reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Kaftanik (lub body), śpiochy (lub rajstopki), skarpetki i kombinezon, oczywiście czapka +szalik. Jak jest zimniej to dorzucam jej jeszcze jeden kaftanik.
 
reklama
Ja ubierm Filipa tak: body z krótkim rękawkiem, bluzeczka, rajstopki lub śpiochy i skarpetki, albo body z k.r. i pajacyk i skarpetki, czapka, rękawiczki (bo wiecznie ma zimne rączki) i nie za gruby kombinezon.
 
My bylismy w srode u lekarza bo bylo szczepienie i doktor zbadala Maciusia. Gdy sie spytalam, czy nie ma asymetrii, to uslyszalam, ze nie, ale zasugerowala nam wizyte w poradni rehabilitacyjnej i u neurologa:-( i dala skierowanie bo Macius robi postepy, ale np lezac na brzuszku sam sie nie podpiera raczkami(trzeba mu trzymac) bo uciekaja mu na boki i macha nimi:-(jak jaskolka. Doktor stwierdzila, ze dla spokoju sumienia lepiej aby zbadali go specjalisci, bo Macius powinien byc juz silny i krzepki, a dalej jest delikatny:baffled: Powiedziala, ze neurolog musi go obejrzec bo ona nie moze dac skierowania na przeswietlenie glowki(chyba chodzilo o tomografie)a specjalista jak uzna za sluszne to tak! Oj, martwie sie! Mam nadzieje, ze wszystko jest ok i to tylko zapobiegawcze srodki, i ze obejdzie sie na strachu, bez potrzeby dodatkowych badan! Mnie wydaje sie, ze Macius jest zdrowy, tylko przydalyby sie cwiczenia na wzmocnienie:tak:

Niepokoi mnie to wszystko i martwi. Wizyte w poradni neurologicznej mamy za tydzien, 29go w Legnicy, a u rehabilitanta 15go lutego w Zgorzelcu.
 
Royanna, moja Julka też robiła taką jaskółkę - głowę trzymała w górze, a ręce po bokach. Tyle, że ona nie lubiła leżeć na brzuchu i w ten sposób chciała się przekręcać. I leżała tak, stękała, było jej ciężej niż jakby się podpierała :-)
 
Royanna naprawde nie martw się:-) będzie dobrze.Poprostu Twój maluch ma jeszcze czas.Martyśka do 4 mc. wcale nie podnosiła główki,jak zaryła nosem w koc to tak została.Wszystko mineło:tak:
 
U nas strasznie zeby dokuczalą Oleńce. Jest strasznie marudna i z taka złościa pcha wszystko do buzi, że :szok: . A dziś jak dałam jej do pogryzienia mojego palca to tak mocno ściskała, że aż mnie bolało:baffled:
 
ratunku!!!! a moja Dorotka zaczyna ssac kciuka. co chwile w buzi. cierpliwie wyciagam i probuje ja zajac czyms innym... :-(
 
reklama
Iwonka to cnic złego, pewno szuka ząbków:-D Myślę, że wszystkie a napewno większość naszych dzieci tak robi. Ja tylko nie pozwalam by Adaś zasypiał z paluszkiem w buzi. Niestety nie chce smoczka (może już by chciał, ale jak do tej pory się obeszło, to nie będę go teraz wprowadzać) więc potrzebuje przed snem coś possać. Dostaje wtedy herbatkę lub wodę.
 
Do góry