Sumamed :-)Renne super że Aluni się poprawia:-)
a co to za antybiotyk? jak mogę spytać
reklama
Z tym obniżeniem odporności po odstawieniu od cycka musi coś być- jak karmie praktycznie tylko w nocy Maćka to pierwszy raz od urodzenia ma zaczerwienione gardło , katar jakiś wodnisty ,niedobór żelaza -co najgorzej mnie martwi.Teraz będzie musiał pić przez 6 tyg.,takie żelazo w syropie cholera- jeszcze nie ma zębów ale boje się że jak się pojawią żeb mu nie poleciały po tym syropie
zrobiliśmy morfologie bo Maćko był bardzo marudny ale doktorka zbadała i mówi że zdrowy a ja wtedy uparłam na tą morfologie, bo może to jakaś infekcja- no i proszę niedobór żelaza wyszedłMadziaq a skąd wiesz, że ma niedobór żelaza?
mammamisia
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2007
- Postów
- 318
Mój Dominik miał wysoki poziom bilirubiny ponad tydzień po urodzeniu gdy mu zbadaliśmy. Po zbijaniu jej też miał problemy z morfologią i musiał brać żelazo i kwas foliowy. Od razu była poprawa ale żelazo bierze do dzisiaj. Ferrum lek nazywa się ten syrop. Jest b. dobry w smaku. Kupy po nim są zielone a nawet czarne wiec jeśli zaczniecie go podawać to się nie przestraszcie. Bez obaw.
dzikidzik
mamula MAJULI
Ja Mai robię badanie krwi co jakiś czas, tak poprostu żeby sprawdzić czy wszystko oki! kosztuje chyba 9zł, a krew pobierana jest z palca, więc Majula nawet nie zwraca na to uwagi
mammamisia
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2007
- Postów
- 318
My też jeździmy raz w miesiącu na badanie krwi dla pewności. Tak zalecił nam lekarz prowadzący po tym jak mały przeszedł żółtaczkę fizjologiczną, która bardzo osłabiła jego organizm i napędziła nam wiele strachu bobyła bardzo wysoka. Więc teraz dla pewności go badamy. Dominiś ma pobieraną krew z pięty.
dzikidzik
mamula MAJULI
Mamomisia a jaki poziom bilirubiny miał Dominik?
Maja miała żółtaczke już w pierwszej dobie, najwyższy poziom który miała to 340 /przy 400jedyną szansą jest transfuzja/. Dostawała takie silne leki, że niemogłam jej dobudzic do karmienia:-( . Kolor oczu zobaczyłam dopiero 3 dnia . Leczona była fototerapią, odstawiona też od piersi, wypisana po 11dniach z poziomem bilirubiny 190. Żółtaczka była tak wysoka z kilku względów, owinięta pępowiną wokół szyi /niedotlenienie wątroby/, wcześniak, ciemnoskóra, koflikt krwi....normalnie wszytko naraz
Naszczęście wszytko dobrze się skończyło
Tu mój Ludzik w inkubatorze fot.1 pod lampami
Maja miała żółtaczke już w pierwszej dobie, najwyższy poziom który miała to 340 /przy 400jedyną szansą jest transfuzja/. Dostawała takie silne leki, że niemogłam jej dobudzic do karmienia:-( . Kolor oczu zobaczyłam dopiero 3 dnia . Leczona była fototerapią, odstawiona też od piersi, wypisana po 11dniach z poziomem bilirubiny 190. Żółtaczka była tak wysoka z kilku względów, owinięta pępowiną wokół szyi /niedotlenienie wątroby/, wcześniak, ciemnoskóra, koflikt krwi....normalnie wszytko naraz
Naszczęście wszytko dobrze się skończyło
Tu mój Ludzik w inkubatorze fot.1 pod lampami
reklama
Patrycja też miała wysoką bilirubine ale nie krytyczną. W tym momencie nie pamietam ile. Po znajomości wypisali ją jednak do domu, bo mama jakby co powie co robic. Zółta była przez prawie trzy tygodnie. Jednak nikt nam nie mówił żeby robic badania krwi. Miała robioną tylko jak była chora.Pobierali z łokcia. Płacz niesamowity.I ona i ja. Myślicie że powinnam na wszelki wypadek zrobic teraz?
Podziel się: