strony, że sobie plastry odkleiła:szok: :wściekła/y: ,nie wiem jakim cudem bo przeciez ja to musiło boleć:eek: . Ja już nie wiem co robić z tymi uszami:no: :sick: -ona ma być ładna laska a nie córka ufoludka!!!!:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :baffled: :baffled: :baffled:
 
ale to moje dziecko śpi jak królik i jak tylko go dotknę to od razu się wierci.

Dokładnie!:baffled: Jak tylko z jednej strony zacznę jej ucho poprawiać to Ona od razu głowę przekręca na drugą i wypadałoby jej poprawic z drugiej strony i tak w kółko!:wściekła/y:
 
Mój Mały też ma takie kłapciuszki, nie przyklejam mu plastrów ale ciągle je poprawiam bo mu się zaginają;-). Z dziewczynkami to nie ma takiego problemu zapuści długie włosy i po sprawie:tak::tak::tak:
 
Och Renee...ale sie usmialam jak czytalam tego Twojego posta o uszkach :-D :-D moim zdaniem przesadzasz bo ja na zdjeciach nie zwuwazylam zeby Twoja piekna Córeczka miala odstajace uszy :no: Jest naprawde sliczna dziewczynka :tak: Ty masz poporstu jakas manie ;-) a jezeli o mnie chodzi to moje dziecko moze miec i odstajace uszy, dla mnie to nie jest problem, moim zdaniem odstajace uszka u niektorych osob to poporstu ich urok, przeciez to nic zlego ani brzydkiego :cool2:
 
DZiękujemy za życzonka dla Adasia. Niestety niewiele się poprawia i zastrzyki będzie brał aż do soboty. Ja chyba zwariuje:unsure: :oo2:
 
Madziu mysl pozytywnie, w koncu bedzie lepiej. My z Oliwka trzymamy kciuki za Adasia. Ucaluj Go od nas w pietke ;-)
 
reklama
Do góry