reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Dziękujemy bardzo wszystkim za życzenia zdrówka!:-)
Agutko dobrze mówisz:tak: z tym cukrem, lekarka nam też tak radziła, no i siakieś 20ml to jej jeszcze słodkiego przemycę.
Ryba dzięki, że podsunęłaś mi ten pomysł z marchewką, ugotowałam jej i chciałam dać bo to trochę bardziej wartościowe niż wodnity kleik. Tyle że ona padała już ze zmęczenia:-( i wmusiłam jej z 5 łyżeczek - chociaż to!
Nie za bardzo wiem jak ma ta dieta jutro wyglądać - Luczynko jak to było z Oliwką? co Ona wtedy pałaszowała?

Wogóle o trochę Majuli lepiej, ale gorączkuje:no:. Pół godziny na rękach, pół godziny snu - tak wyglądał cały dzień! Ale jakoś sił mi nie brakowało!:happy:
Ja w sumie jakbym była chora to też chciałabym, zeby mnie ktoś nosił i przytulał /chętnych by pewnie nie było:baffled: /.
 
reklama
Dzikidzik bardzo mi przykro, że Twoja Majulka chorutka. Biedactwo maleńkie. Oby jej jak najszybciej przeszło. Moich znajomych synek też ostatnio maił jakiegoś wirusa. Straszne to było bo bardzo im schudł. Był 2 razy w szpitalu. Dzięki Bogu już wszystko dobrze i bardzo szybko wrócił do swojej wagi. Oby Majulka już dłużej się nie męczyła. Bidulka mała. DUŻO ZDRÓWKA MAJECZKO!!!
 
Oj...:-( MAJECZKO Ciocia Ola całuje Cię wirtualnie w piętuchy i brzuszek, żebyś szybciutko wróciła do zdrówka. Buziaki
DZIKIDZIK napisz jak dzisiaj Maja się czuje...
 
Mamomisia, Mju dzięki za życzonka! :-)
Maja w nocy jeszcze gorączkowała /38,6:-(/, ale już niema tej sraczki:eek: ani niewymiotuje!:happy: tylko jeszcze wymęczona jest! no i dalej na kleiku dzisiaj! niema co się śpieszyć!
to jest niesamowite jaka ona silna jest, bo każdą chorobę bardzo szybko zwalcza! Mocarz-kobita!:tak:
 
Dzikidzik. Mam nadzieję, że malutka szybko wróci do zdrowia
Moja Natasza na rozwolnienie dostałą z Hipp taki kleik marchwiowy z dodatkami nazywa się to ORS 200. U nas podziałało
 
Dzikidzik, cieszę się, że leki zadziałały i Majula czuje się już lepiej.

A my dzisiaj byliśmy na kolejnej i jak na razie ostatniej wizycie u alergologa. Filip nie musi już brać leków. Muszę teraz go tylko obserwować jak będzie znosił zmiany pogody (pylenie roślin w różnych okresach) i w razie niepokojących objawów podać doraźnie lek i zgłosić się znowu do lekarza. Także wszystko wskazuje na to, że problemy były poinfekcyjne.
 
Dzikidzik my dostalismy lekarstwa, do tego do jedzenia bylo tylko mleczko zageszczane kleikiem ryzowym (ale to dlatego ze ulewala i wymiotowala za czesto) 1/3 kleiku+2/3 mleka, no i na obiadek zupa marchwiowa z ryzem-wiem ze napewno jest taka z BoboVity bo my ja czasami kupujemy. Pomoglo! Moze Ty tez kup taka Majeczce. Napewno zadnych soczkow i deserkow, no i wymyslnych obiadkow. A! i tez slyszalam pozytywne opinei o tym specyfiku z HIPPa o ktory pisze Margolis.Ucaluj Ja ode mnei i Oliwci, dzielna dziewczynka! ;-)
 
jednak Maja ma nadal rozwolnienie, sadziła takie kaczki że :szok:, 3 rajtuziaki i body usraj****:-p , wskroś i wszerz:eek:. Raz to mi aż na dżinsy przeciekło:-D, bo akurat na kolanach mi produkowała!:oo: teraz śpi w najpaskudniejszym na świecie śpiochu!:laugh2: :biggrin2:
Apetyt ma większy, ale gdy próbowałam dac jej marchewkową to miała odruch wymiotny - koneser kurka się z niej zrobił czy co?:dry:
a wieczorem to z 60ml wypiła mleko-kleiku!
Kupiłabym jej ten kleik marchewkowy, ale u mnie na "miejscowości" to wybór taki:unibrow: że niewiem co brać!;-) :oo2:
dzięki Luczunko za całuski!
 
reklama
Dzikidzik nie ma za co ;-) mam nadzieje ze dzisiaj jest juz troszke lepiej z Majula :tak: a z ta marchewka to sie JEj nei dziwie, tez bym nie jadla :-p
 
Do góry