reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Luczynko,wszystko będzie z Oliwcią dobrze.Ja wszystkie bóle brzuszka przypisuje zmianom w diecie i jak coś o na jakis czas eliminuje niektóre produkty.A każdy lekarz mówi coś innego,więc tym się nie martw.Ja sama ostatnio słyszałam w tv opinie lekarza,że soczki można wproadzać po skończonym 3 miesiącu.
Będzie ok:)
 
reklama
Edi dziekuje za dobre slowa :tak: Mala w koncu zasnela na chwilke a ja juz opadam z sil :-( a ja juz kompletnie nie wiem czy moge JEj cos dawac innego czy nie. Poki co dostaje znowu tlyko mleczko i raz dzienie troszke soczku. Deserki na nowo wprowadzimy dopeiro gdzies za 2-3 tygodnie, a o reszcie nawet nei mysle :-(
 
LUCZYNKO BęDZIE DOBRZE, LEKARZE CZASAMI ZAPRZECZAJą SAMI SOBIE , KAżDY GADA COś INNEGO :tak: NIE OBWINIAJ SIę , NIC ZłEGO NIE ZROBIłAś.SAMA JESZCZE SIę PRZEKONASZ , żE NIESTETY DZIECIOM CZASEM COś DOLEGA , TAK TO JUż JEST .SAMA SIę JUż O TYM PRZEKONAłAM NIEJEDNOKROTNIE .OD PRAWIE CZTERNASTU LAT JESTEM MAMą I NIEJEDNą CHOROBę DZIECI PRZECHODZIłY , ZABIEGI W SZPITALU PO PROSTU SAMO żYCIE
 
I my w srode bylismy u lekarza, bo Macius mial od soboty katar i balam sie, ze bedzie zalegal mu w pluckach, a za tydzien ma szczepienie, ale na szczescie nic mu nie jest(mam nadzieje, ze nie podlapal nic tam nowegol) No i pytalam sie co robic, bo synek moj mial problem z wyproznieniem, i zrobil kupe dopiero w 7ej dobie!!!7 dni sie meczyl:-( Ale nie wiem, czy pomogl sposob podany przez doktor, czy po prostu przyszla kolej na to, bo zalatwil sie dopiero wczoraj. Ale sie meczyl, prezyl, robil czerwoniutki na twarzy a ja obok plakalam jak widzialam jego trud. A co dziwniejsze, to zrobil kupe tylko ciut ciut gestsza niz zwykle, zadnych bobkow:confused:

A sposob doktor? Ugotowac wywar z czerwonego buraczka i podac dziecku, mozna zeskrobac troszke buraka i podac z burakiem.

A moze wy znacie cos naprawde skutecznego na ta dolegliwosc?
 
Royannus,jestem jeszcze troche zaspana :-p i jedyne,co narazie przychodzi mi do glowki,to termometr w pupke. Ale i tak,wedlug mnie,najskuteczniejszym sposobem,jest podac Maciusiowi ciepla,przegotowana wode do picia. :tak: Kupka powinna wyskoczyc,ze hej! :-D :tak:
 
Agutka ja mam też tylko taki sam pomysł z termometrem:tak: Dobrze że Igor nie miał takich problemów
 
Dziewczyny ja w pysk strzelił moja Milenka tez wczoraj nie umiała zrobić kupki:no::no: a nic takiego jej nie podałam. Piła tylko mleko i dostała na deserek jabłuszko z Gerbera. Tzn kupkę zrobiła wczoraj rano, ale na wieczór widziałam jak się męczyła bo cisła i nic nie wicisła. Z tego powodu zanęła mi dopiero około 23.00 :szok::szok: Jezu nie wiem jak wy, którym dzieci tak późno chodzą spać to wytrzymujecie:baffled::baffled: ja miałam dość.
W końcu nad ranem podałam jej czopek glicerynowy (pierwszy raz) chociaż staram się żadnych leków nie używać, tylko jeżeli widzę że już nic nie pomoże:no:
A co do termometra to czytałam że nie powinno się tego robić, bo można uszkodzić dziecku delikatne tkanki w odbycie:dry: a jak trzeba zmierzyć temp to co??? :baffled: Bez przesady.
 
reklama
Myśle, ze najlepszy jest czopek glicerynowy, jak Leoś miał kłopoty kupkowe to wlasnie przerabialismy czopki i czasami termometr, ale mysle ze czopek jest bezpieczniejszy!
 
Do góry