reklama
Mam pytanie zaniepokoił mnie kolor kupki - zielona , wyglądała jak glony
( przepraszam za szczegóły). Dziś Natalka dostała mleko z kaszką ale wcześniej już to jadła i było ok, a dzis zielonaaa:-(. Poza tym nie chciała jeść cycucha, dwa razy musiałam odc iągać pokarm i podawać jej z butelki
. O co chodzi???przykro człowiekowi jak nie chce cycusia:-(.
( przepraszam za szczegóły). Dziś Natalka dostała mleko z kaszką ale wcześniej już to jadła i było ok, a dzis zielonaaa:-(. Poza tym nie chciała jeść cycucha, dwa razy musiałam odc iągać pokarm i podawać jej z butelki. O co chodzi???przykro człowiekowi jak nie chce cycusia:-(.
DOPÓKI DZIECKO CZUJE SIĘ DOBRZE TO NIE MARTWI MNIE KOLOR KUPKI
dzikidzik
mamula MAJULI
Cudek pewnie niema się czym przejmować:-) , ale takie śluzowe kupki coś oznaczają. Narazie to bym ją na Twoim miejscu poobserwowała. Ale może ona jest przeziębiona, co? No i to że niechce pić z piersi, też by się zgadzało. Maja też kiedyś niechciała pić z piersi, /no i też było mi przekro:-(/a potem okazało się, że to przez to, że była zakatarzona.
Mam nadzieję, że Cię nie przestraszyłam, ale ja wolę chuchać na zimne.
Trzymajcie się dziewczyny.:-)
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
RENEE to mogą być ząbki,od kiedy Przemkowi wyrżnął się w końcu pierwszy, śpi nieco spokojniej,a też wcześniej darł się przed spaniem w cholerę,tak koło22.
CUDEK Przemko też raz po raz robi kupki koloru zielonego,czasem ciemnożółte,to chyba zależy co mu zaserwuje do jedzenia.Jak Dzidzia nie marudzi,nie ma gorączki to chyba nie ma co się zbytnio tym kolorem przejmować
CUDEK Przemko też raz po raz robi kupki koloru zielonego,czasem ciemnożółte,to chyba zależy co mu zaserwuje do jedzenia.Jak Dzidzia nie marudzi,nie ma gorączki to chyba nie ma co się zbytnio tym kolorem przejmować
Mnie tez się wydaję że to zależne co Natalka je.Renne spróbuj innej zupki.Może zalewajki w tym wieku już możesz.I podaj może jeszcze wcześniej.Może jakiegoś składniku z tamtych zupek nie toleruje i po przetrawieniu boil brzuszek.
M
mamamarcela
Gość
Marcelko miał być dziś szczepiony ale niestety lekarka powiedziała, że nie możemy go zaszczepić bo za mało przybrał na wadze :---( (tylko 200 dkg przez 6 tyg. - waży teraz 7800 ), dała nam skierowanie na morfologię i mocz. Dostaliśmy także skierowanie do ortopedy bo Małemu coś w nóżce lewej pyka tak jakby za mało było płynu stawowego no i jakby tego było mało to jeszcze ciemionczko nie zrasta się tak jak potrzeba:---( (kazała wit. D zwiększyć) w czwartek idziemy na badanie mam nadzieję, że nie ma żadnej anemii albo jeszcze czegoś gorszego:---(załamała mnie ta wizyta u lekarza, miało być zwykłe szczepienie a tu okazało się że coś jest nie tak
--( (tylko 200 dkg przez 6 tyg. - waży teraz 7800 ), dała nam skierowanie na morfologię i mocz. Dostaliśmy także skierowanie do ortopedy bo Małemu coś w nóżce lewej pyka tak jakby za mało było płynu stawowego no i jakby tego było mało to jeszcze ciemionczko nie zrasta się tak jak potrzeba:---( (kazała wit. D zwiększyć) w czwartek idziemy na badanie mam nadzieję, że nie ma żadnej anemii albo jeszcze czegoś gorszego:---(załamała mnie ta wizyta u lekarza, miało być zwykłe szczepienie a tu okazało się że coś jest nie tak
U nas tez zle :-( Miesiac temu Oliwia miala mocny katar i od tego momentu zaczela ulewac. NA poczatku troszeczke i czasami, mialam nadzieje ze przejdzie, ze to pogrypowe czy cos w tym stylu. ALe od prawie dwoch tygodni ulewa prawie caly czas. Wczoraj i dzisiaj przeszla juz sama siebie. Dzisiej w poludnie po mleczku ulalao JEj sie az 8 razy 
zupka tez JEj sie ulalo i to bardzo duzo. Juz nie wiem co robic. Dzwonilam do lekraki ale nie odbiera tel :-( Jutro w poludnie przyjmuje u nas w osrodku wiec polece z MAla. Strasznie sie martwie, to pewnie cos ciezkiego z zoladeczkiem :-( :-( :-( :-( 
zupka tez JEj sie ulalo i to bardzo duzo. Juz nie wiem co robic. Dzwonilam do lekraki ale nie odbiera tel :-( Jutro w poludnie przyjmuje u nas w osrodku wiec polece z MAla. Strasznie sie martwie, to pewnie cos ciezkiego z zoladeczkiem :-( :-( :-( :-( reklama
Kobietki głowy do góry, na pewno wszystko będzie dobrze. Żeby mieć pewność dla Marcelka trzeba zrobić te badania i głowa do góry będzie dobrze. Ta sama sytuacja z Oliwką , Luczynki idz do lekarza porozmawiaj, będzie wtedy wszystko jasne. To normalne , że się obawiacie. Ja mocno wierzę i trzymam kciuki za zdróweczko Waszych Maluszków.