reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Ja ostatnio na wizycie pytalam naszego pediatre o te witaminki-czy jest potrzeba dawac dziecku D3 i Cebion? I w odpowiedzi uslyszalam ze dziecko w tym wieku potrzebuje duzo wit D a w preparacie Cebion Multi nie ma wystarczajacej ilosci, a dziecko potrzebuje rowniez wielu innych witamin ktore sa w Cebionie i dlatego nam go przepisala. I powiedziala ze mam sie nie martwic ze moze byc za duzo wit D, ze to dziecku nie grozi przy takim dawkowaniu. A ja jej ufam wiec sie stosuje :tak:
 
reklama
Bylismy wczoraj z Alą u pani doktor i na szczęście mała oskrzela ma czyste, a katar u takie małego dziecka może utrzymywać się nawet 2 tygodnie więc mamy sie nie martwic chociaż oczywiście niebezpieczeństwo że rozwinie sie z tego katarku coś gorszego (nie daj Boże!) istnieje. Mam ja kłaść często na brzuszku żeby katarek jej nie spływał do gardełka, nadal kazała zakrapiać Nasivin, mam też dawać Oscillococcinum i Pyrosal. Ze spacerkami kazała się jednak wstrzymać jeszcze z 3 dni bo mówi, że w tym powietrzu teraz jest duzo wilgoci i grzybów, a wczoraj u nas było naprawde ładnie i bardzo mnie korciło, zeby jednak wziąść ją na spacer. Wróciliśmy od lekarza po 21:00:eek: , ludzi tyle, że szok. Czekaliśmy prawie 2 godziny.
 
Adasiu,Moja Zuzia tez dostaje tylko Devikap,ale 2 kropelki. ;-)

Renee,najwazniejsze,ze oskrzelka czyste. :tak: A z tym kladzeniem na brzuszku i trwaniem katarku,to tez Nam tak pediatra mowila. :tak:
 
Mój Filip dostaje 1 kropelke Vigantolu za radą farmaceutki rano bo przy dziennym świetle lepiej się wchłania i 3 krople Cebion multi. A teraz jak miał katar pediatra kazała pdawać mu Cebion (zwykły) 2 razy dzienie po 10 kropli.

Renee, ja też strasznie się bałam, żeby z katarku nie przerodziło się nic więcej. O kładzeniu na brzuszek też słyszałam i tak robiłam, rzeczywiście pomagało. A katar u Filipa trwał właśnie 2 tygodnie. Najważniejsze, że Ala ma czyste oskrzela. Życzymy dużo zdrówka.:tak::tak:
 
Dziewczyny ja bym jednak na waszym miejscu uważała z tą witaminą D, bo my właśnie przez nią wylądowalismy w centrum zdrowia dziecka. A jak jest jej za dużo w organiźmie to jest to bardzo niebezpieczne
 
Iwonka czyli pewnie Dorotka ma asymetrie ułożeniową jak Anielka - dlatego nie chciała Ci leżeć na brzuszku. My ćwiczymy i jest już duuużo duuużo lepiej.
 
acha i nam powiedzieli, że lepiej czasem zapomnieć ja podać niż podawac za dużo


mju wiesz mi nawet często zdarza sie zapomnieć ale jak podaje to z rana gdyż w dzień podobno jest lepszy jej efekt-działanie czy cos takiego :tak:


Renee a co do spacerków to ja myślę, że jak jest taka pogoda jak wczoraj czy dziś u nas (ładne słoneczko i miłe powietrze) to można z dzieckie wyjść - co innego kiedy jest pochmurno, mglisto i takie tam :-(
 
reklama
Renee to dobrze że z Alą jest wszystko w porządku. Najważniejsze że w oskrzelach nic nie siedzi :tak:

Milenka na szczęście leży na brzuszku. Tzn za długo też nie pozwala ale też nie protestuje kiedy ją kładę.

A co do tych problemów z napięciem mięśniowym. Mam taką książkę "pierwszy rok życia dziecka". Jest tam informacja o rozwoju dziecka 3,4,5,6 miesięcznego itd a konkretnie co powinno umieć dziecko w danym wieku. I tak np o rozwoju dziecka
5 msc (piszę celowo o 5msc bo nie wiem czy to co napisze oznacza ze takie objawy u 4msc świadczą o czymś złym?)
pisze min "w pozycji na plecach wykonuje mostek (opierając się na głowie i nogach, unosi wysoko brzuszek, wyginając tułów) śledząc ruch przedmiotu nad głową. U dzieci mniej ruchliwych, słabych, chorych lub z nadwagą reakcja ta manifestuje się słabo"
I teraz cholera już nie wiem czy w końcu to źle, kiedy dziecko tak się zachowuje czy całkiem normalne w tym wieku. Milenka robi mi te mostki ostatnio częściej , szczególnie po kąpieli, kiedy ją oliwkuję i ubieram:dry:.
Nie wiem czy iść z tym do lekarza?
 
Do góry