Ja ostatnio na wizycie pytalam naszego pediatre o te witaminki-czy jest potrzeba dawac dziecku D3 i Cebion? I w odpowiedzi uslyszalam ze dziecko w tym wieku potrzebuje duzo wit D a w preparacie Cebion Multi nie ma wystarczajacej ilosci, a dziecko potrzebuje rowniez wielu innych witamin ktore sa w Cebionie i dlatego nam go przepisala. I powiedziala ze mam sie nie martwic ze moze byc za duzo wit D, ze to dziecku nie grozi przy takim dawkowaniu. A ja jej ufam wiec sie stosuje
reklama
Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
adasiu ja tez nie podaje Oleńce Cebionu
Bylismy wczoraj z Alą u pani doktor i na szczęście mała oskrzela ma czyste, a katar u takie małego dziecka może utrzymywać się nawet 2 tygodnie więc mamy sie nie martwic chociaż oczywiście niebezpieczeństwo że rozwinie sie z tego katarku coś gorszego (nie daj Boże!) istnieje. Mam ja kłaść często na brzuszku żeby katarek jej nie spływał do gardełka, nadal kazała zakrapiać Nasivin, mam też dawać Oscillococcinum i Pyrosal. Ze spacerkami kazała się jednak wstrzymać jeszcze z 3 dni bo mówi, że w tym powietrzu teraz jest duzo wilgoci i grzybów, a wczoraj u nas było naprawde ładnie i bardzo mnie korciło, zeby jednak wziąść ją na spacer. Wróciliśmy od lekarza po 21:00 , ludzi tyle, że szok. Czekaliśmy prawie 2 godziny.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Adasiu,Moja Zuzia tez dostaje tylko Devikap,ale 2 kropelki. ;-)
Renee,najwazniejsze,ze oskrzelka czyste. A z tym kladzeniem na brzuszku i trwaniem katarku,to tez Nam tak pediatra mowila.
Renee,najwazniejsze,ze oskrzelka czyste. A z tym kladzeniem na brzuszku i trwaniem katarku,to tez Nam tak pediatra mowila.
Mój Filip dostaje 1 kropelke Vigantolu za radą farmaceutki rano bo przy dziennym świetle lepiej się wchłania i 3 krople Cebion multi. A teraz jak miał katar pediatra kazała pdawać mu Cebion (zwykły) 2 razy dzienie po 10 kropli.
Renee, ja też strasznie się bałam, żeby z katarku nie przerodziło się nic więcej. O kładzeniu na brzuszek też słyszałam i tak robiłam, rzeczywiście pomagało. A katar u Filipa trwał właśnie 2 tygodnie. Najważniejsze, że Ala ma czyste oskrzela. Życzymy dużo zdrówka.
Renee, ja też strasznie się bałam, żeby z katarku nie przerodziło się nic więcej. O kładzeniu na brzuszek też słyszałam i tak robiłam, rzeczywiście pomagało. A katar u Filipa trwał właśnie 2 tygodnie. Najważniejsze, że Ala ma czyste oskrzela. Życzymy dużo zdrówka.
Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
acha i nam powiedzieli, że lepiej czasem zapomnieć ja podać niż podawac za dużo
mju wiesz mi nawet często zdarza sie zapomnieć ale jak podaje to z rana gdyż w dzień podobno jest lepszy jej efekt-działanie czy cos takiego
Renee a co do spacerków to ja myślę, że jak jest taka pogoda jak wczoraj czy dziś u nas (ładne słoneczko i miłe powietrze) to można z dzieckie wyjść - co innego kiedy jest pochmurno, mglisto i takie tam :-(
reklama
mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Renee to dobrze że z Alą jest wszystko w porządku. Najważniejsze że w oskrzelach nic nie siedzi
Milenka na szczęście leży na brzuszku. Tzn za długo też nie pozwala ale też nie protestuje kiedy ją kładę.
A co do tych problemów z napięciem mięśniowym. Mam taką książkę "pierwszy rok życia dziecka". Jest tam informacja o rozwoju dziecka 3,4,5,6 miesięcznego itd a konkretnie co powinno umieć dziecko w danym wieku. I tak np o rozwoju dziecka 5 msc (piszę celowo o 5msc bo nie wiem czy to co napisze oznacza ze takie objawy u 4msc świadczą o czymś złym?)
pisze min "w pozycji na plecach wykonuje mostek (opierając się na głowie i nogach, unosi wysoko brzuszek, wyginając tułów) śledząc ruch przedmiotu nad głową. U dzieci mniej ruchliwych, słabych, chorych lub z nadwagą reakcja ta manifestuje się słabo"
I teraz cholera już nie wiem czy w końcu to źle, kiedy dziecko tak się zachowuje czy całkiem normalne w tym wieku. Milenka robi mi te mostki ostatnio częściej , szczególnie po kąpieli, kiedy ją oliwkuję i ubieram.
Nie wiem czy iść z tym do lekarza?
Milenka na szczęście leży na brzuszku. Tzn za długo też nie pozwala ale też nie protestuje kiedy ją kładę.
A co do tych problemów z napięciem mięśniowym. Mam taką książkę "pierwszy rok życia dziecka". Jest tam informacja o rozwoju dziecka 3,4,5,6 miesięcznego itd a konkretnie co powinno umieć dziecko w danym wieku. I tak np o rozwoju dziecka 5 msc (piszę celowo o 5msc bo nie wiem czy to co napisze oznacza ze takie objawy u 4msc świadczą o czymś złym?)
pisze min "w pozycji na plecach wykonuje mostek (opierając się na głowie i nogach, unosi wysoko brzuszek, wyginając tułów) śledząc ruch przedmiotu nad głową. U dzieci mniej ruchliwych, słabych, chorych lub z nadwagą reakcja ta manifestuje się słabo"
I teraz cholera już nie wiem czy w końcu to źle, kiedy dziecko tak się zachowuje czy całkiem normalne w tym wieku. Milenka robi mi te mostki ostatnio częściej , szczególnie po kąpieli, kiedy ją oliwkuję i ubieram.
Nie wiem czy iść z tym do lekarza?
Podziel się: