reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Megus,mi polozna ze szkoly rodzenia powiedziala o tych 3 dniach,no i w szpitalu tez mi to powiedziano. ;-)

Mju,mojej Coreczce tak sie nie zdarzylo,ale mama mi opowiadala,ze ja tak mialam prawie po kazdym jedzeniu. :eek: Odbilo mi sie ladnie,a za chwile chluuuuuuust. :baffled: No,ale nic mi nie dolegalo - poprostu za lapczywie jadlam. :-p A na wadze ladnie przybieralam. ;-) Tyle,ze ja bylam karmiona flaszka.
 
reklama
Dzięki dziewczyny! Ja narazie obserwuję i jak dotąd jest ok... Zadzwoniłam do znajomej lekarki i kazała obserwować. Wszystko przez to cholerne odbijanie! Dlaczego ono nam nie wychodzi? !!:wściekła/y:
 
mju nie martw się.. mi ( a w zasadzie Frankowi) też odbijanie nie wychodzi.. udaje się tylko i wyłącznie gdy go na brzuchu położę.. a dla odmiany Ania z tego co pamiętam, to położona do odbicia na brzuchu natychmiast właśnie zwracała całe jedzonko.. a Francio nie - własnie w ten sposób on beka :D co dziecko to inaczej..
 
Moja niunia też ulewa ale na szczęście nie wymiotuje. Mam od koleżanki parę gazet Mam dziecko, mama i ja itp Czytam te artykuły o różnych dolegliwościach u dzieci i ciągle obserwuję małą i szukam czy coś jej nie dolega:dry: ogłupieć można:confused:

A powidzcie mi jak u was było dokładnie z tymi krostkami. Bo Milenka ma całe czułko w tych krostkach a tylko troszkę na policzkach. Faktem jest ze jutro wybieram sie do pediatry bo w piątek mała kończy miesiąc no i ide na wizytę kontrolną z ważeniem, mierzeniem, popytam o szczepienia, o te krostki i o ten wiecznie zapchany nos który nam nie daje spać. Przez ten nos to cierpimy wszyscy, bo mała ma problemy z jedzeniem, a wiadomo pusty brzuszek to kolejny powód do płaczu:sick: ehhhhhhhhh tak mi jej żal, a my z mężem wogóle nie dosypiamy bo mała budzi sie często w nocy.
 
Mju mojemu WOjtkowi też sie tak kilka razy chlusnęło,ale to ponoć z przejedzenia.
Mycha zauważyłam,że krostki WOjtusia po nocy bledną a w dzień się nasilają,czyli to nie jest na ser tylko chyba na to,że przytulamy go do ubrań pranych w innym proszku niż jego ciuszki,i są to też różne faktury.
 
Edi masz rację z tym przytulaniem do sweterków lub bluzek.Ja staram się zawsze zakładać na ramię pieluszkę praną w proszku dla dzieci i wtedy krostki bledną znikają ale zauważyłam ostatnio jak byli goście na urodzinkach i go wszyscy nosili ,to ten policzek którym najczęściej się opiera o ramię czyli prawy był cały czerwony w krostkach .
 
Ola te ma wysypane czólko i troszkę na policzkach od wczoraj ale to chyba efekt zjedzenia przez mamę zaostrych flaczków na weselu :-( (ja uwielbiam flaczki i nie mogłam sie oprzeć :-( ).
 
Moja Oliwka tez ma takie czerwone krostki na buzi. Raz sa mocniejsze a raz bledna, ale od dwoch dni zaczelo jej sie tez pojawiac na ciele. Pani doktor powiedziala nam dzisiaj ze na ciele moga ta byc potowki ale nie jest pewna bo nie wygladaja jak typowe potowki :confused: a na buzie przepisala nam jakas robiona masc i kazala smarowac Oliwci buzie po kazdej kapieli. Jedziemy dzisiaj do apteki zeby to kupic i zobaczymy czy po kilku dniach cos sie zmieni.

A co do tego ulewania to mojej malej tez sie strasnie duzo ulewa ale jesli przybiera na wadze to wszystko jest w porzadku. A wymiotowala w szpitralu i to nawet kilka razy dziennie wiec bylo pod obserwacja. NO ale na szczescie przeszlo jej to.
 
reklama
Mju,a wez go postaw w pionie po jedzonku u Ciebie na brzuszku i masuj mu plecki piescia wzdluz kregoslupa - Moja Zuzinka tak wlasnie szybciutko odbekuje. :-) Czasami jednak moze to dluzej potrwac,ale wreszcie zadziala. ;-)
 
Do góry