reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Rybko a czy ten kaszel nie jest alergiczny? teraz tyle świństwa pyli,a napewno wietrzysz mieszkanie.Mnie czasem co s takiego dopada,ale ja star jestem i umiem sobie poradzić a dziecko takie malusie cierpi:-(
Filipku ciocia Edi przegania ten okropny kaszel: a kysz!!!!;-)
 
reklama
od dwóch dni ola ma strasznie odparzoną cipulkę. kurczę przecież często ją przewijam, smaruję, myję. smaruję na zmianę linomagiem, alantanem i sudocremem, przemywam rumiankiem i mam wrażenie, że jest coraz bardziej zaczerwieniona. przez pół roku zero odparzeń a teraz nagle...:no:
Już nie wiem co mam zrobić, żeby jej to przeszło. musi ją to piec, bo zaczęła popłakiwać przy kąpieli, a takie odparzenie w kontakcie z ciepłą wodą swoje robi
 
Madziu może nie przemywaj tym rumiankiem bo ponoć on też może uczulać.Spróbuj jak najwięcej wietrzyć pupcię.Już nie pamietam jak myśmy wyszli z odparzonej pupy,ale stosowalam wszystko co możliwe i chyba najlepiej nam pomógł krem na odparzenia z Nivei.Dbaj o cipuszkę swojego skarba;-)
 
Magda. rumiankiem to nie przemywaj - takie moczenie to nie pomoże na pewno. Po prostu wietrz i zmaruj to sudokremem czy innym kremem na odparzenia.
 
Magda, moja mała też odparzyła sobie tyłeczek, raz mi chodziła z kupa może nawet z 2 godziny:zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: , no ale co ja poradze jak mi czasami przez cały dzień po kilka razy takie małe bobki wali, no i raz nie wyczułam smrodku z pieluszki i w efekcie ma odparzenie:baffled: :-( :zawstydzona/y:. Też już nie wiedziałam czym mam smarować, więc poszła w ruch mąka ziemniaczana, Balneum, Sudocrem w ilościach hurtowych, no i wietrzenie tyłeczka (które zakończyło sie dwukrotnym obsikaniem mi łóżka:baffled: :-D ;-) ), zmieniam też pampersa częściej, no i zagladam co chwilę czy nie siedzi jakaś "niespodzianka";-). Na razie jest jeszcze zaczerwieniona, ale jakby troszkę mniej, więc mam nadzieje, że bedzie dobrze. W sumie z tych wszystkich zabiegów, to chyba jednak ten Sudocrem w ilosciach hurtowych najwięcej zdziałał.;-)
 
z tym odparzeniem jest jakby trochę lepiej, rano było trochę bledsze. co godzina zaglądam w pieluchę, przemywam, smaruję-jakoś najlepiej działa alantan. dzięki za rady
:-)
 
MAdziu my wlasnie tez walczymy z odparzeniem u Oliwki. Nawet nie wiem kiedy zrobila kupke i az krew jej leciala bo odparzyl sie naskorek :-( Jestem taka zla na siebie ze do tego dopuscilam:wściekła/y: :no: Mielismy Alantan masc i puder, Tridern masc, krem Nivea BAby na odparzenia ale pomogla dopeiro zwykla maka ziemniaczana i rumianek. Przy kazdej zmianie pieluszki mylam pupke, pozniej obkladalam gazikiem zamoczonym w rumianku a na koniec sypalam obficie maka ziemniaczana ktora jest rewelacyjna :tak: Teraz zostala juz tylko ranka bo to jednak zszedl naskorek :-( ale odparzenia juz nie ma. Mimo wszystko nadal uzywamy maki.
 
Majula też miała raz odpażoną pupę aż do krwi:no:, naprawdę mocno:-( , tak z dnia na dzień to się stało! akurat byłyśmy wtedy w szpitalu i dali nam nawet na to maść z antybiotykiem, i nic nie pomogło!:no: dopiero zwykły puder do pupy pomógł w expresowym tempie!:tak:

Buziaczki dla Oleńki!:-)
 
reklama
Do góry